www.swiatelka.pl

Części składowe:
- XR-E bin R2
- Ledil Rocket0
- obudowa i radiator alu
- driver od Edima
- 8x AA

Krótki opis:
- kształt miał być inny niż popularny 'kwadraciak'- dioda ze względu na ciekawszy kolor światła (wyższa wydajność też jest mile widziana)
- optyka owalna (6* x 40*), głównie z ciekawości (jak się nie spisze to mam w zanadrzu OPTX +-6* lub CRS-D)
- driver od Edima, zmiany to ustawienie prądu na ~0.9A i wylutowanie diody z wejścia, z ciekawości pomierzyłem
sprawności i tak: 1 dioda, aku 6v/4.5Ah -> 75-76%, 2 diody, aku 12v/7Ah -> 84-85%
- prąd na diodzie dobrałem tak, żeby mieć te ~4h świecenia z pełną mocą
- zasilanie: 8xAA w szereg, 2 sklejone podłużne koszyki, mocowanie na 2 rzepy pod górną rurą ramy,
połączenie z lampką przez wtyczkę 4pin (z zasilacza ATX)
- obudowa: nie śmiać się na początek napiszę, że sprawuje się zadziwiająco dobrze, a składa się z: korpus
od starego rometowskiego dynama, gałka od potencjometru z Unitry, elementy sterów (od roweru), mocowanie CatEye
(główna zaleta - regulacja w poziomie)

Reszta fotek powinna być jutro (zdjęcia 'nocne' dopiero w weekend).

No pięknie, to chyba pierwsze w Polsce swiecace dynamo, co?
Ciekawy pomysl, hehe...
Te rzepy wystarczaja zeby utrzymac akkusy pod rama?Jakos rzepom nie ufam...
4h swiecenia brzmi ciekawie
Czekam na wiecej

Fajny pomysł!
Rzepy rzepom nie równe. Miałem w rękach takie co ich odkleić nie szło - w tym przypadku wystarczy ze zrobisz dłuższe i owiniesz cały zasobnik do ramy i nie ma byka aby rozerwał.

'Pojemnik' na aku też jest oryginalny - maszyna do szycia była w użyciu (nawet mi wyszło) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... ad27a.html . Jeździłem wczoraj trochę po lesie, to zabrałem ten 'pojemnik', do niego koszyk i 8xAA. Całość się trzymała.

Jeszcze odnośnie obudowy - prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że tak dobrze się spisze. Części dopasowane na wcisk, przesmarowane pastą termo (Arctic Silver), dioda przykręcona, na wszelki wypadek elementy obudowy łączy jedna śrubka; driverek wszedł w pustą przestrzeń.
Z soczewki wystarczyło zdrapać to coś samoprzylepne - różnica nieduża, ale plama światła bardziej jednorodna.
Najbardziej jestem zadowolony z koloru światła - barwa jest wyraźnie cieplejsza od poprzednich 'allegrowych' binów.

Lampka miała być gotowa dziś z rana, ale chcę jeszcze zastosować jakiś układzik informujący o bliskim rozładowaniu się akumulatorków (założyłem osobny wątek).


Edit: przypomniała mi się jedna rzecz - to normalne dla binu R2 że ma niższe Vf? np. mój egzemplarz przy 0.9A ma 3.54-3.55v (Q2 i Q4, które mam, mają co najmniej 0.1v więcej)

R2 tym się różni od kolejnych Q2,3,4,5, że obniżyli ponoć Vf, ale może to być tez taka seria..

Jakoś w tygodniu zabrakło czasu, więc dopiero dziś, a właściwie to wczoraj, po południu wziąłem się za lampkę. Poniżej fotka pokazująca jak całość będzie wyglądać - zostały poprawki wizualno-kosmetyczne głównie od przodu lampki, część 'techniczna' raczej bez zmian, w obudowę włącznika (uprzedzam ewentualne pytanie: mocowany do kierownicy, nie wisi luzem ) wejdzie jeszcze tylko układzik + dioda 3mm sygnalizująca stan aku.
Kolejny pomiar sprawności driverka dał wynik w okolicach 71-72% przy różnicy napięć we/wy na poziomie ~7v (z aku: 10.64v / 0.42A , na diodzie: 3.55v / 0.9A)



Edit: Byłem wypróbować lampkę w lesie na ścieżkach - jest jasno (chociaż światła nigdy za wiele ), ale przede wszystkim plama światła jest szeroka, nie ma problemu z doświetleniem zakrętów. Zasięg jest średnio dobry - pod tym względem mogłoby być trochę lepiej, ale nie jest źle. Docelowo zapewne powstanie lampka dwuledowa, z tą soczewką co jest + najprawdopodobniej OPTX +- 6* (ew. jakiś reflektorek).

...jak bym Cię zobaczyl pomykajacego ciemnym lasem na tym potworze to chyba bym sie wystraszyl;-)
Jak dasz rade zrob prosze jakies fotki na ustawieniach manualnych, z jakas inna lampka dla porownania....w terenie, po ciemku....

Calineczka pisze:(...)

Od razu że na potworze...

Z inną lampką może być problem, zdjęcie w każdym razie zrobię, żeby pokazać jak się optyka spisuje - a lampka świeci jak każde inne ~220lm (chociaż przy obecnych temperaturach światła jest pewnie więcej niż będzie latem ).

Co do sygnalizacji stanu aku to poszedłem po najmniejszej linii oporu (ideałem byłby procek i próbkowanie co kilka sekund - średni pobór prądu rzędu µm) - stosując układzik jak poniżej tracę max ~13mA (chwilowo, przy 11.2v), 9mA przy 9v, 3.5mA dla 8v, poniżej 7.8v dioda się tli, gaśnie przy ~7.4v. Przy prądzie diody ~0.9A te 5-10 mili przeboleję

no i widze ze wykombinowałeś sobie układ, w sumie ten tranzystor zbędny ale takie rozwiazanie też może być

Po sesji i lampka gotowa (niezupełnie wyszło jak chciałem, ale trudno):



Jeszcze tylko muszę się wybrać z aparatem do lasu