Convoy H1. Kilka słów, o niej, których w internecie nie znalazłem.
: niedziela 28 sty 2024, 00:25
Witajcie. Zanabyłem niedawno dwie latarki, jak to apka Aliexpressu uwielbia tłumaczyć- "Konwojowe" H1. Jedna z reflektorkiem i diodą 4200K, druga z kolimatorkiem 60 stopni i diodą 3500K.
Konstrukcja stara i jest o niej dosyć dużo powiedziane w internecie. Ale nie wszystko. Ja będę się odnosił do recenzji na Budgetlightforum: https://budgetlightforum.com/t/convoy-h ... ding/56699
Sterownik latarki ma dwa sposoby zmiany jasności. Pierwszy to "ramping". Wciskasz włącznik i trzymasz- jasność płynnie idzie do góry, aż do końca, co sygnalizuje mrugnięciem. Ponownie wciskasz i trzymasz i leci w dół. Drugi sposób, który się wybiera klikając włącznikiem 6 razy, to zapętlone przełączanie między 4 poziomami jasności. W powyższym linku, w którymś poście, jakiś użytkownik narzekał, że ta pierwsza metoda jest strasznie zła. Że za szybko ta jasność się zmienia. Ja tego nie zauważyłem, według mnie jest okej. Ale to może być kwestia aktualizacji, może mam nowszą "lepszą" wersję. Latarka ma też tryb "turbo", który uruchamia się dwuklikiem. Po ponownym dwukrotnym kliknięciu, powinna wrócić do ostatniej zapamiętanej jasności. Powinna. U mnie w jednej wraca, a w drugiej nie. Jest też problem taki, że czasem klikając podwójnie, po prostu się wyłącza. Takie uroki chyba marnej kontroli jakości. Coś tam nie do końca działa, jak powinno.
Dziś rozebrałem tylko egzemplarz z soczewką. Tej z reflektorem jeszcze nie ruszałem.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, po odkręceniu pierścionka i wyjęciu optyki, to przypalona grotem lutownicy kopułka diody.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Sam pierścionek swoją drogą, jest fajny. W środku i na zewnątrz jest po jednym oringu uszczelniającym.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Pasta termoprzewodząca była i to nawet jakaś taka lepsza, srebrna. Mimo to, po moich kilku włączeniach na najwyższy tryb na dłużej niż chwilę, na spodzie miedzianego podłoża widać przebarwienia od temperatury.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Pod diodą jest jeszcze taki miedziany krążek. Z tego, co wiem, on służy za dystans i w wersji z reflektorem go nie ma. Zarówno krążek z obu stron, jak i podłoże, wyrównałem drobnym papierem ściernym na płaskiej powierzchni.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Za to powierzchnia styku we wnętrzu głowicy, na pewno nie wymaga poprawki. Jest pięknie obrobiona. Mogliby tam zrobić dwa gwintowane otworki, żeby lepiej docisnąć diodę.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Trochę mi się nie spodobał grad na wyfrezowanej "półce" od strony sterownika. Pomyślałem, że może się obłamać i zwarcie gdzieś zrobić, więc małym pilniczkiem go zdjąłem.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Na BLF pisali o tym, że do płytki z włącznikiem można dodać jeszcze jednego LEDa i że nawet jedna z nóżek kontrolera służy właśnie do tego. U mnie już fabrycznie były dwie diody. Więc jakieś zmiany w tej latarce zaszły.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Nie podobało mi się to, jak była przylutowana sprężynka. Trochę ją poprawiłem. Fabrycznie wyglądała, jakby miała się zaraz urwać.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Nie chciałem zostawić tej spalonej kropy na diodzie. Najpierw trochę przemyłem ją acetonem, a potem troszkę przeszlifowałem papierkiem 360, a następnie 800. Później jeszcze raz przetarłem acetonem, żeby to nadtopić i wygładzić.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Potem wszystko dokładnie wyczyściłem, nałożyłem nową pastę i poskładałem. Wydaje mi się, że teraz trochę szybciej się nagrzewa. Ale to może być placebo.
