Strona 1 z 1
Przeróbka latarki Makita ML120
: czwartek 18 lut 2021, 00:08
autor: patrykoss8857
Siemanko, mam latarkę Makita ML120, żarówka KPR 12
v 0,7A.
Akumulator 1222, 12
v 1.9Ah Ni-Cd.
Założenie:
Wykorzystać obudowę i akumulator.
Mocny strumień światła.
Jakie elementy muszę zakupić?
Dzieki za pomoc wariaty
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Re: Przeróbka latarki Makita ML120
: czwartek 18 lut 2021, 06:50
autor: Bocian
patrykoss8857 pisze: ↑czwartek 18 lut 2021, 00:08
Jakie elementy muszę zakupić?
Nie musisz i nie powinieneś kupować żadnych, gdyż taka przeróbka jest pozbawiona sensu:
1) Obudowa jest z tworzywa i z diody LED wysterowanej sensownym prądem nie masz jak odprowadzić ciepła.
2) Masz reflektor żarówkowy i jakiekolwiek dostosowanie go do ogniskowania źródła LED wiązałoby się z podcinaniem/podtaczaniem go co utrudni złożenie tego z powrotem do postaci fabrycznej.
3) Dysponujesz napięciem ~ 12V z tego pakietu, więc do zasilania np. diody 3V potrzebujesz przetwornicy buck (obniżającej napięcie) co jest zawsze droższe niż prosty sterownik liniowy.
Słowem podsumowania - NIE WARTO. Lepiej i taniej znaleźć inną bazę do przeróbek, aby włożony nakład pracy i pieniędzy miał sens i dał zadowalający Cię efekt.
Re: Przeróbka latarki Makita ML120
: czwartek 18 lut 2021, 23:55
autor: patrykoss8857
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Dodam tylko że pomysł wziął się z chęci używania aku od wkrętarki, aby nie zdziadział
A czy widzisz jakieś minusy zastosowania żarówki KPR ale a wersji ledowej? Widziałem że są dostępne na rynku. Może jest jakaś jaśniejsza niż ta ORI
Re: Przeróbka latarki Makita ML120
: piątek 19 lut 2021, 08:46
autor: Mociumpel
Sens stosowania tego "wielkoluda" jako oświetlenia to tylko taki że ma spory akumulator i pasuje do elektronarzędzi - ale to dla używania na dłużej ze względu na masę i relatywnie wcale nie większą ilość światła z zamiennikiem ledowym zamiast żarówki wsadzanym w gniazdo (takie cos znajduję
https://allegro.pl/oferta/5w-zarowka-le ... 9423740255) tego czegoś jest mało przekonujący ...
Nawet zwykły Convoy w podstawowej wersji (np.
https://allegro.pl/oferta/latarka-na-ro ... 9445457893) da Ci 4x więcej światła przy max mocy będąc przy tym 20x mniejszy i lżejszy ...
Re: Przeróbka latarki Makita ML120
: sobota 20 lut 2021, 00:24
autor: patrykoss8857
Mociumpel dziękuję za zainteresowanie tematem. Tak jak pisałem wyżej. Posiadam wkrętarkę na ten aku. Jako że nie jest używana na bieżąco, postanowiłem dwa lata temu kupić latarkę żeby aku nie stracił pamięci, czy coś takiego się dzieje z nicd.
Teraz jeszcze nurtuje mnie kwestia czy żarówka np. taka jak wysłałeś, zmieni znacząco jasność od tej ORI.
Re: Przeróbka latarki Makita ML120
: sobota 20 lut 2021, 09:57
autor: Mociumpel
Ostatnio ponownie "zrobiłem " sobie latarkę EDC opartą o S2+ wersja 18350 z dioda LD351D 5000k CRI90 (bardziej z przekory bo znajomi śmiechem zabijali pomysł gibającej sie na głowie S21A/B jako karykatury czołówki
).
Jako soczewke wsadziłem fasetkowany TIR 25 stopni - czyli tzw. "miotła" do świecenia szeroko i blisko.
I teraz sedno - pierwsze wrażenia osób to - ale słabo świeci - spytałem o definicje SŁABO/MOCNO - odpowiedzi były nijakie - brakowało precyzji - po podpowiedziach z mojej strony (za blisko i za szeroko - słabo, mało jasno, wąsko ale daleko - jasno, punktowo) - wtedy wskazano konkretnie - jakoś tak blisko i strasznie szeroko
Zmieniłem na wąski 5 stopniowy i nagle potoczna definicja słabej latarki (świecącej blisko i szeroko) straciła znaczenie - latareczka wielkości kciuka zaświeciła ostra jasna małą plamą na kilkadziesiąt metrów...
Twoje pytanie ma to samo podłoże - żarówka ma bardzo małe włókno, jeśli było precyzyjnie osadzone w ognisku reflektora (czyli obrazowo jak palec w wiadrze) to prawdopodobnie świeciła daleko ale wąsko, zamiennik z ledem jest duży i nie da sie precyzyjnie ustalić czy siedzi w ogóle poprawnie w ognisku (wygląda jak pięść w garnku) stąd najprawdopodobniej zaświeci szeroko i blisko.
Stąd trudno stwierdzić jakiej definicji MOCNIEJ użyjesz ale wg ocen moich znajomych zaświeci słabiej
czyli szerzej i blisko ...
Taka troche przydługa z życia wzięta konsternacja wynikająca z braku precyzji słowa "MOCNIEJ" w latarce i nie tylko