Myślałem ale:
Musiał bym wstawić w aku jakiś miernik napięcia, bo ni-mh nie lubią głębokiego rozładowania, i podejrzewam że bym je zaraz wykończył.
Kolejna kwestia to takie ni-mh też pewnie szybciej padną bo kilka pewnie będzie zawsze niedoładowywanych, a kilka przeładowywanych, wiadomo identyczne 10 sztuk dobrać ciężko.
Przy ni-cd problemu z tym nie ma, bo nie robi na nich wrażenia przeładowywanie.
Oryginalna ładowara pompuje w akusy 1A więc mam wątpliwości czy eneloopy będą z tego powodu szczęśliwe i ile takich cykli wytrzymają.
No i jednak niższa cena za te modelarskie ni-cd, licząc na sztuki to prawie dwa razy taniej.
A co do różnic technologicznych to wiesz
ni-mh na pewno nowsze, ale nie wszędzie lepsze.
Ni-cd ustępują na pewno upakowaniem energii, no i mają efekt pamięci, choć czytałem że to wcale nie tak łatwo uzyskać jak się sądzi, i kilka pełnych cykli powoduje powrót do dawnej pojemności.
Za to dużo lepiej znoszą duże prądy ładowania i rozładowywania, dużo lepiej znoszą wysoką temperaturę pracy, a aku w wkrętarce przy intensywnym używaniu nieźle się grzeje. Dużo lepiej pracują w ujemnych temperaturach od ni-mh, są generalnie dużo bardziej idioto-odporne.
EDIT 1
Więc doszły pakiety nosram, polutowałem w pakiet i naładowałem.
Zostały mi dwa ogniwa luzem więc wsadziłem jedno w bc-700 i testuję.
Niestety na razie pojemność nie wygląda obiecująco - po drugim przebiegu 1100 mAh, właśnie leci trzeci przebieg na funkcji refresh. Testuję prądem 700mA ładowanie/350 rozładowanie.
EDIT 2 - Posprzątałem trochę swojego posta
Fałszywy alarm, aku osiągnął po trzecim przebiegu funkcji refresh 2.14 Ah, leci teraz czwarty raz - może osiągnie deklarowane 2.2.
Polutowany pakiet wytrzymał dzisiaj cięcie paneli potrzebnych do wykończenia jednego pokoju a nie zapominajmy że ma pewnie dopiero połowę docelowej pojemności (musi się uformować). W porównaniu do używanego trzyma i tak bardzo długo - używanym zanim padł pociąłem trzy panele ...
Nie śmiać się z przelotki do ładowania ogniwa
.