www.swiatelka.pl

Chciałem Was, forumowicze, podpytać o najciekawsze latarki ładowane przez USB C wprost na korpusie (nie mówię o gnieździe na samym akumulatorze). W praktyce wychodzi na to, że taką ładowarkę lub powerbank mam zawsze przy sobie, a różne inne magnetyczne kabelki niekoniecznie. Czy oprócz Fenixa ktoś robi latarki tego typu? Znam jeszcze tylko Olight Marauder 2 i jego pierwszą wersję.


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Co nie podoba mi się w Fenix PD40R V2.0?
- najniższy tryb świecenia ma 30 lumenów, a ja wolałbym 5 lub mniej
- maksymalny tryb 3000 lumenów działa tylko z akumulatorem powyżej 85% naładowania, czyli praktycznie pełnym
- pomiędzy 1000 a 3000 lumenów nie ma żadnego trybu pośredniego, który działałby z niższym poziomem naładowania baterii
- szkoda, że tryb stroboskopu jest na końcu pierścienia i nie można szybko włączyć latarki na tryb maksymalny kręcąc do końca. Idealnie byłoby, jakby do trybu strobo kręciło się w przeciwną stronę niż standardowe tryby.
- cena wydaje mi się mało adekwatna do możliwości, ale może się mylę?

Podoba mi się natomiast:
- USB C
- kształt i wygląd
- obsługa pierścieniem zamiast ciągłego wciskania przycisku
- akumulator 5000 mAh

Czy ktoś mógłby zaproponować inne ciekawe latarki ładowane z USB C?

https://1lumen.com/best-rechargeable-flashlight/ - inne ciekawe niekoniecznie najlepsze - mój ładowalny faworyt w niskiej cenie od zawsze EC01 - prosty jak cep, mały i posiadający rewelacyjny interfejs - płynne ściemnianie i rozjaśnianie to Anduril.
Wadą jest brak stabilizacji ale w tej cenie to moim zdaniem żaden problem - i tak przy granicy rozładowania daje prawie 600 lm - i brak możliwości wyboru barwy diody - tylko zimna.
Ewentualnie nieco większa, mocniejsza Astrolux MF01-mini - ale i droższa - wad jak wyżej EC01 nie posiada ...