www.swiatelka.pl

Cześć.
Chcę się zabrać (spróbować) za naukę Bascoma, może C.
Jaki polecacie programator?
Czy STK500 będzie ok? Czym się różni od STK500v2?
Co stąd będzie najlepsze?
Do programowania podchodziłem zawsze jak pies do jeża, możecie jakiś kurs polecić dla totalnego laika, żebym mógł ogarnąć temat?
Pozdrawiam

Najprostszy układ programatora to kilka elementów dyskretnych 'na pająka' na porcie LPT.
Schemat w którejś z not aplikacyjnych Atmela, ale nie mam go pod ręką, więc nie podam która to nota. Działa i kosztuje grosze. Ale nowe komputery, a zwłaszcza laptopy, nie mają gniazda LPT. Wtedy pozostaje zakup (albo zrobienie) czegoś na USB. Gotowce są na tyle tanie, że chyba szkoda własnego czasu...

Przykłady:
http://allegro.pl/item886516633_nowosc_ ... 500v2.html
http://allegro.p/item876177983_ce_progr ... 2_isp.html
http://allegro.pl/item879100655_program ... aniej.html

O ile pamiętam, STK500 pierwotnie to był zestaw uruchomieniowy Atmela, ale obecnie rozumiany jest głównie jako specyfikacja protokołu komunikacyjnego, jakim komunikuje się program na PC z programatorem. W zasadzie, z punktu widzenia hobbysty, wersja będzie bez znaczenia. Będzie działać.

Kurs? Hmm... może zacznij od lektury portali avrbeginners.net a potem avrfreaks.net
Jest tam mnóstwo prostych i zaawansowanych przykładów z kodem źródłowym.
Trochę tego leży też na elektrodzie.
Proponuję od razu język C. Bascom wprawdzie daje początkowo szybsze efekty, ale potem, moim zdaniem, ogranicza rozwój (jak każda pochodna języka Basic).

PS: ja mam takie maleństwo: http://allegro.pl/item876177983_ce_prog ... 2_isp.html ale od innego sprzedawcy (też z Allegro). Działa bez zarzutu.

Edyta: Tu jest schemat http://www.lancos.com/e2p/avrisp-stk200.gif programatora na LPT z dodanym buforem. Do pierwszych prób też jest OK.
A wersja zupełnie goła jest omówiona tu: http://www.scienceprog.com/review-on-av ... ogrammers/ ale ja bym się trochę bał. Drobny błąd w połączeniu i można usmażyć port LPT (co obecnie oznacza wymianę płyty głównej).

Tak jak napisał Świetlik-programator USB z allegro za ok 30 zł jest doskonały. Dobry kurs C tu

swietlik pisze:
Edyta: Tu jest schemat http://www.lancos.com/e2p/avrisp-stk200.gif programatora na LPT z dodanym buforem. Do pierwszych prób też jest OK.

Zaraz tam na początek..... cały czas takiego używam.... no w sumie to cały czas jestem początkujący
W załączniku masz schemat razem z płytką. Są tam dodatkowo rezystory 33Ω na liniach jako zabezpieczenie.

A co do nauki, to Ja się uczyłem z polskiego pliku pomocy (można znaleźć w necie), jest też trochę przykładów dołączonych do Bascoma AVR.
Przede wszystkim wykonaj sobie jakiś mały układ uruchomieniowy, jakieś przyciski, diody itp.
Pamiętam radość jak mi po raz pierwszy "ruszył" PWM
Ja mam coś takiego do ATTiny serii1x:





Pozdrawiam

Witam!
Jeśli na USB to rzeczywiście, tak jak pisali koledzy wyżej, polecam stk500v2. Z tego co pamiętam od zwykłego stk500 różni się tym, że nie potrzeba do niego sterowników - po prostu podłączasz do USB i wydajesz odpowiednie polecenia z konsoli systemu. Jeśli LPT to stk200, tyle że ja zamówiłem już gotowy na allegro, bo z samoróbkami miałem niemiłe wspomnienia (mój prog. na samych rezystorach nie był widziany przez komp, a kolega składał samemu tą wersję z buforem to też nie chciała działać, w końcu chyba też kupił gotowy.)

