akumulator Macbook pro 2015
: niedziela 10 mar 2024, 10:18
Dzień dobry wszystkim,
wczoraj wymieniłem akumulator w prawie 10-letnim Macbooku - działać działa ale nurtuje mnie co innego...
jak widać ze zdjęcia, jest tam 6 ogniw, co przy napięciu 11.x V oznacza raczej układ 3S2P ...
ale każde ogniw ma inną pojemność ( 14,99Wh, 18,93Wh, 16,96Wh 3,82V (dane z nadruków na ogniwach))
czy są jakieś metody pozwalające wykorzystać pojemność układu - według mojej ubogiej wiedzy ogniwo o najmniejszej pojemności rozładuje się do napięcia odcięcia jako pierwsze i odetnie cały pakiet.....
a pakiet opisany jest jako 11,36V 99,5Wh
(Macbook trafił do mnie jako uszkodzony - resetował się co 2 minuty - po odetkaniu przewodów wentylacyjnych i wentylatorków z tony kurzu i wymianie pasty chodzi już ok, bateria wołała o serwis jak to jabłkach bywa - 950 ładowań, jakość <50%)
(zdjęcie poglądowe linkowane z sieci)
wczoraj wymieniłem akumulator w prawie 10-letnim Macbooku - działać działa ale nurtuje mnie co innego...
jak widać ze zdjęcia, jest tam 6 ogniw, co przy napięciu 11.x V oznacza raczej układ 3S2P ...
ale każde ogniw ma inną pojemność ( 14,99Wh, 18,93Wh, 16,96Wh 3,82V (dane z nadruków na ogniwach))
czy są jakieś metody pozwalające wykorzystać pojemność układu - według mojej ubogiej wiedzy ogniwo o najmniejszej pojemności rozładuje się do napięcia odcięcia jako pierwsze i odetnie cały pakiet.....
a pakiet opisany jest jako 11,36V 99,5Wh
(Macbook trafił do mnie jako uszkodzony - resetował się co 2 minuty - po odetkaniu przewodów wentylacyjnych i wentylatorków z tony kurzu i wymianie pasty chodzi już ok, bateria wołała o serwis jak to jabłkach bywa - 950 ładowań, jakość <50%)
(zdjęcie poglądowe linkowane z sieci)