Tiablo A10G czyli lider wśród throwerów
: piątek 25 gru 2009, 14:05
Krótki opis, co kryło drzewko świąteczne dla mnie - małą zabawkę z milhunt.pl
Kiedyś pomyślałem, że mam parę latarek, niektóre się zmieniają, niektóre (jak choćby pierwszy custom by Mar3) zostaną ze mną długo, ale nie miałem prawdziwego throwera, czegoś mało potrzebnego na co dzień, ale czasami bardzo przydatnego w różnych wypadowych sytuacjach typu woda, las, góry… no i spełniło się- mam coś swojego i jednocześnie bardzo ciekawego oraz mocarnego 
W zestawie dostajemy wyjątkowo bogate dodatki, oprócz linki na rękę, także ze 3 zapasowe ringi, gumkę włącznika oraz nietypowy element : czarną uszczelkę pod szybkę, ha- czemu czarną ? Jest to pierwsza latarka, która znam, w której firmowo jest montowana uszczelka GID – niby nic, ale cieszy taki bajer, przy tak dużym reflektorze ciężko byłoby dorobić taką, dodatkowo nie jest to zwykły oring, jest profilowana do szybki.
Jest też 2i włącznik – standardowo montowany jest klik elektroniczny, zapasowy to klasyczny forward.
Taki zestawik dostajemy
Małe porównanie wielkości
Od lewej akus 18650 AW, Dereelight CL1H v3, Tiablo A10G oraz iTP EOS A3
Dane producenta :
• Dioda CREE 7090 XR-E R2 WC
• Elektroniczny sterownik Step up and down stały prąd zasilania, z wysokowydajny, regulatorem dual mode DC-DC (PWM / PFM) oraz obwodem ochronnym ogniw Li-Ion zabezpieczającym przed nadmiernym rozładowaniem. Dopuszczalne napięcie zasilania 2.75V do 8.5V, poniżej minimalnego napięcia latarka zacznie migać sygnalizując konieczność wymiany akumulatorów.
• Maksymalna moc: przy prądzie 1A - 260 Lumenów do 3.5 godziny (przy zasilaniu 2x 18650)
• Tryby: Wielofunkcyjny sterownik elektroniczny z możliwością programowania funkcji I poziomów jasności w zależności od potrzeb.
• Szerokość reflektora 53 mm oraz głębokość 50 mm zapewnia wspaniałą wydajność strumienia światłą oraz o wiele większy zasięg (do 400m) niż w innych latarkach o podobnej mocy.
• Zasilanie: 2 baterie 3.0V CR123A lub 2 x 16320 Li-Ion lub 2x RCR123 lub 1x18650. Możliwość zastosowania zasilania 2 x 18650 Li-Ion po zastosowaniu dodatkowej tuby przedłużającej( nie wchodzi w skład kompletu)
• Wykonana z wysokogatunkowego aluminium lotniczego T7075 , powłoka HA Type-III twarde anodyzowanie
• Włącznik: Z tyłu latarki, taktyczny typu “Forward clicky”
• Wodoszczelność według standardu IPX-8
• Ultrajasne, hartowane szkło z powłoką AR
• Waga: 180 g
• Długość: 175mm średnica głowicy: 57mm średnica korpusu: 25.4mm
I czas na małe pokazy+sesja lekko rozbierana
Można odkręcić głowicę i używać latarki jako świeczki
Sporej średnicy oraz głęboki reflektor, wykonany nienagannie
Widok diody od strony głowicy, czarna i gruba plastikowa otoczka koło diody
To co Nas czasami kręci, albo używamy ich do kręcenia, czyli gwinty przy tubie oraz przy głowicy, nienaganne…
Kliki (włączniki) od lewej elektroniczny potem forward
I ich sesja rozbierana, forward, elektroniczny od strony mikrowłącznika i od strony elektroniki (niestety nie ma oznaczeń na elektronice…)
Parę fotek pokazujących jakość wykonania.
Charakterystyczny molet body- mi się kojarzy z granatem obronnym ;P
Widok przy kliku
Ładne logo na głowicy z numerem seryjnym
Charakterystyczny znaczek firmowy na nakrętce włącznika
Świecąca gumka w refie- słabo to widać , ale w nocy widać
Powłoka na całej latarce jest wykonana bardzo dobrze, nie ma żadnych ubytków, odprysków.
Reflektor jest idealnie czysty co w połączeniu z bardzo czystą szybką jest przyjemnym akcentem.
