Polski Bill Gates żyje w biedzie

[Calineczka]

...kiedyś już to czytałem, bodajże na elektrodzie...teraz odkopałem przy jakiejś tam okazji-pewnie niektórzy z Was znają tą historię, moim zdaniem warto przeczytać:

http://marekwojciechowski.bblog.pl/wpis ... 11811.html

http://www.historycy.org/index.php?show ... ntry274657

[ElSor]

Kiedys slyszalem ta historie bedac na studiach. Jako 1dna z niewielu rzeczy sluchalem o tym z podziwem i szczeka na dole. Kto wie jakie teraz bysmy mieli maszynki w domach gdyby komputery Karpinskiego pojawily sie w uzytku publicznym juz wtedy.

[Volt]

Mam artykuł o Jacku Karpińskim w Dużym Formacie (Gazeta Wyborcza).
Dzięki, przypomnieliście mi, że już dawno miałem go przeczytać. Naprawdę interesujące i hmm... głupie, jak można zmarnować takiego człowieka.

W telewizyjnym materiale archiwalnym z lat 80., kiedy Jacek Karpiński hodował świnie, narrator mówił z przekąsem: "Zaiste, bogatym niezmiernie jesteśmy krajem, jeżeli możemy sobie pozwolić na takie marnotrawstwo talentów i wiedzy technicznej. Żadnego innego kraju nie stać na zatrudnienie wybitnego konstruktora elektronika przy chodowli kurcząt i prosiąt".