Bardzo mi się nie podoba tylna nakrętka. Miałem nadzieję, że tam jest przykręcany pierścionek. Wtedy bym mógł go odkręcić i w miejsce fabrycznej sprężyny, dać jakąś fajniejszą, przylutowaną do mosiężnego krążka. Niestety tak nie zrobię. Tam jest wytoczona taka "półka", a pod nią wciśnięta sprężyna...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Na koniec wymiary części z wnętrza głowicy. Może komuś się przydadzą. Podane w milimetrach:
Szybka- 17x 1
Oring wewnętrzny pierścionka szybki- 17,5x 0,5
Oring zewnętrzny pierścionka szybki- 16x 1
Miedziany krążek dystansowy- 16x 1
Podłoże diody- 16
Płytka sterownika- 21
Mam też wymiary gumki włącznika i soczewki, ale to by trzeba było narysować, a teraz mi się nie chce.
A i jeszcze coś o pasku. Te fajne niebieskie dokupiłem dodatkowo. Z latarkami fabrycznie przyszły takie zielone, jakby moro, strasznie tandetne. Ja bym je porównał do gumki z majtek z bazaru. Niebieskie są super!
Edycja: fotki ze spaceru z psem.
Przepraszam za jakość, skupiłem się na psie i nie zauważyłem, że te zdjęcia wyszły tak marnie.
Odległość aparatu i latarki od pędzącego Reksia, to jakieś 2 metry.
Czołówka z soczewką. Oświetla bardzo szeroko. Sięga jeszcze szeroko poza kadrem. Świetnie widzi się wszystko pod nogami i ze 2 metry do przodu. Przy większej odległości światło się "rozmywa"
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Z reflektorem. "Spot" jest wielkości Reksia. "Spill" ma ze 2 metry średnicy. Trochę za wąsko do świecenia pod nogi. Ale na kilka metrów do przodu jest idealnie. Super się z nią chodzi.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Porządne zdjęcia będą. Mam w planach wziąć kilka latarek, lustrzankę i pójść do lasu.
Konstrukcja stara i jest o niej dosyć dużo powiedziane w internecie. Ale nie wszystko. Ja będę się odnosił do recenzji na Budgetlightforum: https://budgetlightforum.com/t/convoy-h ... ding/56699
Sterownik latarki ma dwa sposoby zmiany jasności. Pierwszy to "ramping". Wciskasz włącznik i trzymasz- jasność płynnie idzie do góry, aż do końca, co sygnalizuje mrugnięciem. Ponownie wciskasz i trzymasz i leci w dół. Drugi sposób, który się wybiera klikając włącznikiem 6 razy, to zapętlone przełączanie między 4 poziomami jasności. W powyższym linku, w którymś poście, jakiś użytkownik narzekał, że ta pierwsza metoda jest strasznie zła. Że za szybko ta jasność się zmienia. Ja tego nie zauważyłem, według mnie jest okej. Ale to może być kwestia aktualizacji, może mam nowszą "lepszą" wersję. Latarka ma też tryb "turbo", który uruchamia się dwuklikiem. Po ponownym dwukrotnym kliknięciu, powinna wrócić do ostatniej zapamiętanej jasności. Powinna. U mnie w jednej wraca, a w drugiej nie. Jest też problem taki, że czasem klikając podwójnie, po prostu się wyłącza. Takie uroki chyba marnej kontroli jakości. Coś tam nie do końca działa, jak powinno.