Dołączona parakord z zaczepem nie jest zły, ale ten od JetBeama jest lepszy.
Ogólnie jakość wykonania jest bardzo dobra i nie ustępuje JetBeamowi czy SureFire.
Ale, ale wygląd to nie wszystko, jak to świeci ?
Na początek rozkład promienia na suficie
Słowem komentarza, widać pierścienie ale nie znam throwera z Cree XRE która nie ma ich, na pewno razi troszkę nieprecyzyjny montaż diody , natomiast sam spot jest idealnie okrągły i mały-kolejne fotki robiłem ze zmniejszoną ekspozycją aby go pokazać.
Test terenowy, odległość 30m.
Dla porównania z mojej poprzedniej recenzji (parametry focenia takie same)
Extra: SureFire Defender E2D Led, XPG w D26, Ultrafire C2 z R2, R2WH w D26 SMo, Osram Oslon w D26, JetBeam RRT-1
Od lewej Tiablo A10G z klikiem elektronicznym zasilanie 18650, potem 2xRCR, klik forward zasilanie 18650 i 2xRCR
Test terenowy 100m
SureFire Defender E2D Led, XPG w D26, Ultrafire C2 z R2, R2WH w D26 SMo, Osram Oslon w D26 oraz JetBeam Raptor RRT-1
Od lewej Tiablo A10G z klikiem elektronicznym zasilanie 18650, potem 2xRCR, klik forward zasilanie 18650 i 2xRCR
Od razu widać, że przy zasilaniu z 2xRCR moc rośnie i to znacznie , dla obu klików.
Tutaj porównanie (powiększenie) JetBeam RRT-1 z 18650 oraz Tiablo A10G z klikiem forward i 2xRCR
Co ciekawe pomimo bardzo dobrego zasięgu, jednocześnie spilla jest tyle, że spokojnie można używać latarki idąc gdziekolwiek, ale to już lepiej przy kliku elektronicznym i ustawić mniejszy poziom świecenia, przy forwardzie jest po prostu za wiele światła (tylko działanie w max).
Pomiary
Bardzo zastanawia mnie taki skok jasności przy zasilaniu z 2xRCR, w testach które widziałem różnice w jasności pomiędzy 18650 a 2xRCR były nieznaczne, zmienili driver czy jak ? (niestety schowałem gdzieś baterie CR123A, bardzo dobrze je schowałem, znajdę to uzupełnię pomiary)
Na dniach zmierzę prądy na diodzie, powinno to wiele wyjaśnić.
Uwagi:
Latarka jest wykonana bardzo dobrze, daje naprawdę snop światła o bardzo dużym zasięgu, natomiast bardzo niemile zastanawia elektronika latarki a raczej jeden element: jest użyty driver w głowicy mający umożliwiać szeroki zakres zasilania (2.7-8.5V), utrzymywać stałą jasność a do uzyskania extra trybów należy zamontować włącznik elektroniczny. Na fotkach oraz pomiarach widać , iż tak nie jest, w sumie cieszy dużo większa jasność przy zasilaniu z 2xRCR16340, ale jednocześnie klik elektroniczny dodający extra funkcjonalność w postaci 2 trybów (tryb A z konfigurowalną jasnością 1-100% oraz tryb B z efektami specjalnymi) jest bardzo źle zaprojektowany, to duża wpadka, a wielka szkoda.
Dlaczego klik elektroniczny to babol ?
1. Jasność przy tym kliku jest znacznie mniejsza niż przy klasycznym forwardzie
2. PWM jest nędzny- tak złego jeszcze nie widziałem, widać mruganie w całym zakresie jasności- nawet w high, co jest już bardzo dziwne i rzadko się zdarza.
