AURORA V6 z nowym serduszkiem
: wtorek 19 sty 2010, 19:30
Witam
W związku z tym, że nowe życie, i funkcje, zostały tchnięte do sterowniczka AK-47, tak więc trzeba mu było znaleźć jakąś pracę
Jakiś czas temu listonosz przyniósł paczuszkę zawierającą Aurorę V6 DIY (jakoś nie lubię gotowców ), więc body już czekało. Body
Z wyborem LEDa nie było większych problemów, gdyż już wcześniej w pigule zamieszkała XP-G R5 na podłożu 14mm.
Pierwotnie zastosowany SKU15880 został eksmitowany a na jego miejsce, zainstalowałem rzeczony driver po moich modyfikacjach, który już znacie stąd: AK-47 V1.0
Dioda musiała byc troszkę podpiłowana po obwodzie, gdyż była o 0,1mm za duża, a ze względu na zaokrąglenie krawędzi otworu musiałem też sfazować krawędź stara. Z kawałka opakowania plastykowego od żarówek halogenowych wykonałem krążek izolacyjny pod reflektor (niestety do XP-E)
Driverek został przylutowany do mosiężnego pierścienia osadzonego na smar na bazie pyłu srebra. Ze względu na posiadanie ogniw 18650 w wykonaniu przemysłowym (bez "cycków") zmuszony zostałem do dolutowania kontaktu ze srebrzanki fi 1mm
ten sam smar został użyty do poprawienia przewodzenia ciepła i prądu przez gwint piguły
Po złożeniu całości okazało się, że skupienie jest całkiem niezłe, przy czym latarka świeci dość wąsko, praktycznie rozkład światła jest identyczny z RC-G2
Pomierzyłem prądy pobierane z akumulatora, ze względu na to, że driverek dla siebie bierze bardzo mały prąd, można przyjąć, że w wyższych trybach tyle samo idzie w LEDa
Pomierzyłem też Vf diody
Hi - 1066mA - 3,25V
Mid2 - 349mA - 2,99V
Mid1 - 55,9mA - 2,42V
I rodzynek
LOW - 2,2mA - 2,32V
Z tego wynika, że w LOW dioda dostaje około 1mA, bo reszta idzie na procesor i dzielnik.
Tryby przełączają się przy napięciu zasilania 2,95V (sprawdzane na zasilaczu laboratoryjnym)
Przy okazji zauważyłem jednego małego.... bobelka po wejściu driverka w stan mrugania leda na LOW, zapętla się stos, bo nie natrafia na "return" tylko ma skoki bezwzględne i trzeba wyłączyć latarkę, aby przywrócić możliwość zmiany trybów, uważam jednak, że w tej sytuacji nie jest to duża wada
Pozdrawiam
W związku z tym, że nowe życie, i funkcje, zostały tchnięte do sterowniczka AK-47, tak więc trzeba mu było znaleźć jakąś pracę
Jakiś czas temu listonosz przyniósł paczuszkę zawierającą Aurorę V6 DIY (jakoś nie lubię gotowców ), więc body już czekało. Body
Z wyborem LEDa nie było większych problemów, gdyż już wcześniej w pigule zamieszkała XP-G R5 na podłożu 14mm.
Pierwotnie zastosowany SKU15880 został eksmitowany a na jego miejsce, zainstalowałem rzeczony driver po moich modyfikacjach, który już znacie stąd: AK-47 V1.0
Dioda musiała byc troszkę podpiłowana po obwodzie, gdyż była o 0,1mm za duża, a ze względu na zaokrąglenie krawędzi otworu musiałem też sfazować krawędź stara. Z kawałka opakowania plastykowego od żarówek halogenowych wykonałem krążek izolacyjny pod reflektor (niestety do XP-E)
Driverek został przylutowany do mosiężnego pierścienia osadzonego na smar na bazie pyłu srebra. Ze względu na posiadanie ogniw 18650 w wykonaniu przemysłowym (bez "cycków") zmuszony zostałem do dolutowania kontaktu ze srebrzanki fi 1mm
ten sam smar został użyty do poprawienia przewodzenia ciepła i prądu przez gwint piguły
Po złożeniu całości okazało się, że skupienie jest całkiem niezłe, przy czym latarka świeci dość wąsko, praktycznie rozkład światła jest identyczny z RC-G2
Pomierzyłem prądy pobierane z akumulatora, ze względu na to, że driverek dla siebie bierze bardzo mały prąd, można przyjąć, że w wyższych trybach tyle samo idzie w LEDa
Pomierzyłem też Vf diody
Hi - 1066mA - 3,25V
Mid2 - 349mA - 2,99V
Mid1 - 55,9mA - 2,42V
I rodzynek
LOW - 2,2mA - 2,32V
Z tego wynika, że w LOW dioda dostaje około 1mA, bo reszta idzie na procesor i dzielnik.
Tryby przełączają się przy napięciu zasilania 2,95V (sprawdzane na zasilaczu laboratoryjnym)
Przy okazji zauważyłem jednego małego.... bobelka po wejściu driverka w stan mrugania leda na LOW, zapętla się stos, bo nie natrafia na "return" tylko ma skoki bezwzględne i trzeba wyłączyć latarkę, aby przywrócić możliwość zmiany trybów, uważam jednak, że w tej sytuacji nie jest to duża wada
Pozdrawiam