Aha i jeszcze jedna ważna rzecz: jeśli używasz i PC i laptopa w którym nie masz LPT, to kup od razu stk500v2 - w żadnym razie nie kupuj tych przejściówek USB <-> LPT - są one inaczej widziane przez system i nic nie zaprogramujesz przez stk200 (sam się o tym przekonałem )

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Oczywiście programator ma być na USB, bo nie mam i raczej mieć nie będę komputera z LPT.
Pozdrawiam

bogas pisze:jezjacek, Link nie bangla

Moze dlugo sie wczytuje ale chodzi - kurs swietny

ElSor,
Tak, edytowałem.
A tak w ogóle to pytam który kupić, bo zrobić samemu na USB ciężko - z jednego powodu - programatory mają zaprogramowany AVR.
Gdybym miał programator zrobiłbym se sam.

Ja kupiłem ten Instaluje się bez problemu. Dziala we wszystkich potrzebnych programach. No i oczywiście programuje i odczytuje bez problemu. Sprzedający też jest ok.

Ja tylko dodam, że ogólnie z programatorami USB napotykałem na rożne problemy. Ogólnie komunikacja USB może przestać działać, a nawet może dojść do resetowania komputera.
Ostatnio zaskoczył mnie też programator uniwersalny UPROG, który nie jest tani.
Próbowałem przeprogramowywać jakieś chińskie Attiny i UPROG nie dawał rady (chodziło mi o tryb wysokonapięciowy, bo podejrzewałem wyłączone programowanie ISP). Natomiast okazało się, ze stk200 (LPT) działał poprawnie na wielu układach, których UPROG nie ruszył.. Problemy z AVR miałem także używając programatora USB-AVR.

Często mam też do czynienia z innymi programatorami i ogólnie USB sprawia problemy, chociaż w sumie to nie za bardzo jest alternatywa. I nie mówię to o klonach, lecz oryginalnych programatorach, np. R-link dla STM, który resetuje komputer.

Ja osobiście dla AVRów nie stosuję nic innego jak STK200-LPT

EdiM, zadam podchwytliwe pytanie
Czy programujesz z tego samego komputera, z którego piszesz na forum i czy jesteś w 100% pewien, że sprzęt (płyta główna) jest sprawny?

Swietlik nie za bardzo wiem, co masz na myśli.
USB ogólnie jak działa to chyba działa
Akurat te problemy z R-Linkiem to nie u mnie na komputerze, tylko kolegi.

EdiM pisze:Swietlik nie za bardzo wiem, co masz na myśli.
USB ogólnie jak działa to chyba działa
Akurat te problemy z R-Linkiem to nie u mnie na komputerze, tylko kolegi.

OK, wyjaśnię
Piszesz z maszyny z MS Windows. Tam nierzadko zdarzają się problemy z stabilnością sterowników dla USB. Przy okazji wizyty u kolegi odpal (choćby z bootowalnego CD czy z pendrive) Linuxa w wersji Live (nie trzeba niczego instalować na dysku) i zobacz, czy zmiana systemu pomogła.

Tylko jeszcze będzie musiał zmienić przyzwyczajenia i stosować uprog lub avrdude, co może być nie do przeskoczenia dla osoby przyzwyczajonej do Windows...

Pozdrawiam
Marcin S.

No jeśli chodzi o mnie to ogólnie ja nie mam problemów ze swoimi programatorami.
Oczywiście nie wykluczone jest, że pod linuxem, itp. byłoby mniej kłopotów dla jakiś urządzeń USB. Ale doświadczenia wskazują, że nie sposób profesjonalnie pracować pod linuxem, bo jest mało dobrych komercyjnych narzędzi.
Tak więc zaletą LPT/RS232 jest po prostu brak sterowników. Co prawda LPT jest na wymarciu, RS232 też coraz rzadszy.
Z tego co wiem, jednak urządzenia USB zwykle mają większą szybkość działania.

Używam też oscyloskopu USB i tu też porażka. Raz po raz zawiesza się komunikacja USB.
Ogólnie ja nie mam dobrych doświadczeń z USB.

Kiedyś pisałem też firmware obsługujący USB z jakimś małym procesorem, gdzie obsługa była robiona 'ręcznie' no i pomyłka w deskryptorze powodowała resetowanie komputera - w chwili uruchamianie windowsa był reset. To też jakaś dziura sprzętowa, że tak łatwo poprzez USB zresetować PCta.