Dziś rozebrałem tylko egzemplarz z soczewką. Tej z reflektorem jeszcze nie ruszałem.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, po odkręceniu pierścionka i wyjęciu optyki, to przypalona grotem lutownicy kopułka diody.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Sam pierścionek swoją drogą, jest fajny. W środku i na zewnątrz jest po jednym oringu uszczelniającym.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Pasta termoprzewodząca była i to nawet jakaś taka lepsza, srebrna. Mimo to, po moich kilku włączeniach na najwyższy tryb na dłużej niż chwilę, na spodzie miedzianego podłoża widać przebarwienia od temperatury.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Pod diodą jest jeszcze taki miedziany krążek. Z tego, co wiem, on służy za dystans i w wersji z reflektorem go nie ma. Zarówno krążek z obu stron, jak i podłoże, wyrównałem drobnym papierem ściernym na płaskiej powierzchni.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Za to powierzchnia styku we wnętrzu głowicy, na pewno nie wymaga poprawki. Jest pięknie obrobiona. Mogliby tam zrobić dwa gwintowane otworki, żeby lepiej docisnąć diodę.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Trochę mi się nie spodobał grad na wyfrezowanej "półce" od strony sterownika. Pomyślałem, że może się obłamać i zwarcie gdzieś zrobić, więc małym pilniczkiem go zdjąłem.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Na BLF pisali o tym, że do płytki z włącznikiem można dodać jeszcze jednego LEDa i że nawet jedna z nóżek kontrolera służy właśnie do tego. U mnie już fabrycznie były dwie diody. Więc jakieś zmiany w tej latarce zaszły.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Nie podobało mi się to, jak była przylutowana sprężynka. Trochę ją poprawiłem. Fabrycznie wyglądała, jakby miała się zaraz urwać.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Nie chciałem zostawić tej spalonej kropy na diodzie. Najpierw trochę przemyłem ją acetonem, a potem troszkę przeszlifowałem papierkiem 360, a następnie 800. Później jeszcze raz przetarłem acetonem, żeby to nadtopić i wygładzić.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Potem wszystko dokładnie wyczyściłem, nałożyłem nową pastę i poskładałem. Wydaje mi się, że teraz trochę szybciej się nagrzewa. Ale to może być placebo.
Bardzo mi się nie podoba tylna nakrętka. Miałem nadzieję, że tam jest przykręcany pierścionek. Wtedy bym mógł go odkręcić i w miejsce fabrycznej sprężyny, dać jakąś fajniejszą, przylutowaną do mosiężnego krążka. Niestety tak nie zrobię. Tam jest wytoczona taka "półka", a pod nią wciśnięta sprężyna...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Na koniec wymiary części z wnętrza głowicy. Może komuś się przydadzą. Podane w milimetrach:
Szybka- 17x 1
Oring wewnętrzny pierścionka szybki- 17,5x 0,5
Oring zewnętrzny pierścionka szybki- 16x 1
Miedziany krążek dystansowy- 16x 1
Podłoże diody- 16
Płytka sterownika- 21
Mam też wymiary gumki włącznika i soczewki, ale to by trzeba było narysować, a teraz mi się nie chce.
A i jeszcze coś o pasku. Te fajne niebieskie dokupiłem dodatkowo. Z latarkami fabrycznie przyszły takie zielone, jakby moro, strasznie tandetne. Ja bym je porównał do gumki z majtek z bazaru. Niebieskie są super!
Edycja: fotki ze spaceru z psem.
Przepraszam za jakość, skupiłem się na psie i nie zauważyłem, że te zdjęcia wyszły tak marnie.
Odległość aparatu i latarki od pędzącego Reksia, to jakieś 2 metry.
Czołówka z soczewką. Oświetla bardzo szeroko. Sięga jeszcze szeroko poza kadrem. Świetnie widzi się wszystko pod nogami i ze 2 metry do przodu. Przy większej odległości światło się "rozmywa"
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Z reflektorem. "Spot" jest wielkości Reksia. "Spill" ma ze 2 metry średnicy. Trochę za wąsko do świecenia pod nogi. Ale na kilka metrów do przodu jest idealnie. Super się z nią chodzi.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Porządne zdjęcia będą. Mam w planach wziąć kilka latarek, lustrzankę i pójść do lasu.