Strona 1 z 2

Proste sposoby stabilizacji prądu LEDa

: wtorek 22 gru 2009, 21:32
autor: Pyra
Witam Wszystkich

W związku z tym, że zbliżają się święta, postanowiłem zrobić coś dla innych.
Wybór padł na ..... najprostsze sposoby ograniczenia, w pewnych granicach nawet stabilizacji, prądu w obwodach z diodami LED.
Zagadnienie uważam dość potrzebne miłośnikom światełek, przynajmniej tym początkującym. Zaprezentowane przykłady, ze względu na dość duże napięcie potrzebne do pracy, rzędu 1V, mogą znaleźć zastosowanie w obwodach niskoprądowych, lub oświetlenia stacjonarnego.

Pierwszy przykład:
Obrazek
Jest to klasyczny układ wykorzystujący jako źródło napięcia odniesienia dwie diody krzemowe włączone w kierunku przewodzenia. Zgodnie z przyjętymi zasadami dysponujemy zatem napięciem 2 x 0,6V (oczywiście w uproszczeniu) czyli 1,2V.
Jak powszechnie wiadomo, tranzystory krzemowe (npn czy też pnp) zaczynają przewodzić prąd Ic (czyli przez kolektor) przy napięciu Ueb (napięcie baza - emiter) około 0,6V
W układzie tym tranzystor jest tak włączony, że "stara" się tak dopasować prąd kolektora (w przybliżeniu emitera też) aby spadek napięcia na rezystorze R1 łącznie z napięciem Ube, był równy z napięciem odniesienia, czyli 1,2V.
W związku z tym, że napięcie Ube oraz Vf diody krzemowej są prawie równe, wychodzi nam prosta równość,

UR1 = Vfd

Czyli

UR1 = 0,6V

Co przekształcamy na

IR1 x R1 = 0,6V

Z czego mamy gotowy wzór na R1

R1 = 0,6V / Iled

Wynika z tego, że najmniejszy możliwy spadek napięcia na tym obwodzie jest równy 0,6V + Ucesat (napięcie nasycenia złącza kolektor - emiter)

Możemy jeszcze obniżyć troszkę to napięcie stosując w miejsce jednej ze zwykłych diod krzemowych, diodę Schotky'ego, na czym zyskujemy około 0,3V. Zmienia się nam więc wzór na obliczenie R1 i przyjmuje postać
R1 = 0,3V / Iled

Ponadto możemy zmieniać w nieznacznym stopniu prąd stabilizowany prze ten układ, zmieniając wartość rezystora R2. Pociągnie to za sobą zmianę prądu diod odniesienia, co jak wiadomo skutkuje zmianą napięcia Vf diod, czyli naszego 0,6V branego w obliczeniach jako stała. Wartość rezystora R2 powinna być tak dobrana, aby prąd płynący przez diody D1 i D2 zawierał się w granicach 0,2mA do 2mA (większa wartość też jest dozwolona, lecz nie zalecana ze względu na sprawność energetyczną układu)

Przytoczone obliczenia są w dużym stopniu przybliżone, co nie zmienia faktu, że bardzo użyteczne.
Kolejny przykład to źródło prądowe, wykorzystujące diodę LED jako napięcie odniesienia.
Obrazek
Można tu zastosować dowolną diodę LED, która może jednocześnie pełnić rolę wskaźnika obecności zasilania.
Wtedy do obliczeń przyjmujemy:
R1 = (Vf - Ube) /Iled ........ gdzie Vf to napięcie przewodzenia diody LED wzorcowej D3
Ze względu na to, że napięcie przewodzenia LED jest wyższe od 1,2V więc spadek napięcia na regulatorze też jest trochę większy. Napięcia przewodzenia diod zawierają się w granicach 1,5 - 2,1V w zależności od technologii wykonania złącza (no i niebieskie 3V)
Teraz układy, które można stosować do większych prądów. (Dzięki krudnik, za zwrócenie uwagi)
Kolejnym przykładem jest układ wykorzystujący dwa tranzystory:
Obrazek
Tutaj elementem pomiarowym jest nie tranzystor "mocy" lecz inny, który ma ustalone warunki pracy (prąd Ic) co w pewnym stopniu uniezależnia obwód od wpływu napięcia i prądu elementu wykonawczego.
Tranzystor Q1 dąży do utrzymania stabilnego napięcia na rezystorze R1, które jak wiadomo, zależy od prądu LEDa, czyli stabilizuje prąd LEDa.
Po włączeniu zasilania tranzystor Q1 nie przewodzi, gdyż napięcie na R1 jest mniejsze od 0,6V (Ube), całe napięcie (w sumie to prąd, bo tranzystory bipolarne są elementami prądowymi, ale w naszym przypadku możemy to uprościć) podawane jest na bazę Q2, co pociąga wzrost prądu kolektora czyli też emitera i R1. Po osiągnięciu wartości prądu, która powoduje spadek napięcia na R1 równy 0,6V, zaczyna przewodzić tranzystor Q1 zwierając bazę Q2 do masy, przez co wzrost prądu zostaje zatrzymany a zadanym poziomie
Kiedy napięcie na R1 jest za wysokie (prąd LEDa) tranzystor Q1 zaczyna przewodzić, zmniejszając tym samym napięcie na bazie Q2, co pociąga za sobą zwiększenie rezystancji złącza CE w tranzystorze Q2, czyli prąd maleje. Dzieje się tak do momentu, kiedy spadek napięcia na R1, będzie równy Uce Q1, wtedy układ zachowuje stabilność i każda zmiana napięcia zasilania pociąga za sobą natychmiastową zmianę rezystancji złącza CE tranzystora Q2.
Obrazek
Kolejny układ jest analogiczny do poprzedniego, z tym, że wykorzystuje jako element wykonawczy tranzystor MOS. Układ ten ma, w zależności od zastosowanego typu MOSa, wadę polegającą na stosunkowo wysokim napięciu zasilania, ale do układów zasilanych z 12V nadaję się wręcz idealnie.