3. Będąc w trybie A nie można po prostu wyłączyć latarkę (no niby można odkręcając dupkę…) , ale musimy przejść przez tryb B i następnie jest OFF
4. Włącznik elektroniczny nie posiada pamięci, czyli ustawimy go jak chcemy, ale po odkręceniu zakrętki gubimy to i wracamy do domyślnych ustawień, czyli A to max a B to szybkie Strobo
Uff, no babol, ale cóż – do poprawy , hi hi,
Ale należy pamiętać, że ten nieszczęsny klik elektroniczny to nie cała latarka, cała reszta wynagradza Nam te braki, wykonanie , dodatki i przede wszystkim to, po co kupuje się tego typu latarki: ZASIĘG
A i potrafi też działać jako niezła świeczka co już jest bonusem…
Cd nastąpi …
Kiedyś pomyślałem, że mam parę latarek, niektóre się zmieniają, niektóre (jak choćby pierwszy custom by Mar3) zostaną ze mną długo, ale nie miałem prawdziwego throwera, czegoś mało potrzebnego na co dzień, ale czasami bardzo przydatnego w różnych wypadowych sytuacjach typu woda, las, góry… no i spełniło się- mam coś swojego i jednocześnie bardzo ciekawego oraz mocarnego 
W zestawie dostajemy wyjątkowo bogate dodatki, oprócz linki na rękę, także ze 3 zapasowe ringi, gumkę włącznika oraz nietypowy element : czarną uszczelkę pod szybkę, ha- czemu czarną ? Jest to pierwsza latarka, która znam, w której firmowo jest montowana uszczelka GID – niby nic, ale cieszy taki bajer, przy tak dużym reflektorze ciężko byłoby dorobić taką, dodatkowo nie jest to zwykły oring, jest profilowana do szybki.
Jest też 2i włącznik – standardowo montowany jest klik elektroniczny, zapasowy to klasyczny forward.
Taki zestawik dostajemy
Małe porównanie wielkości
Od lewej akus 18650 AW, Dereelight CL1H v3, Tiablo A10G oraz iTP EOS A3
Dane producenta :
• Dioda CREE 7090 XR-E R2 WC
• Elektroniczny sterownik Step up and down stały prąd zasilania, z wysokowydajny, regulatorem dual mode DC-DC (PWM / PFM) oraz obwodem ochronnym ogniw Li-Ion zabezpieczającym przed nadmiernym rozładowaniem. Dopuszczalne napięcie zasilania 2.75V do 8.5V, poniżej minimalnego napięcia latarka zacznie migać sygnalizując konieczność wymiany akumulatorów.
• Maksymalna moc: przy prądzie 1A - 260 Lumenów do 3.5 godziny (przy zasilaniu 2x 18650)
• Tryby: Wielofunkcyjny sterownik elektroniczny z możliwością programowania funkcji I poziomów jasności w zależności od potrzeb.
• Szerokość reflektora 53 mm oraz głębokość 50 mm zapewnia wspaniałą wydajność strumienia światłą oraz o wiele większy zasięg (do 400m) niż w innych latarkach o podobnej mocy.
• Zasilanie: 2 baterie 3.0V CR123A lub 2 x 16320 Li-Ion lub 2x RCR123 lub 1x18650. Możliwość zastosowania zasilania 2 x 18650 Li-Ion po zastosowaniu dodatkowej tuby przedłużającej( nie wchodzi w skład kompletu)
• Wykonana z wysokogatunkowego aluminium lotniczego T7075 , powłoka HA Type-III twarde anodyzowanie
• Włącznik: Z tyłu latarki, taktyczny typu “Forward clicky”
• Wodoszczelność według standardu IPX-8
• Ultrajasne, hartowane szkło z powłoką AR
• Waga: 180 g
• Długość: 175mm średnica głowicy: 57mm średnica korpusu: 25.4mm
I czas na małe pokazy+sesja lekko rozbierana
Można odkręcić głowicę i używać latarki jako świeczki
Sporej średnicy oraz głęboki reflektor, wykonany nienagannie
Widok diody od strony głowicy, czarna i gruba plastikowa otoczka koło diody
To co Nas czasami kręci, albo używamy ich do kręcenia, czyli gwinty przy tubie oraz przy głowicy, nienaganne…
Kliki (włączniki) od lewej elektroniczny potem forward
I ich sesja rozbierana, forward, elektroniczny od strony mikrowłącznika i od strony elektroniki (niestety nie ma oznaczeń na elektronice…)
Parę fotek pokazujących jakość wykonania.
Charakterystyczny molet body- mi się kojarzy z granatem obronnym ;P
Widok przy kliku
Ładne logo na głowicy z numerem seryjnym
Charakterystyczny znaczek firmowy na nakrętce włącznika
Świecąca gumka w refie- słabo to widać , ale w nocy widać
Powłoka na całej latarce jest wykonana bardzo dobrze, nie ma żadnych ubytków, odprysków.
Reflektor jest idealnie czysty co w połączeniu z bardzo czystą szybką jest przyjemnym akcentem.
Dołączona parakord z zaczepem nie jest zły, ale ten od JetBeama jest lepszy.
