Zepsuła się latarka Zebralight a nie ma już gwarancji, co dalej?
: piątek 19 lut 2021, 15:19
Jak padnie latarka ZL wykonujemy następujące kroki:
1. Zakładamy konto na stronie ZL.
2. Opisujemy problem.
3. Dostajemy adres do wysyłki, numer zgłoszenia.
4. Wpłacamy na PayPala ZL $15 w tytule wpisujemy numer, jest to stała opłata za naprawę każdego modelu, niezależnie od usterki W tych $15 jest na szczęście wliczony koszt odesłania naprawionej latarki
5. Wysyłamy latarkę do Chin - jakieś 25PLN.
6, Czekamy, długo czekamy. Standardowy czas to..... 2-3 miesiące
U mnie wyglądało to trochę inaczej...
Latarkę wysłałem gdzieś na początku października, a przyszła.... 2dni temu. Sporo im to zajęło, no ale wiadomo, przełom roku i koronaświrus...
Przez wirusa ponoć już nie wysyłają latarek tak jak kiedyś, tylko do USA. Tak przynajmniej oficjalnie mi napisali jak chciałem sobie zamówić.
W międzyczasie nie odpisali mi na pytanie, kiedy wyślą latarkę z powrotem, więc zgłosiłem do PP i dopiero łaskawie odpisali. To było słabe z ich strony.
Latarka naprawiona (padł sterownik), nie porysowali jej ani nic z tych rzeczy. Wygląda jak nowa.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Coś mi w niej nie pasiło, początkowo nie zauważyłem tego:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Odwrotnie przykręcili klips Za dużo winka ryżowego czy coś
W każdym razie jest ok, naprawiają nawet stare modele, naprawa jest zrobiona solidnie, tylko ten czas oczekiwania...
1. Zakładamy konto na stronie ZL.
2. Opisujemy problem.
3. Dostajemy adres do wysyłki, numer zgłoszenia.
4. Wpłacamy na PayPala ZL $15 w tytule wpisujemy numer, jest to stała opłata za naprawę każdego modelu, niezależnie od usterki W tych $15 jest na szczęście wliczony koszt odesłania naprawionej latarki
5. Wysyłamy latarkę do Chin - jakieś 25PLN.
6, Czekamy, długo czekamy. Standardowy czas to..... 2-3 miesiące
U mnie wyglądało to trochę inaczej...
Latarkę wysłałem gdzieś na początku października, a przyszła.... 2dni temu. Sporo im to zajęło, no ale wiadomo, przełom roku i koronaświrus...
Przez wirusa ponoć już nie wysyłają latarek tak jak kiedyś, tylko do USA. Tak przynajmniej oficjalnie mi napisali jak chciałem sobie zamówić.
W międzyczasie nie odpisali mi na pytanie, kiedy wyślą latarkę z powrotem, więc zgłosiłem do PP i dopiero łaskawie odpisali. To było słabe z ich strony.
Latarka naprawiona (padł sterownik), nie porysowali jej ani nic z tych rzeczy. Wygląda jak nowa.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Coś mi w niej nie pasiło, początkowo nie zauważyłem tego:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Odwrotnie przykręcili klips Za dużo winka ryżowego czy coś
W każdym razie jest ok, naprawiają nawet stare modele, naprawa jest zrobiona solidnie, tylko ten czas oczekiwania...