www.swiatelka.pl

Witam, Mam zagwozdkę padł mi pakiet od lampki Magicshine MJ-908 po rozebraniu okazało się, że 3 ogniwa LG ABB41865 P268I247AB mają 0V i z tego co wyczytałem mają pojemność 2600Ah. Kupiłem z depakietu
6 szt Sanyo NCR18650GA 3500mAh 10A w sumie o lepszych parametrach niż te LG co były i dałem to do zrobienia w jednej firmie. Ok, niby wszystko działa, ale lampka na najsłabszym trybie pokazuje czas świecenia tylko 59 minut! Wcześniej było to 3,5 godziny. Pytanie co poszło nie tak? Pozdrawiam, Cezary

A czy czas, który wskazuje lampka, pokrywa się ze stanem faktycznym? Masz możliwość zmierzenia napięć na każdej celi (czy są równe i jakie mają pojedyncze ogniwa w pełni naładowane)?

Przed oddaniem ogniw do zgrzania posprawdzałem je i wszystkie miały 4,1V mój błąd, bo trzeba było je rozładować i naładować od nowa. Teraz to nie za bardzo jest jak podejść do ogniw, żeby ich nie porozrywać i zmierzyć. Firma, która zgrzewała robi to nie od dziś naprawiają pakiety od elektronarzędzi i myślę, że zrobili to jak trzeba. Póki co zostawiłem podłączony ten pakiet do lampki, bo nawet jak jest wyłączona magicshine pobiera prąd do sterowania pilotem więc prąd cały czas idzie. Jak na razie praktycznie niewiele się zmieniło nie było czasu za bardzo temu się przyjrzeć, bo było co robić nowy rower kupiony i ważniejsze sprawy poczekam aż się rozładuje do końca i naładuje, wtedy powinno coś się zmienić może elektronika ze świrowała po wymianie na nowe ogniwa.

Rozmawialiśmy o tym pakiecie w komentarzach na moim blogu, sprawdziłeś czy deklarowany czas pracy pokrywa się z tym co wskazuje lampka? Bo na tym stanął temat...

Póki co cały czas pakiet jest podłączony do lampki i na razie na czuwaniu jak włączam dalej świeci i bardzo niewiele schodzi tego prądu. Czekam aż rozładuje się do końca i wtedy naładuje do pełna i będzie chwila prawdy co pokaże wskaźnik w lampce.

Przecież możesz włączyć na jakimś słabym trybie i szybciej zleci energia z pakietu. Czemu "trzymasz ją" na czuwaniu? Jakiś patent masz?

Nawet na słabym trybie jeśli nie jest na rowerze i nie "jedzie" potrafi się dobrze nagrzać także czekam na spokojnie aż tryb czuwania wyssa z pakietu prąd bez przegrzania ledów. Tam jest 8 ledów, a głowica nie jest wielka łapie szybko temperaturę jak jest w bezruchu.

Włączasz wentylator z nawiewem na lampkę i heja. Wiatr we włosach

Już na wskaźniku lampki pokazuje 0 pojemności, a ona dalej świeci jakby nic się nie stało na wszystkich trybach ciekawostka

Widocznie zwykły pakiet nie do końca jest "kompatybilny" z elektroniką w tej lampce. Teraz tylko dojść jak duży jest "rozjazd".

Czyli wychodzi na to, że elektronika była zgrana z tymi ogniwami od LG 2600, a przy większych głupieje, dziwne. Zobaczę przy kolejnym naładowaniu tak samo będzie pokazywać czy będzie się zwiększał czas świecenia na wyświetlaczu.

Póki co ładuje się już ponad 5 godzin gdzie na starym po 3 godzinach było już koniec. Ładowarka tak grzała się, że wiatrak musiał chłodzić

Po naładowaniu do pełna 5 i pół godziny na najsłabszym trybie pokazuje czas świecenia na 6:22 nie jest źle na maksymalnym jest 1:22 ważne, że zaczęło działać tak jak trzeba. Niby większe ogniwa, a czas świecenia taki sam jaki był na oryginalnych jak były nowe. No nic dobrze, że jest przynajmniej tak jak było przed awarią ogniw.

Nie uważam, że "elektronika była zgrana z tymi ogniwami", tylko jakieś pewnie jeszcze kabelki od oryginalnej elektroniki dochodziły do lampki i stąd pewnie dokładniejsze wskazania, ale to tylko domysły.
Najważniejsze że działa i można cieszyć się z dalszej jazdy.

Do lampki idą 4 przewody 2 to zasilanie, kolejne dwa to zapewne informacja od sterownika do wyświetlacza także jest polutowane tak jak było. "zgłupiała" po wymianie ogniw, ale jak widać doszła już do siebie