Halogen na LEDach
: poniedziałek 28 gru 2009, 15:11
Pojawiła się potrzeba oświetlenia reklamy na zewnątrz, nieduża jakoś 6x2 metry, niby niewiele, ale wisi na zewnątrz, w planach jest jej całoroczne oświetlenie nocne a halogeny jednak biorą „troszkę” prądu.
Postanowiłem się pobawić i zrobić coś tańszego w eksploatacji (czego się nie robi dla Rodziny…)
Na początku zastanawiałem się jakie diody (kompromis koszty/cena) , jaka optyka (musi świecić szeroko) , jaka obudowa (na zewnątrz pada czasami, mgła , śnieg itd.)
Hmm, trudne pytania i trudne odpowiedzi a do tego warto złożyć coś działającego ale w miarę taniego, także odpadły obudowy customowe.
Postanowiłem pobawić się obudową halogenu 500W – jest tam wystarczająca ilość miejsca , żeby zmieścić 4-6 diodek, spokojnie można niezłą obudowę kupić za 30-40 PLN i jest odporna na warunki zewnętrzne.
Pierwsza bardzo wstępna wersja była prosta, obudowa na dole wklejone na klej termo 4 diody Cree P2 (takie miałem z odzysku) i do tego zasilanie w postaci przetwornic 230V z DX dających ok. 700mA w diodę, miałem 4 diody, także każda przetwornica zasilała po 2 diody (połączone równolegle)- szału z prądem nie było ot ok. 0.32A w diodę, ale na testy spokojnie tyle wystarcza (zdjęć niestety nie zrobiłem, ale trudno)
Zdjęcia jak co świeci dam na końcu…
Jako , że diody były wklejone na dno reflektora, światło było dość wąskie, postanowiłem w kolejnej wersji to poprawić-podnieść je do góry oraz zadbać docelowo o lepsze zasilanie.
Kro pierwszy: zadbać o komfort termiczny oraz podnieść diody do góry, od Bociana dostałem 2 kawałki Alu i dopasowałem je do dna w halogenie, po jego lekkim wygładzeniu i usunięciu różności na dnie, niestety nie jest łatwo kupić aluminium w większych kawałkach 
Dokupiłem pręt aluminiowy fi12 i po jego pocięciu na kawałki ca 20mm powstały słupki do przyklejenie lepszy diod: Edisonków, słupki te zostały zamocowane na płytce aluminiowej klejem termo po ich wcześniejszym wbiciu na kołki ustalające (lepsza odporność mechaniczna niż sam klej oraz ich ustalenie w zadanych miejscach)
Tak wyglądało serduszko na zewnątrz i zamontowane
Kolejna modyfikacja miała na celu zapewnić znacznie lepszą jasność - zamiast przetwornic z DX zastosowałem przetwornicę o nazwie „Wodoodporny zasilacz sieciowy prądowy LED 1050mA max. 35W (30V)” ze sklepiku EdiMa (http://sklep.ledim.pl/?misc=46) – tylko taka przetwornicę zasilaną z 230V oraz dająca prąd ok. 1A w diodę znalazłem, dodatkowo musiała być wodoodporna – przecież halogen będzie pracować na dworze w warunkach średnio sprzyjających łatanym układzikom, a miejsca w pudełku zasilającym halogen jest niewiele.
Musze przyznać, że ta przetwornica działa bardzo fajnie w dodatku jest prosta w użyciu: proste podłącz przewody i działa, w diodę idzie 1.07A niezależnie czy jest 1na czy 5 diodek, a że miałem 5ta diodę, to ją dodałem do układu.
Tak wygląda wnętrze finalnie
Porównanie jak co świeci, po kolei do lewej 1a wersja (4xCree P2 ok. 0.32A w diodę), 2a (4xEdison zasilanie jak w 1), Finalna (5xEdison 1.07A w diodę), halogen z żarnikiem 140W Philips
Tak wiem, że halogen świeci jaśniej i inna barwa, ale … oszacujmy zużycie prądu, a raczej je zmierzmy.
Maszynka pomiarowa Volcraft : halogen z żarnikiem Philipsa 140W (lepszego nie znalazłem) pobiera ok. 148W, halogenik w wersji finalnej pobiera na starcie ok. 21W po rozgrzaniu 19.4W
Po przeliczeniu na PLNki dostajemy
Halogen z żarnikiem kosztuje tak bardzo ca 50-60PLN, żarnik (według producenta) działa ok. 2000h, halogen zmodowany do ledów wyjdzie ok. 200-250 PLN, sporo więcej kosztuje, ale w moim przypadku przy założeniu działania ok. 10h dziennie ta różnica zwraca się po roku, a raczej podziała znacznie dłużej no i nie muszę wymieniać żarnika.