A gdyby zaszła potrzeba sterowania jasnością sygnałem PWM, nic prostszego:
Obrazek

Życzę udanych doświadczeń. :)

Pozdrawiam

PS: Są to układy omawiane w uproszczeniu, gdyż założeniem autora było przybliżenie zasady działania pomocnych obwodów początkującym. ;)

Re: Proste sposoby stabilizacji prądu LEDa

: środa 23 gru 2009, 21:47
autor: krudnik
Pyra pisze:Wartość rezystora R2 powinna być tak dobrana, aby prąd płynący przez diody D1 i D2 zawierał się w granicach 0,2mA do 2mA (większa wartość też jest dozwolona, lecz nie zalecana ze względu na sprawność energetyczną układu)
Taka wartość prądu jest OK dla układów niskoprądowych, <100 mA w LEDzie. Wzmocnienia prądowe typowych małych tranzystorów to 100-300. Większe tranzystory mają mniejsze wzmocnienie, a i prąd w układzie polaryzacji bazy powinien być kilkukrotnie większy niż sam prąd bazy.
Pyra pisze: Przytoczone obliczenia są w dużym stopniu przybliżone, co nie zmienia faktu, że bardzo użyteczne.
Kolejny przykład to źródło prądowe, wykorzystujące diodę LED jako napięcie odniesienia.
Obrazek
Można tu zastosować dowolną diodę LED, która może jednocześnie pełnić rolę wskaźnika obecności zasilania.
Wtedy do obliczeń przyjmujemy:
R1 = Vf /Iled ........ gdzie Vf to napięcie przewodzenia diody LED wzorcowej D3
Ze względu na to, że napięcie przewodzenia LED jest wyższe od 1,2V więc spadek napięcia na regulatorze też jest trochę większy. Napięcia przewodzenia diod zawierają się w granicach 1,5 - 2,1V w zależności od technologii wykonania złącza (no i niebieskie 3V)
Tutaj chyba warto odjąć napięcie baza-emiter od napięcia LEDa wzorcowego - to dość istotna poprawka. Oczywiście takie przybliżenie, jak wyżej nie grozi uszkodzeniem, najwyżej będzie trochę ciemniej.

Re: Proste sposoby stabilizacji prądu LEDa

: środa 23 gru 2009, 22:03
autor: Pyra
krudnik pisze:
Pyra pisze:Wartość rezystora R2 powinna być tak dobrana, aby prąd płynący przez diody D1 i D2 zawierał się w granicach 0,2mA do 2mA (większa wartość też jest dozwolona, lecz nie zalecana ze względu na sprawność energetyczną układu)
Taka wartość prądu jest OK dla układów niskoprądowych, <100 mA w LEDzie. Wzmocnienia prądowe typowych małych tranzystorów to 100-300. Większe tranzystory mają mniejsze wzmocnienie, a i prąd w układzie polaryzacji bazy powinien być kilkukrotnie większy niż sam prąd bazy.
Zaznaczyłem na początku, że tyczy układów niskoprądowych.
A bo ja napisałem o prądzie polaryzacji diod, a nie polaryzacji bazy, właśnie dlatego, że w założeniu są to układy dla małych wartości prądów z wykorzystaniem tranzystorów małej mocy o stosunkowo dużym wzmocnieniu.

Jako przykład obwodów na większe prądy są pokazane układy z dwoma tranzystorami.
krudnik pisze:
Pyra pisze: Przytoczone obliczenia są w dużym stopniu przybliżone, co nie zmienia faktu, że bardzo użyteczne.
Kolejny przykład to źródło prądowe, wykorzystujące diodę LED jako napięcie odniesienia.
Obrazek
Można tu zastosować dowolną diodę LED, która może jednocześnie pełnić rolę wskaźnika obecności zasilania.
Wtedy do obliczeń przyjmujemy:
R1 = Vf /Iled ........ gdzie Vf to napięcie przewodzenia diody LED wzorcowej D3
Ze względu na to, że napięcie przewodzenia LED jest wyższe od 1,2V więc spadek napięcia na regulatorze też jest trochę większy. Napięcia przewodzenia diod zawierają się w granicach 1,5 - 2,1V w zależności od technologii wykonania złącza (no i niebieskie 3V)
Tutaj chyba warto odjąć napięcie baza-emiter od napięcia LEDa wzorcowego - to dość istotna poprawka. Oczywiście takie przybliżenie, jak wyżej nie grozi uszkodzeniem, najwyżej będzie trochę ciemniej.
Dzięki, już poprawiłem. Przeoczenie :oops:

Pozdrawiam

: środa 23 gru 2009, 23:50
autor: Dar.El
Witam
Tylko drugi schemat jest stabilny termicznie, oczywiście po zastosowaniu odpowiedniej diody LED. Reszta będzie miała wzrost prądu około 3% na każde 10°C tranzystora stabilizującego.

