www.swiatelka.pl

Witam
Ponieważ ciąglę chcę rozwijać ofertę mam zamiar wprowadzić dwa nowe produkty i stąd pytanka.
1. Przetwornica z dwoma jasnościami, sterowana przyciskiem zasilania. 1000/300mA 5-12V.
Czy na takie coś znajdą się chętni?
Co prawda nie zamierzam tutaj stosować procesora i chcę upchać na jednej płytce.

2. Liniowy regulator prądu dla pojedynczej diody - np. 1000mA. Do zasliania z pojedynczego ogniwa 3,7V. Zaleta bardzo niski spadek napięcia - max. 0,2V @ 1A. Możliwe, że zaadoptuję tam też przełącznik jasności (sterowany przez odłączanie zasilania).
Czasem klienci pytają o zasilanie z pojedynczego akumulatora litowego. To by było rozwiązanie. Przy nieduzej różnicy napięć we/wy taki stabilizator liniowy mógłby być sprawniejszy niż step-up czy sepic. Wada - praktycznie jeden typ zasilania.
Czy jest sens robić coś takiego?

Tymczasem już nowa okrągła przetworniczka w fazie produkcji. Prąd stały. Niższy spadek napięcia niż dotychczas. Możliwość większego prądu. Nieco większa sprawność całkowita.

Hmm...
A może tak jakiś sprawny step-up?
Mało tego na rynku. Byliby chętni. Napewno.

Dotychczas nie znalazłem niedrogiego, sprawnego układu, który da się łatwo kupić u nas. Już się trochę przejechałem na LM5000, jak się okazało, że nie da go się kupić mniej niz 1000szt. Niestety świadomie wybrałem QFN - lepsze odprowadzanie ciepła.

Ja, ja, czekam z niecierpliwością na ten drugi zasilany z 3,7V, kupuję kilka jak tylko je zmontujesz czekam niecierpliwie. Hej kto potrzebuje czegoś takiego niech się do mnie przyłączy to zmotywujemy kolegę do pracy. Jak możesz to podaj choć w przybliżeniu ceny.

ps. coś czuję że niedługo Cię odwiedzę .

Druga opcja brzmi ciekawie, interesuje mnie jak to zrealizujesz, czyli constant current w diodę, 1A non-stop?
Podzielisz się pomysłami czy póki co tajemnica?
Trzymam kciuki za realizację

Czemu nikt nie lubi step-up'ów

Co do tego Constant Current 1A to niestety rozwiązanie dyskretne. Na razie nic nie przetestowane. Ale myślę, że się uda.
O step-upy pytaj tych co wymyslają układy, ewentualnie dystrybutorów.

Ogólnie chciałem kupić jeden układ z micro-bridge, ale na razie nie bardzo wiem jak się kupuje. Poza tym na firmę to tochę więcej kłopotów. Może ktoś ma jakieś doświadczenia?

to co jest ważne, to stabilizacja prądu- dlatego mi pasują Twoje drivery, i przydają się minimum 2 stopnie zasilania- nie zawsze trzeba mieć high, często wystarcza coś słabszego.
Zasilanie akusami lion powoli staje sie std. i wtedy koniecznoęć zasilania powyżej 1go V uwzględniając spadek napięcia na zasilaniu staje sie upierdliwa czasami.

Nigdy nic u nich nie kupowalem, szukales jakiegos przedstawicielstwa w Polsce?Jak kwestia sampli?

Ja byłbym zainteresowany pozycją nr 2 czyli driverem, który można by zasilać z jednego CR123 lub 18650, z co najmniej 2 trybami.

