www.swiatelka.pl

Witam,

Mam w domu oświetlenie LED - salon, około 15 żarówek o mocy 6W. Żarówki te się bardzo często przepalają. Na początku przepalająca żarówka mruga (jak flesz), potem się wyłącza, potrafi być wyłączona kilkanaście dni, a następnie znów potrafi się świecić w pełni, potem mrugać itd. Odwiedziło mnie kilku elektryków i nie potrafili zidentyfikować problemu. Podłączenie jest na 230V. Żarówki przepalają się losowo, nie ma zasady co do slotu.

Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu problemu - czy jest to kwestia instalacji i jeśli tak, to co konkretnie może powodować takie zachowanie żarówek i jak to usunąć? A może to kwestia niskiej jakości żarówek?

Używam: Luminova, Epistar SMD2835, GU10, 230V, 6W, Neutralna 4000K, 630lm, 120 stopni

Poniżej filmik z zachowania żarówek. 2 po prawej uszkodzone - jedna miga, druga świeci z mocno obniżonym natężeniem.

https://photos.app.goo.gl/g3omPhMk6XXZ4XyQ6

Pozdrawiam,
Mariusz

Jak temperatura? Da się ją utrzymać w ręce po godzinie świecenia?. Problem może wynikać z nałożenia się trudnych warunków pracy (temperatura) i niezbyt wysokiej jakości.

Cześć.
Też bym w pierwszej kolejności patrzył, czy nad żarówką jest przestrzeń do oprowadzania ciepła z nich. I co to znaczy, że się często przepalają? Miesiąc, pół roku? Rok? Ten model "żarówki" kosztuje około 5zł za sztukę kupując po 6 sztuk. Trudno oczekiwać, że coś takiego będzie długo działać - szczególnie, jeśli możliwy jest problem z odprowadzaniem ciepła. Niestety ledowe zamienniki żarówek bardzo nie lubią braku chłodzenia.

Jak bym się upewnił, że żarówka ma tam jak odprowadzać ciepło, to potem bym zainwestował w Osram, albo Philips.

Pozdrawiam

Ewentualnie można pomyśleć o takich z Castoramy i Leroy, uszkodzone wymieniają od ręki jak jest paragon, ale z obu tych sklepów firmowane przez nich LEDy wytrzymują po kilka lat.

Nie wiem o jakich LED-ach mowa ale te markowane z Leroy, tego typu co widać na filmie, wytrzymują u mnie 1-1,5 roku. Nie wiem czy wina instalacji czy nie, biuro wynajmowane więc nikt nie będzie tam grzebać, a elektryk z budynku sprawdzał i twierdzi że jest ok. Biorąc pod uwagę sufit podwieszany podejrzewam że temperatura robi swoje, ale głowy nie dam. Jednak do żywota marketówek na kilka lat patrzyłbym sceptycznie.
Co do wątku, to w przypadku zastosowania włącznika z podświetleniem stosowane było "cudo" o nazwie eliminator rozbłysków, na allegro czy w sklepach z oświetleniem jest za kilka złotych. Nie wiem czy w przypadku zwykłego włącznika by Ci to pomogło.
Piszesz że odwiedziło Cię kilku elektryków, nikt nic nie zasugerował, nic nie powiedzieli? Padło tylko "Nie wiem", i już? A kto robił instalację?

Zwykłe Lexmany GU10 i E27, najstarsze będą miały ok. 4 lata. Jeśli nie padają od temperatury, to może warto pomyśleć o jakimś prostym filtrze sieciowym (choćby takim eliminatorze rozbłysków, który jest zwykłym kondensatorem, ale dobrze się sprawdza w roli filtra), najlepiej zamontować osobny przy każdej żarówce, albo chociaż jak najbliżej pierwszej w tej instalacji. Może na tej fazie powstają jakieś przepięcia, które powodują szpile niszczące elektronikę w tych LEDach, dodatkowy kondensator powinien to trochę zniwelować.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Bardzo pomocne. Właśnie wymieniłem kilka żarówek na inne - nie były gorące, tylko letnie, ale fakt - są w podwieszeniu, więc może to być kwestia chłodzenia.

