Miedziarka
Miedziarka
Dawno dawno temu podczs poszukiwania oświetlenia rowerowego zbudowałem takie coś. Teraz przyszedł czas na modernizację a właściwie budowę od nowa z wykorzystaniem diody i kolimatora. Oprócz kawałka rurki, kształtek miedzianych, użyłem jeszcze drivera Reszę mówią zdjęcia.
- Załączniki
-
- P1010162.JPG (259.43 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P1010159.JPG (275.84 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P10101xca68.JPG (32.45 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P101017a2.JPG (186.15 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P101017a1.JPG (219.42 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P1010170a.JPG (267.58 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P1010169a.JPG (213.22 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P1010168.JPG (269.12 KiB) Przejrzano 364 razy
-
- P101a0169.JPG (145.98 KiB) Przejrzano 361 razy
Witam
No piękna robota, nie ma to jak świecące CO
A pigułę szlifowałeś na powierzchni przylegającej do stara, czy zostawiłęś tak jak była? Bo jakaś pasta czy klej napewno jest.....
A nie lepiej było jakiś kolimator? bo widzę soczewkę...
Pozdrawiam
PS: Masz PW
No piękna robota, nie ma to jak świecące CO
A pigułę szlifowałeś na powierzchni przylegającej do stara, czy zostawiłęś tak jak była? Bo jakaś pasta czy klej napewno jest.....
A nie lepiej było jakiś kolimator? bo widzę soczewkę...
Pozdrawiam
PS: Masz PW
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Nie była szlifowana, star naklejony został klejem termoprzewodzącym na bazie proszku miedziowego (taki miałem kupiony kilka lat temu na potrzeby pierwotnej wersji miedziarki). Takie coś (byłem przekonany, że to kolimator) kupiłem wcześniej wtedy chodziło o jak najmniejszą średnicę i skupienie 6 st. Teraz wykorzystałem to co miałem. Założeniem modernizacji było wykorzystanie posiadanej diody i optyki a wyjść miała awaryjna leżakująca latarka samochodowa na baterii litowej - wiadomo dlaczego.
Pomysł ciekawy, ale wykonanie słabe- sklecone coś , co świeci..
1. Chwaląc się projektem warto dać ostre foty, nawet z Olympusa da się to osiągnąć
2. skoro włącznik jest przylutowany, to po co ten glut ? niby uszczelnienie, ale te włochy ciągnące się po kleju termo na włączniku...
3. Niekonsekwencja- czarne body-miedziane body
4. Zmiana baterii to chyba rozprucie latary, bo gwintu nie ma a nawet lutu nie widać- widać walnięcie młotem, klasyczne zaklepanie, ale to ma działać bezawaryjnie, to ma być backup który na pewno zadziała
5. Kolimator 6st jest fajne, ale nie jako awaryjna latara do fury
sorka- od kadzenia są inni
1. Chwaląc się projektem warto dać ostre foty, nawet z Olympusa da się to osiągnąć
2. skoro włącznik jest przylutowany, to po co ten glut ? niby uszczelnienie, ale te włochy ciągnące się po kleju termo na włączniku...
3. Niekonsekwencja- czarne body-miedziane body
4. Zmiana baterii to chyba rozprucie latary, bo gwintu nie ma a nawet lutu nie widać- widać walnięcie młotem, klasyczne zaklepanie, ale to ma działać bezawaryjnie, to ma być backup który na pewno zadziała
5. Kolimator 6st jest fajne, ale nie jako awaryjna latara do fury
sorka- od kadzenia są inni
ad1. Masz rację. Ale jedno z nich wyszło kiepsko. Miałem dylemat nie dać w ogóle albo dać co mam.
ad2. Wyłącznik nie jest przylutowany. Glut z kleju wzmacnia mocowanie sprężynki do blaszki wyłącznika. Zdjęcie zostało zrobione przed oczyszczeniem.
ad3. Miedź została polakierowana na czarno (czarna tapicerka w Skodzie ). Lakierowanie zresztą wyszło kiepsko.
ad4. Zamknięcie z wyłącznikiem jest na wcisk. Da się bez problemu zdemontować. Przy moich założeniach wymiana baterii będzie występowć co 10 lat więc nie opłaca się było kombinować z gwintami.
ad5. Zgadza się ale taką optykę miałem. Do tego aby leżała w aucie nie opłaca się dokupować coś innego.
E.
I Miedziarka po zamontowaniu świecącej gumki
ad2. Wyłącznik nie jest przylutowany. Glut z kleju wzmacnia mocowanie sprężynki do blaszki wyłącznika. Zdjęcie zostało zrobione przed oczyszczeniem.
ad3. Miedź została polakierowana na czarno (czarna tapicerka w Skodzie ). Lakierowanie zresztą wyszło kiepsko.
ad4. Zamknięcie z wyłącznikiem jest na wcisk. Da się bez problemu zdemontować. Przy moich założeniach wymiana baterii będzie występowć co 10 lat więc nie opłaca się było kombinować z gwintami.
ad5. Zgadza się ale taką optykę miałem. Do tego aby leżała w aucie nie opłaca się dokupować coś innego.
E.
I Miedziarka po zamontowaniu świecącej gumki
- Załączniki
-
- P1010161.JPG (38.66 KiB) Przejrzano 196 razy