EdiM pisze:Witam
Ponieważ ciąglę chcę rozwijać ofertę mam zamiar wprowadzić dwa nowe produkty i stąd pytanka.
1. Przetwornica z dwoma jasnościami, sterowana przyciskiem zasilania. 1000/300mA 5-12V.
Czy na takie coś znajdą się chętni?
Co prawda nie zamierzam tutaj stosować procesora i chcę upchać na jednej płytce.
2. Liniowy regulator prądu dla pojedynczej diody - np. 1000mA. Do zasliania z pojedynczego ogniwa 3,7V. Zaleta bardzo niski spadek napięcia - max. 0,2V @ 1A. Możliwe, że zaadoptuję tam też przełącznik jasności (sterowany przez odłączanie zasilania).
Czasem klienci pytają o zasilanie z pojedynczego akumulatora litowego. To by było rozwiązanie. Przy nieduzej różnicy napięć we/wy taki stabilizator liniowy mógłby być sprawniejszy niż step-up czy sepic. Wada - praktycznie jeden typ zasilania.
Czy jest sens robić coś takiego?

Tymczasem już nowa okrągła przetworniczka w fazie produkcji. Prąd stały. Niższy spadek napięcia niż dotychczas. Możliwość większego prądu. Nieco większa sprawność całkowita.

Ja napisze bardziej ogólnie. Jesli juz to pomyśl o czymś bardziej uniwersalnym. Odnośnie punktu 1 to zwiększ zakres górnego napięcia. Juz tłumacze dlaczego... Aby móc zastosować LEDy jako oświetlenie w miejsce halogenów 12V. Tam jest trafo ktore daje na wy 12V po wyprostowaniu to napięcie podniesie się i fanie by było aby można było zastosować uklad na niestabilizowanym napięciu (wahania napiecia zasilajacego). Weź to pod uwagę bowiem ceny diod (zamożność społeczeństwa rośnie i świadomość oszczędzania energii też) spadają
dlatego to może być rozwiązaniem coraz bardziej dostępnym. Ludziska (kobiety, ach te kobiety) lubią sobie oświetlac to i owo w kuchni, pokoju... a twoje rozwiązanie bedzie uniwersalne i gotowe na te wlasnie zastsowania.
Bardziej skup sie na uniwersalnych rozwiązaniach bo myśl włożona raz potrafi sie zwrócić wiele razy.

Witam
Ogólnie przetwornice, które posiadam są w miarę uniwersalne. Mam na myśli R1053. Regulowane potencjometrem montażowym 600-1000mA, z możliwością załączenia pełnej mocy lub połowy. Zasilanie do 30VDC. Na wyjściu do 15V. Mam też kilka, które mają 30Vin 30Vout.

Teraz skłaniam się ku rozwiązaniom bardziej dla latarek, także rowerowych. Stosowanie dodatkowego przełącznika do zmiany trybów jest kłopotliwe.

To jeszcze dodatkowe pytanko - jeśli dwa tryby full-eco to jakie prądy dla nich: 1000 i 300mA?

1000 i 300 z ew. skokiem nawet na max 1200 i 1/3tego brzmi ok i sprawdza się
Pytanie czy da się użyć prostych wyłączników z DX klikanych do zmiany trybów, sa takie 2trybowe+extra off

EdiM pisze: (...)
To jeszcze dodatkowe pytanko - jeśli dwa tryby full-eco to jakie prądy dla nich: 1000 i 300mA?

Jeśli chodzi o driverek typowo rowerowy to mi by najbardziej pasowało full właśnie te 1.0 - 1.2A i eco pozwalający mieć włączoną lampkę na oświetlonych ścieżkach/chodnikach/ulicach, czyli coś świecącego podobnie do tanich lampek ze sklepu (czyli lampkę widać, ale zbytnio nie oświetla drogi) na pewno mniej niż 300mA (teraz mam drugą lampkę na 4xAAA - Q4 @ 65mA i 'na miasto' wystarczy) - z 300mA dla R2 to jest niecałe 100lm, w zupełności wystarczy połowa tego...

Dokładanie, do zastosowań rowerowych 300mA to za dużo na LOW. Myślę że, koło 150mA byłoby wystarczające, zwłaszcza zasilając kilką ledów szeregowo. A HI przydałby sie (może regulowany wewnętrznym potencjometrem) między na 0.8A-1.2A. Do tego jakiś STROB. Te przyciski z DX mają jedna ogromną wadę - jest w nich tylko jedna sekcja . Gdyby były 2, funkcjonalność ich byłaby dużo większa.