www.swiatelka.pl

jakiej pasty użyć do przyklejenia diody do radiatora?
niestety, w tematach powygasały linki do allegro, a samych zalmanów jest tam chyba z 3 czy 4 "modeli"

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/518 ... 8792e.html
czy ktoś mógłby mi napisać plus i minus (na wyprowadzeniach) kondensatorów? (góra/dół)
i jak polutować taki potencjometr? http://www.allegro.pl/item864655118_lis ... 10szt.html

za wszelka pomoc z góry dziękuję
wszystkim użytkownikom forum życzę szczęśliwego nowego roku
/pozdrawiam

klej marki Zalman na Allegro jest tylko jeden.Reszta to pasty. Klej jest w dwoch strzykawkach.
http://www.allegro.pl/item865573403_zal ... dzacy.html


przyjrzyj sie temu schematowi. Od razu widac,ze na gornych elektrodach jest wyzszy potencjalczyli plus. Poza tym kondensatory o takich pojemnosciach, 0,1uF zazwyczaj sa bipolarne, mozna je podlaczac w obie strony tak samo.


poencjometr ma suwak na tej sciance, gdzie na srodku jest jedno wyprowadzenie

czy ktoś mógłby mi napisać plus i minus (na wyprowadzeniach) kondensatorów? (góra/dół)

Przeciez to widac na tym schemacie
Dodam tylko ze elektrolity nie sa wrazliwe na zla polaryzajce tylko na przemienne napiecie. Ceramiczne (a takich powinienes uzyc) montuje sie bez znaczenia na polaryzacje.

kokoko1x pisze:i jak polutować taki potencjometr? http://www.allegro.pl/ite..._10k_10szt.html

yyy masz wogole podstawowe pojecie o elektronice i chocby multimetr za 8zl ? Bo jesli pytasz o takie sprawy to mam wrazenie ze wkrotce spalisz LM317 i bedziesz pytal dlaczego nie dziala ...

ElSor pisze:Dodam tylko ze elektrolity nie sa wrazliwe na zla polaryzajce

No tutaj to żes chyba troche przesadził.
Widziałem juz wybuchajace elektrolity wlutowane przez pomyłkę odwrotnie do układu.

Witam .
Odnośnie potencjometru oznaczenia tak jak na schemacie . Kondensatory ceramiczne 0,1uf -> 100nf nie mają oznaczonej polaryzacji .

Darek pisze:

ElSor pisze:Dodam tylko ze elektrolity nie sa wrazliwe na zla polaryzajce

No tutaj to żes chyba troche przesadził.
Widziałem juz wybuchajace elektrolity wlutowane przez pomyłkę odwrotnie do układu.

Kiedys specjalnie na warsztatach szkolych probowalismy roznych metod "wysadzania" kondensatorow i nie dzialala na nie zmiana polaryzacji. Najlepsze efekty byly po sporym przekroczeniu napiecia

ElSor, mam inne doświadczenia i radzę, by używać kondensatorów zgodnie z ich przeznaczeniem i oznaczeniami, zwłaszcza uwzględniać polaryzację i napięcie robocze

dziękuję za odpowiedzi
domyślam się, że mogłem u niektórych użytkowników forum wywołać zażenowanie takimi pytaniami, zatem przepraszam za swoją niewiedzę
niestety program nauczania w ekonomiku jest okrojony z zakresu elektroniki i co najwyżej można się dowiedzieć co to jest laska ebonitowa ale powoli nadrabiam ...
/pozdrawiam

Widzę, że zabierasz się za ładowarkę LiIon, osobiście odradzał bym taką konstrukcję na początek, szczególnie, ze wymaga bardzo dokładnej regulacji napięcia wyjściowego. Ogniwa Li Ion są bardzo wrażliwe na przeładowanie, a ze względu na to, że jest tam potencjometr, wymagana będzie regulacja napięcia z wykorzystaniem dobrego miernika.

Przed montażem poczytaj może trochę tutaj: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=33270#33270

Pozdrawiam

PS: ElSor, kiedyś przez pomyłkę (mimo, ze na PCB były oznaczenia, trzeba było sprawdzić, bo były złe) źle wlutowałem elektrolita, nie wybuchł, ale krwi mi napsuł co nie miara a znalazłem go w końcu bo spuchł.

Widac zatem ze mam male doswiadczenie z odwrotnym montazem elektrolitow bo poza testami w szkole zawsze lutowalem je zdognie z oznaczeniami. Cofam zatem co powiedzialem wczesniej i potwierdzam ze elektrolity nalezy montowac zawsze zgodnie z polaryzacja.

temat odgrzewam- zmontowałem wszystko (ładowarke i lampke)
nic nie wybuchło, mam obie ręce

wczoraj testowałem lampke.
oparta jest o sterownik r105 od Edima (ustawiony na 700mA)
obudowa lampki się praktycznie nie nagrzała- czy to normalne? (dodam, że wczoraj było dość zimno w moim regionie, lekko ponad 0*C) Jeździłem godzinkę, przez ten czas lampka cały czas świeciła tak samo (nie było błysków itd).

i jeszcze drugie pytanie: do jakiego napięcia można rozładowywać li-liona?

kokoko1x pisze:temat odgrzewam- zmontowałem wszystko (ładowarke i lampke)
nic nie wybuchło, mam obie ręce

Cieszymy się z Toba

kokoko1x pisze:wczoraj testowałem lampke.
oparta jest o sterownik r105 od Edima (ustawiony na 700mA)
obudowa lampki się praktycznie nie nagrzała- czy to normalne? (dodam, że wczoraj było dość zimno w moim regionie, lekko ponad 0*C) Jeździłem godzinkę, przez ten czas lampka cały czas świeciła tak samo (nie było błysków itd).

700mA to nie szczyt możliwości, a jeśli było zimno i latarkę owiewało powietrze, to mogłeś nie odczuć temperatury ręką, musiał byś latarkę zostawić w spokoju na kilka minut i wtedy sprawdzić. Nawet mały przepływ powietrza znacznie zwiększa skuteczność chłodzenia.

kokoko1x pisze:i jeszcze drugie pytanie: do jakiego napięcia można rozładowywać li-liona?

Przyjmuje się, że 3,0 - 2,9V jest bezpieczne dla nieobciążonego ogniwa, pod obciążeniem mniej, ale może być różnie w zależności od prądu...
Pozdrawiam

wielkie dzięki za odpowiedz

od siebie dodam, że mam założoną soczewkę +/- 7 st i jest ona wystarczająca do podróżowania z prędkością w granicach 25-30 km/h po asfalcie.(jeszcze nie zdarzyło mi się nie zauważyć dziury w drodze )

/pozdrawiam