www.swiatelka.pl

Witajcie,
Pytanie - ogniwo 18650 LG INR18650 M36T ma w sieci, w opisach, pojemność 3600mAh. W nocie katalogowej widnieje prąd 0.3C = 1000mA. Idąc z proporcji mamy 1C = 3333mAh. To skąd to 3600mAh? Ma ktoś wiedzę na ten temat? Pomijam NKON gdzie deklarują 3450mAh.
Wycinam fakt że w nocie mamy podaną Wh jako pojemność/energię. Mnie interesuje konkretnie parametr 3600mAh.


Kliknij obrazek, aby powiększyć

To co pokazujesz to maksymalny, zalecany prąd ładowania dla przedziału temperatury 0-24*C i zapewne upraszczając podali zaokrągloną wartość 1000mA jako 0,3C. Ze wzoru 12,5Wh typowej energii zmagazynowanej, dzielone przez napięcie znamionowe 3,63V mamy ~3450mAh pojemności.
PS. Wartości w kartach produktów potrafią się zmieniać w różnych wersjach dokumentu (zazwyczaj po zmianie czegoś w procesie produkcyjnym). Ta jest dosyć stara z 2017r.

Ta wartość była przykładem, rozchodziło mi się wyłącznie o zobrazowanie o co mi chodzi.
Też szedłem tym tokiem, z przeliczeniem Wh na mAh, ale ni jak nie wychodziło mi 3600mAh.
Daty not są jakie są, nie ma w sieci miejsca gdzie ktoś wrzuca aktualne, trzeba szukać, ale producenci albo się nimi nie dzielą, albo mają gdzieś ich aktualizacje, skupiając się na ogniwach 21700.
Dzięki za wpis, będę dalej drążyć temat, może trafię na jakiś trop.
Z innej beczki, może ktoś walnął "marketingową" pojemność (M36 = 3600mAh) analogicznie do Samsungów 30Q = 3000mAh / 35E = 3500mAh? Sens żaden, ale wyższe cyferki zawsze lepiej wyglądają i mają wpływ na sprzedaż. Nawe w testach w sieci, M36, nie osiągnął nigdzie 3500mAh. Poszła fama w internet i większość osób do opisów dało kopiuj-wklej. Nawet Ci, co w ogniwach "siedzą"

Tak, masz zapewne rację co do M36. Miałem je nawet kiedyś w ofercie, również opisane jako 3600mAh, po prostu powieliłem opis od dostawcy. Z tego co pamiętam, model ten bardzo ładnie wychodził w testach, oddając właśnie okolice 3500mAh ale chyba ma nie za wysoki maksymalny prąd rozładowania.

Niestety, 5A to max co z niego można, oficjalnie, wycisnąć. U mnie, przy 1A, nie udało się wyciągnąć 3300mAh, co nie rokuje dobrze na tle testów z sieci. Niestety, mam jedną próbkę i nie mam z czym porównać.


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Podkreślam, że przykładowa sztuka na której są wykonane powyższe testy, została zakupiona jako "depakiet". Niby nowe, ale jak niektóre ogniwa z depakietów są nowe, to ja jestem przysłowiowa matka Teresa. I mam kilka takich kwiatów, różne marki, różni sprzedający. Chyba że ogniwa bezcyklowe mają charakterystyczną cechę napięcia fabrycznego w okolicy 4V, to ja nie mam pytań. Realnie i tak nikt nie zauważy kliku cykli ogniwa, a lepsza cena ma już pewnie swoje odzwierciedlenie w sprzedaży. Nie ma też co się czarować, cena musi mieć gdzieś ujście. A opisy ofert, niejednokrotnie zaprzeczają same sobie.