Nie znam "zwykłych" Wubenów - w sumie niczym się nie wyróżniają, ceny względnie wysokie - to nie mam.
Ale za to mam Wubena X0, X1 i X2 - i to są zacne lampki. Głównie z uwagi na ich niesztamponowość. Szczególnie X1 jest świetna - na upartego zmieści się w kieszeni spodni, a potrafi wypluć na dzień dobry 10000lm, a dzięki aktywnemu chłodzeniu - utrzymać do końca ogniw ponad 2500lm. Do tego bardzo przeze mnie lubiany układ 2 ogniw obok siebie. I na koniec wisieńka na torcie - jest dostępna w białęj anodzie MAO. No miód malina.
X0 - takie coś dziwne, chyba głównie do kolekcjonowania, ale sympatyczne to takie. Jest opcja z high CRI i dużo materiałów body do wyboru - taka mała lampka wow do kolekcji.
X2 - fajne toto, bo jest małe, da radę jako EDC, a dzięki umieszczeniu obok siebie 2x14500 to jest trochę "soku" do wykorzystania i w trybie turbo jest w stanie utrzymać 750lm - jak na rozmiar to świetny wynik. I też jest możliwość wyboru LEDów z wysokim CRI.
Jest jeszcze z tej serii X3, której nie mam - napakowane bajerów pod korek, tylko finalnie nie wiem do czego ta lampka ma służyć.
Za to do kolekcji dobra sztuka.
Finalnie dla mnie Wuben, przynajmniej ta seria X - to nawet bym zaliczył do premium, może takiego niższego premium (gdzie inni przedstawiciele to byłby np. Fenix, Lumintop - czyli są jeszcze lepsze firmy). Mniej więcej na poziomie NiteCore'a.
Osobiście postawiłbym Wubena (serię X) nieco wyżej od Convoya. Wykonanie i sterowniki na podobnym poziomie, na plus Convoya jest mnogość doboru LEDów + części zamiennych i możliwość grzebania w nich, za to Wuben nie przychodzi w g******* kartoniku, tylko w porządnym i ma fajne dodatki w pudełku. Mnie osobiście mało obchodzi w jakim pudełku przychodzi lampka, niemniej różnica jest ewidentna. I przede wszystkim - lubię Convoye, uważam je za świetne lampki pod kątem cena/jakość, ale jedno jedno mnie w nich boli - są TURBO bez polotu. Chodzi mi o stylistykę i jakieś fikuśne rozwiązania techniczne. O większości Convoyów najlepsze co można powiedzieć o ich wyglądzie, to że są nudne - i to już byłby komplement.
Są wyjątki potwierdzające regułę - np. nutkę polotu widzę w M21E. No a reszta jest niestety bezczelnie nudna. Trzeba natomiast odnotować, że design Convoyów jest spójny i to jest jakiś plus. A taki Wuben ma tą serię X, gdzie nie ma może żadnych przełomowych rozwiązań, ale taki X1 jest jedyny na rynku.