Kolejna wersja będzie lepiej wykonana, ta obecna to tylko ręczne narzędzia-ot piłka do metalu, piłka , dremel… na pewno pręty aluminiowe zamiast kołków będą przykręcone i jeszcze pare innych pomysłów mam.
Postanowiłem się pobawić i zrobić coś tańszego w eksploatacji (czego się nie robi dla Rodziny…)
Na początku zastanawiałem się jakie diody (kompromis koszty/cena) , jaka optyka (musi świecić szeroko) , jaka obudowa (na zewnątrz pada czasami, mgła , śnieg itd.)
Hmm, trudne pytania i trudne odpowiedzi a do tego warto złożyć coś działającego ale w miarę taniego, także odpadły obudowy customowe.
Postanowiłem pobawić się obudową halogenu 500W – jest tam wystarczająca ilość miejsca , żeby zmieścić 4-6 diodek, spokojnie można niezłą obudowę kupić za 30-40 PLN i jest odporna na warunki zewnętrzne.
Pierwsza bardzo wstępna wersja była prosta, obudowa na dole wklejone na klej termo 4 diody Cree P2 (takie miałem z odzysku) i do tego zasilanie w postaci przetwornic 230V z DX dających ok. 700mA w diodę, miałem 4 diody, także każda przetwornica zasilała po 2 diody (połączone równolegle)- szału z prądem nie było ot ok. 0.32A w diodę, ale na testy spokojnie tyle wystarcza (zdjęć niestety nie zrobiłem, ale trudno)
Zdjęcia jak co świeci dam na końcu…
Jako , że diody były wklejone na dno reflektora, światło było dość wąskie, postanowiłem w kolejnej wersji to poprawić-podnieść je do góry oraz zadbać docelowo o lepsze zasilanie.
Kro pierwszy: zadbać o komfort termiczny oraz podnieść diody do góry, od Bociana dostałem 2 kawałki Alu i dopasowałem je do dna w halogenie, po jego lekkim wygładzeniu i usunięciu różności na dnie, niestety nie jest łatwo kupić aluminium w większych kawałkach 
Dokupiłem pręt aluminiowy fi12 i po jego pocięciu na kawałki ca 20mm powstały słupki do przyklejenie lepszy diod: Edisonków, słupki te zostały zamocowane na płytce aluminiowej klejem termo po ich wcześniejszym wbiciu na kołki ustalające (lepsza odporność mechaniczna niż sam klej oraz ich ustalenie w zadanych miejscach)
Tak wyglądało serduszko na zewnątrz i zamontowane
Kolejna modyfikacja miała na celu zapewnić znacznie lepszą jasność - zamiast przetwornic z DX zastosowałem przetwornicę o nazwie „Wodoodporny zasilacz sieciowy prądowy LED 1050mA max. 35W (30V)” ze sklepiku EdiMa (http://sklep.ledim.pl/?misc=46) – tylko taka przetwornicę zasilaną z 230V oraz dająca prąd ok. 1A w diodę znalazłem, dodatkowo musiała być wodoodporna – przecież halogen będzie pracować na dworze w warunkach średnio sprzyjających łatanym układzikom, a miejsca w pudełku zasilającym halogen jest niewiele.
Musze przyznać, że ta przetwornica działa bardzo fajnie w dodatku jest prosta w użyciu: proste podłącz przewody i działa, w diodę idzie 1.07A niezależnie czy jest 1na czy 5 diodek, a że miałem 5ta diodę, to ją dodałem do układu.
Tak wygląda wnętrze finalnie
Porównanie jak co świeci, po kolei do lewej 1a wersja (4xCree P2 ok. 0.32A w diodę), 2a (4xEdison zasilanie jak w 1), Finalna (5xEdison 1.07A w diodę), halogen z żarnikiem 140W Philips
Tak wiem, że halogen świeci jaśniej i inna barwa, ale … oszacujmy zużycie prądu, a raczej je zmierzmy.
Maszynka pomiarowa Volcraft : halogen z żarnikiem Philipsa 140W (lepszego nie znalazłem) pobiera ok. 148W, halogenik w wersji finalnej pobiera na starcie ok. 21W po rozgrzaniu 19.4W
Po przeliczeniu na PLNki dostajemy
Halogen z żarnikiem kosztuje tak bardzo ca 50-60PLN, żarnik (według producenta) działa ok. 2000h, halogen zmodowany do ledów wyjdzie ok. 200-250 PLN, sporo więcej kosztuje, ale w moim przypadku przy założeniu działania ok. 10h dziennie ta różnica zwraca się po roku, a raczej podziała znacznie dłużej no i nie muszę wymieniać żarnika.
Kolejna wersja będzie lepiej wykonana, ta obecna to tylko ręczne narzędzia-ot piłka do metalu, piłka , dremel… na pewno pręty aluminiowe zamiast kołków będą przykręcone i jeszcze pare innych pomysłów mam.