White to raczej zimny biały, a przynajmniej w taki zimny wpada.
Warm jest faktycznie warmowaty, czyli takie 4000K, może poniżej.
Nie ma opcji pomiędzy, a bardzo szkoda, bo brakuje czegoś jak wersja z diodą Nichia, coś około 4500K, ale z większą jasnością i bez wysokiego CRI. Większość osób które przymierzają się do kupna Wizarda na pewno mają dylemat którą wersję wybrać, mam nadzieję, że te zdjęcia ułatwią wam wybór
Niestety straciłem zapiski co do jasności poszczególnych trybów, więc teraz wstawię same zdjęcia, a jak tylko znajdę czas, znów wybiorę się w las, zrobić szczegółowe porównanie - temat będzie kontynuowany i rozwijany
Ps. Zdjęcia można powiększać, klikając na nie a potem na nowej stronie otwierając samo zdjęcie w nowej karcie.
Tak jak mówiłem, różnica jest duża. O gustach się nie dyskutuje i nie zamierzam nikogo przekonywać co do którejś wersji, ale powiem wam co myślę. Wg mnie jeśli czołówka ta ma służyć też w zimę, w śniegu, czyli mówiąc wprost kupujesz czołówkę w góry (a latarka w górach przeważnie jest używana zimą, bo latem późno robi się ciemno), to zdecydowanie polecam wersję ciepłą. Dużo mniej męczy wzrok, nie razi tak po oczach.
Z resztą testowałem oba egzemplarze w Tatrach tej zimy i jestem zupełnie przekonany, że wersja Warm sprawdzi się w takich warunkach znacznie lepiej.
Skoro już doszliśmy do tego, że zimą Warm jest lepszy, to teraz jeszcze porównania Warm z Wizarda wersji poprzedniej i nowej, C2:
Różnice jakie zauważyłem:
- Poprzedni Wizard jest delikatnie mniej żółty
- Poprzedni Wizard delikatnie gorzej oddaje barwy (moje subiektywne odczucia)
- Nowy Wizard ma tint shift, czyli barwa im bliżej brzegu światła tym robi się coraz bardziej żółtawa
Ale z tego co słyszałem, diody we wszystkich wersjach Wizardów różnią się trochę barwą i odcieniem, więc to że moja nowa wersja Warm jest bardziej żółta od poprzedniej nie oznacza, że czyjaś wersja będzie taka sama.
A jeśli chodzi o wersję White, zrobię jeszcze zdjęcia w terenie. Z tego co mogę teraz powiedzieć, to mój egzemplarz jest niestety zimniejszy od poprzedniej wersji Wizarda White, i o ile poprzednia wersja była na granicy neutalno-zimnego światła, ta nowa już tą granicę przekroczyła.
Podsumowanie
Po kilku dniach intensywnego testowania dwóch nowych wersji Wizarda, czyli C2 Pro White i Warm jestem w stanie obie je polecić. Bliższa mojemu sercu stała się wersja Warm, głównie przez swoje dobre oddawanie barw i to, że czołówki potrzebuję w góry i do lasu.Z drugie strony są osoby lubiące zimne barwy, wtedy wersja White będzie odpowiednia, bo jest cieplejsza niż typowe barwy zimne, ale jednak w zimną wpada.
Latem różnice między wersjami są mniej widoczne i oczywiste, nie zamierzam przekonywać was, że jedynym słusznym wyborem jest Warm.
Dzięki za czytanie, jak przynudzałem to...to trudno, zdjęcia przynajmniej ładne wyszły.