Dziubek - instalację robiła ekipa 5 lat temu, ciężko stwierdzić jak u nich z fachowością. Ogólnie nie miałem zastrzeżeń, ale znam się słabo, więc moja ocena ma niewielkie znaczenie. Co do elektryków, to dokładnie tak, jak mówisz - mówili "nie wiem". Sprawdzili napięcie w instalacji (było ok), poprawili izolację przy każdej żarówce i tyle.

PawełG - obawiam się, że eliminator rozbłysków może nie zmieścić się w oprawie, czy można go zainstalować jakoś inaczej?

Żywotność żarówek - mieszkam 5 lat, a niektóre wymieniałem już 2 razy, co wydało mi się bardzo słabym wynikiem biorąc pod uwagę fakt, że świecą się max. 4h dziennie. Biorąc jednak pod uwagę Wasze opnie, że 1-1.5 roku żywotności to nic nadzwyczajnego - przypuszczalnie to jest przyczyną. Oryginalne kupione wraz z oprawami w Castoramie były droższe (nie pamiętam producenta), szybko padły, potem zamontowałem te Luminove - padły. Teraz włożyłem jedną Phillips (kupiłem kilka, ale świeci paskudnie, więc zamontowałem tylko jedną). Zobaczę jak ta sobie poradzi.

Dzięki,
Mariusz

Przepalenia są losowe, a te błyski co są na filmie, to też w losowych miejscach czy zawsze w tych samych?

ilovewarsaw pisze: ↑wtorek 31 sty 2023, 19:49
PawełG - obawiam się, że eliminator rozbłysków może nie zmieścić się w oprawie, czy można go zainstalować jakoś inaczej?

Żywotność żarówek - mieszkam 5 lat, a niektóre wymieniałem już 2 razy, co wydało mi się bardzo słabym wynikiem biorąc pod uwagę fakt, że świecą się max. 4h dziennie. Biorąc jednak pod uwagę Wasze opnie, że 1-1.5 roku żywotności to nic nadzwyczajnego - przypuszczalnie to jest przyczyną. Oryginalne kupione wraz z oprawami w Castoramie były droższe (nie pamiętam producenta), szybko padły, potem zamontowałem te Luminove - padły. Teraz włożyłem jedną Phillips (kupiłem kilka, ale świeci paskudnie, więc zamontowałem tylko jedną). Zobaczę jak ta sobie poradzi.

Dzięki,
Mariusz

Możesz na kablach prowadzących do oprawy, generalnie im bliżej żarówki jest kondensator, tym lepiej.
Jeśli to jest 1,5 roku przy 4h dziennie, to jeszcze nie jest najgorzej. Zerknij na żarówki Castoramy i LM, są całkiem niezłe, mają chyba 3 lata gwarancji i w razie czego wymieniają je od ręki na nowe.
Pokazana przez Ciebie usterka wynika prawdopodobnie z uszkodzenia kondensatora wewnątrz żarówki, który jest częścią zasilania LEDów. Możliwe, że te uszkodzone po wymienia kondensatora będą normalnie działać.

ilovewarsaw pisze: ↑wtorek 31 sty 2023, 19:49nie były gorące, tylko letnie

Nie oszukujmy się, jeśli na zewnątrz są letnie to w środku jest piekarnik, bo nie ma jak wytransportować tego ciepła na zewnątrz. W takich warunkach kondensatory w przetwornicy dostają ostro w tyłek. Albo zainwestować w porządne żarówki, albo w budżetowe - kupione w miejscu z korzystną polityką reklamacji i wymian. Osobiście problemu w instalacji bym nie upatrywał.

To, że taka ledówka, zaczyna mrugać, to jej normalne umieranie.

Wspomniane powyżej eliminatory rozbłysków stosuje się, gdy żarówki ledowe mrugają, gdy prąd do nich jest *wyłączony*, po prostu kondensatory ładują się prądem, który się indukuje w przewodach. Tutaj jeśli dobrze rozumiem, zoświetlenie jest normalnie włączone i mrugają bo są popsute.