Ogólnie jakość wykonania jest bardzo dobra i nie ustępuje JetBeamowi czy SureFire.
Ale, ale wygląd to nie wszystko, jak to świeci ?
Na początek rozkład promienia na suficie
Słowem komentarza, widać pierścienie ale nie znam throwera z Cree XRE która nie ma ich, na pewno razi troszkę nieprecyzyjny montaż diody , natomiast sam spot jest idealnie okrągły i mały-kolejne fotki robiłem ze zmniejszoną ekspozycją aby go pokazać.
Test terenowy, odległość 30m.
Dla porównania z mojej poprzedniej recenzji (parametry focenia takie same)
Extra: SureFire Defender E2D Led, XPG w D26, Ultrafire C2 z R2, R2WH w D26 SMo, Osram Oslon w D26, JetBeam RRT-1
Od lewej Tiablo A10G z klikiem elektronicznym zasilanie 18650, potem 2xRCR, klik forward zasilanie 18650 i 2xRCR
Test terenowy 100m
SureFire Defender E2D Led, XPG w D26, Ultrafire C2 z R2, R2WH w D26 SMo, Osram Oslon w D26 oraz JetBeam Raptor RRT-1
Od lewej Tiablo A10G z klikiem elektronicznym zasilanie 18650, potem 2xRCR, klik forward zasilanie 18650 i 2xRCR
Od razu widać, że przy zasilaniu z 2xRCR moc rośnie i to znacznie , dla obu klików.
Tutaj porównanie (powiększenie) JetBeam RRT-1 z 18650 oraz Tiablo A10G z klikiem forward i 2xRCR
Co ciekawe pomimo bardzo dobrego zasięgu, jednocześnie spilla jest tyle, że spokojnie można używać latarki idąc gdziekolwiek, ale to już lepiej przy kliku elektronicznym i ustawić mniejszy poziom świecenia, przy forwardzie jest po prostu za wiele światła (tylko działanie w max).
Pomiary
Bardzo zastanawia mnie taki skok jasności przy zasilaniu z 2xRCR, w testach które widziałem różnice w jasności pomiędzy 18650 a 2xRCR były nieznaczne, zmienili driver czy jak ? (niestety schowałem gdzieś baterie CR123A, bardzo dobrze je schowałem, znajdę to uzupełnię pomiary)
Na dniach zmierzę prądy na diodzie, powinno to wiele wyjaśnić.
Uwagi:
Latarka jest wykonana bardzo dobrze, daje naprawdę snop światła o bardzo dużym zasięgu, natomiast bardzo niemile zastanawia elektronika latarki a raczej jeden element: jest użyty driver w głowicy mający umożliwiać szeroki zakres zasilania (2.7-8.5V), utrzymywać stałą jasność a do uzyskania extra trybów należy zamontować włącznik elektroniczny. Na fotkach oraz pomiarach widać , iż tak nie jest, w sumie cieszy dużo większa jasność przy zasilaniu z 2xRCR16340, ale jednocześnie klik elektroniczny dodający extra funkcjonalność w postaci 2 trybów (tryb A z konfigurowalną jasnością 1-100% oraz tryb B z efektami specjalnymi) jest bardzo źle zaprojektowany, to duża wpadka, a wielka szkoda.
Dlaczego klik elektroniczny to babol ?
1. Jasność przy tym kliku jest znacznie mniejsza niż przy klasycznym forwardzie
2. PWM jest nędzny- tak złego jeszcze nie widziałem, widać mruganie w całym zakresie jasności- nawet w high, co jest już bardzo dziwne i rzadko się zdarza.
3. Będąc w trybie A nie można po prostu wyłączyć latarkę (no niby można odkręcając dupkę…) , ale musimy przejść przez tryb B i następnie jest OFF
4. Włącznik elektroniczny nie posiada pamięci, czyli ustawimy go jak chcemy, ale po odkręceniu zakrętki gubimy to i wracamy do domyślnych ustawień, czyli A to max a B to szybkie Strobo
Uff, no babol, ale cóż – do poprawy , hi hi,
Ale należy pamiętać, że ten nieszczęsny klik elektroniczny to nie cała latarka, cała reszta wynagradza Nam te braki, wykonanie , dodatki i przede wszystkim to, po co kupuje się tego typu latarki: ZASIĘG
A i potrafi też działać jako niezła świeczka co już jest bonusem…
Cd nastąpi …