AMC7135
: wtorek 08 gru 2009, 00:10
Witam
W związku z tym, że jak się nic nie publikuje przez dłuższy czas to odbierają tytuł naukowy Postanowiłem w końcu zabrać się za popularny układ AMC7135.
Trzeba też uczcić 300 posta
Zaczynajmy:
AMC71350 jest stabilizatorem prądu 350mA o niskim napięciu start.
Pracuje w granicach napięcia zasilania 2,7 - 6V
Oto nasz bohater:
Jak widać maleństwo w obudowie SOT 89, dla prób zostało przylutowane do kawałka blaszki miedzianej w charakterze radiatora. Do każdej nóżki dolutowałem kawałek drucika, aby móc go zamontować na płytce testowej.
A tak wygląda stanowisko testów:
Moje pomiary dotyczyły rejonów pominiętych w datasheet i tak na pierwszy ogień poszło napięcie wytracane na AMC podczas pracy.
Kolejno napięcie zasilania, prąd w mA, napięcie wytracane na AMC
2,5V 0,59mA 0,0007V
2,6V 2,8mA 0,002V
2,7V 10mA 0,0037V
2,8V 25mA 0,01V
2,9V 42mA 0,016V
3,0V 63mA 0,026V
3,1V 106mA 0,042V
3,2V 150mA 0,059V
3,3V 220mA 0,086V
3,4V 289mA 0,115V
3,5V 337mA 0,225V
3,6V 336mA 0,322V
3,7V 334mA 0,446V
Co ciekawe prąd malał prawie liniowo 1mA/0,1V
Tutaj potwierdziło się, co koledzy nie raz wspominali na forum, że do pracy z 1 LiIon'em ważne jest wybranie diody o jak najniższym Vf. Wynika to z faktu, że AMC zaczyna stabilizację prądu po przekroczeniu pewnego napięcia, które się na nim odkłada. Napięcie to oscyluje w granicach 0,12V. Odejmując to napięcie od minimalnego napięcia akusa LiIon, otrzymujemy wartość napięcia Vf LEDa, którą musimy zastosować, aby układ świecił ze znamionowym poziomem światła.
Z powyższego też wynika, że poziom światła zaczyna gwałtownie maleć jeszcze poza granicą minimalnego napięcia na akumulatorze LiIon, tak więc w tym przypadku, możemy stosować akumulatory bez zabezpieczenia, bez obawy nadmiernego rozładowania, gdyz tego momentu na pewno nie przeoczymy.
Dalej pomierzyłem jak układ zachowuje się przy zasilaniu zaniżonym napięciem (np ATTiny, który pracuje już od 1,8V i mniej więcej takie napięcie pojawia się na portach sterujących)
Tak wygląda schemat układu pomiarowego:
Zasilanie obwodu LED napięciem 3,6V
napięcie zasilania AMC, Prąd LEDa
1,23V 200mA
1,3V 224mA
1,4V 251mA
1,5V 275mA
1,6V 294mA
1,7V 312mA
1,8V 322mA
1,9V 328mA
2,0V 331mA
2,1V 331mA
I dalej bez zmian.
Widać z tego jasno, że zasilanie układu AMC bezpośrednio z portu procesora ma jak najbardziej sens, gdyż do poprawnej pracy wystarcza już napięcie około 2V, co biorąc pod uwagę typowe zastosowania układu, jest warunkiem jak najbardziej spełnialnym.
W załączniku karta katalogowa układu
Pozdrawiam
W związku z tym, że jak się nic nie publikuje przez dłuższy czas to odbierają tytuł naukowy Postanowiłem w końcu zabrać się za popularny układ AMC7135.
Trzeba też uczcić 300 posta
Zaczynajmy:
AMC71350 jest stabilizatorem prądu 350mA o niskim napięciu start.
Pracuje w granicach napięcia zasilania 2,7 - 6V
Oto nasz bohater:
Jak widać maleństwo w obudowie SOT 89, dla prób zostało przylutowane do kawałka blaszki miedzianej w charakterze radiatora. Do każdej nóżki dolutowałem kawałek drucika, aby móc go zamontować na płytce testowej.
A tak wygląda stanowisko testów:
Moje pomiary dotyczyły rejonów pominiętych w datasheet i tak na pierwszy ogień poszło napięcie wytracane na AMC podczas pracy.
Kolejno napięcie zasilania, prąd w mA, napięcie wytracane na AMC
2,5V 0,59mA 0,0007V
2,6V 2,8mA 0,002V
2,7V 10mA 0,0037V
2,8V 25mA 0,01V
2,9V 42mA 0,016V
3,0V 63mA 0,026V
3,1V 106mA 0,042V
3,2V 150mA 0,059V
3,3V 220mA 0,086V
3,4V 289mA 0,115V
3,5V 337mA 0,225V
3,6V 336mA 0,322V
3,7V 334mA 0,446V
Co ciekawe prąd malał prawie liniowo 1mA/0,1V
Tutaj potwierdziło się, co koledzy nie raz wspominali na forum, że do pracy z 1 LiIon'em ważne jest wybranie diody o jak najniższym Vf. Wynika to z faktu, że AMC zaczyna stabilizację prądu po przekroczeniu pewnego napięcia, które się na nim odkłada. Napięcie to oscyluje w granicach 0,12V. Odejmując to napięcie od minimalnego napięcia akusa LiIon, otrzymujemy wartość napięcia Vf LEDa, którą musimy zastosować, aby układ świecił ze znamionowym poziomem światła.
Z powyższego też wynika, że poziom światła zaczyna gwałtownie maleć jeszcze poza granicą minimalnego napięcia na akumulatorze LiIon, tak więc w tym przypadku, możemy stosować akumulatory bez zabezpieczenia, bez obawy nadmiernego rozładowania, gdyz tego momentu na pewno nie przeoczymy.
Dalej pomierzyłem jak układ zachowuje się przy zasilaniu zaniżonym napięciem (np ATTiny, który pracuje już od 1,8V i mniej więcej takie napięcie pojawia się na portach sterujących)
Tak wygląda schemat układu pomiarowego:
Zasilanie obwodu LED napięciem 3,6V
napięcie zasilania AMC, Prąd LEDa
1,23V 200mA
1,3V 224mA
1,4V 251mA
1,5V 275mA
1,6V 294mA
1,7V 312mA
1,8V 322mA
1,9V 328mA
2,0V 331mA
2,1V 331mA
I dalej bez zmian.
Widać z tego jasno, że zasilanie układu AMC bezpośrednio z portu procesora ma jak najbardziej sens, gdyż do poprawnej pracy wystarcza już napięcie około 2V, co biorąc pod uwagę typowe zastosowania układu, jest warunkiem jak najbardziej spełnialnym.
W załączniku karta katalogowa układu
Pozdrawiam