: wtorek 23 lis 2010, 13:56
autor: Serkules
Podaję linka do ciekawego artykułu na temat różnych wariantów zasilania LEDów.

Diody LED dużej mocy. Jak zrealizować zasilanie - poradnik konstruktora

: czwartek 09 cze 2011, 07:54
autor: seba_x
Odgrzeję kotleta :-) , napisz Pyra jaka jest przybliżona sprawność tych układów ?

: czwartek 09 cze 2011, 08:08
autor: greg
To są stabilizatory liniowe, czyli pominąwszy znikomy prąd na rezystorze 10k sprawność liczysz:
Vled*Iled / (Vzas * Izas)

Sterowanie z MCU.

: czwartek 14 sie 2014, 12:16
autor: hetii
Witam serdecznie wszystkich na forum :)

Nurtuje mnie sprawa optymalnego wysterowania 3 diod, z uwzględnieniem minimalnej ilości komponentów.

Zasilanie gałęzi diod 12V, MCU 3.3v

Jako Q1 planuje użyć BC817 oraz jako Q2 także BC817 ewentualnie BSS138.

Proszę o poradę czy taki układ będzie działać optymalnie i nie spowoduje uszkodzenia MCU.

Obrazek

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Re: Sterowanie z MCU.

: czwartek 14 sie 2014, 14:15
autor: Pyra
Witam
hetii pisze:Zasilanie gałęzi diod 12V, MCU 3.3v

Jako Q1 planuje użyć BC817 oraz jako Q2 także BC817 ewentualnie BSS138.
Pytanie pierwsze, jakim prądem chcesz zasilać diody, bo BC817 za dużo nie wytrzymają.
Pytanie drugie, dlaczego procek chcesz zasilać z 3,3V, praktycznie wyklucza to stosowanie tranzystorów MOS jako elementu wykonawczego.
Układ sam w sobie jest poprawny, i nie spowoduje uszkodzenia układu sterującego.

Pozdrawiam

: czwartek 14 sie 2014, 16:19
autor: hetii
W roli MCU bedzie pracował układ LPC11C24. Jego zasilanie to 3.3v dla logiki i 5v dla interfejsu CAN.

Diody pobierają prąd 20mA, dlatego też zastanawiam się nad sterowaniem tego z BSS138, niestety jest on podatny na wyładowania EMC. Jest jeszcze opcja z drugim BC817, który też powininen dać sobie rade.

: czwartek 14 sie 2014, 16:59
autor: rafalzaq
Kiedyś zbudowałem taki układ.
Obrazek

Na bazę Q2 dałem PWM z mikrokontrolera (z odpowiednim rezystorem). Układ działał, ale prąd był niższy niż wyliczony. Wzięło się to z tego, że do obliczenia prądu wszędzie brana jest rezystancja rezystora R2 (na moim rysunku) i 0.7 V z bazy tranzystora Q1. W rzeczywistości to napięcie będzie inne w zależności od płynącego prądu.

: czwartek 14 sie 2014, 18:34
autor: hetii
Takze testowalem ten układ, jednak u mnie nie ma miejsca juz na płytce a nawet z tym co juz mam jest na styk :(

: czwartek 14 sie 2014, 18:47
autor: Pyra
Witam
Jeśli masz dość stabilne zasilanie 12V to przy prądzie 20mA, zupełnie wystarczy jeden tranzystor BC817 jeden rezystor bazowy (2 - 10k) oraz jeden rezystor do LEDów dla ograniczenia prądu.
Układy stabilizacji prądu, stosuje się dla LEDów mocy, lub przy bardzo niestabilnych warunkach zasilania, np. wahania 8 - 16V.

Pozdrawiam

: czwartek 14 sie 2014, 19:08
autor: hetii
Z tym zasilaniem to może być różnie bo zapewne będą spadki napięcia wraz ze wzrostem długości przewodów zasilania.

Znalazłem jeszcze BC847BPN czyli dwa tranzystorki w jednym: http://www.farnell.com/datasheets/659879.pdf

: czwartek 14 sie 2014, 23:08
autor: Pyra
Witam
hetii pisze:Z tym zasilaniem to może być różnie bo zapewne będą spadki napięcia wraz ze wzrostem długości przewodów zasilania.
Rozumiem, tyle że napięcie będzie stałe podczas pracy. Z drugiej strony, przy poborze w okolicach 20 - 100mA spadki napięcia na przewodach zasilających będą pomijalne. Chyba że zastosujesz bardzo cienkie druciki i setki metrów przewodu.

Pozdrawiam