Strona 1 z 1
Jump starter do auta - ktoś posiada?
: wtorek 19 sty 2021, 21:15
autor: skaktus
Witajcie.
Czy ktoś z Was używa / ma tzw. jump starter (JS) do auta? Macie jakieś doświadczenie z tymi urządzeniami? Poszukuje jakiegoś modelu, uniwersalnego z funkcją QC do ładowania samego JS jak i wyjściem 19V pod laptopa. Jeśli macie jakieś info dajcie znać.
Pozdrawiam
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: sobota 27 lut 2021, 20:33
autor: skaktus
Zakupiłem Utrai. Według danych producenta pojemność 22000 mAh, 84Ah (nie podają przy jakich napięciach). Testowo odpalałem na tym diesla 1.3 przy -16. Silnik załapał za pierwszym kręceniem, aku w aucie nie dawało rady. Po jednym odpaleniu, według stanu naładowania wciąż mamy 100%. Mogę powiedzieć że działa.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: niedziela 28 lut 2021, 22:59
autor: Ijon
Mam taki z Lidla:
https://www.lidl.de/de/ultimate-speed-m ... a1/p313436
Jeśli akumulator rozładuje się do 9V do ten jumpstarter pozwala odpalić silnik, jeśli jest rozładowany jeszcze bardziej to nie. Nie pomógł też gdy w akumulatorze padła jedna z cel. Ale ogólnie to polecam, kosztował ok. 200 zł a kilka razy uratował mnie od konieczności wyciągania akumulatora na ładowanie. Astra III z dieslem 1.7.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: czwartek 04 mar 2021, 17:58
autor: skaktus
Według danych na tym Utrai który mam, można odpalić auto nawet bez akumulatora. Poszukałem i jest też polski film, gdzie testujący odpala Opla z 1,9 diesel bez akumulatora i całość rusza.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: sobota 06 mar 2021, 16:14
autor: flojd
@skaktus Ten?
https://allegro.pl/oferta/utrai-car-jum ... 0189220373
A co z wyjściem 20V, masz takowe? Ile czasu trwa ładowanie i jakim prądem?
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: sobota 06 mar 2021, 21:46
autor: abyss
Pracowałem kiedyś w Land-Rowerze w Irlandii. Mieliśmy chyba z 5 czy 6 JS, ale lepiej sprawdzały się na dłuższą metę zwykłe akumulatory i te mechanicy brali chętniej. Problemem dla akumulatora w samochodzie jest spadek temperatury i związany z tym spadek napięcia. Co nie znaczy, że JS nie da rady. Do domu zrobiłem sobie drewnianą skrzynkę z rączką i kółkami i używam starego akumulatora. Prawdopodobnie "następny model" będzie miał kilka złącz XT60, gniazdo zapalniczki i duże kółka od wózka golfowego + miejsce do zwinięcia kabli do odalania + rączkę do ciągania - coś jak wózki na walizki. Do lapków mam przetwornicę samochodową na kilka napięć+wtyczki, podpinana w gniazdo zapalniczki.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: sobota 06 mar 2021, 23:24
autor: flojd
A czemu gorzej sprawdzały się JS od zwykłych akumulatorów? Właśnie tak w praktycznych zastosowaniach, ciekaw jestem.
Tak naprawdę to JS bardziej chyba przeznaczony jest dla kogoś, kto i tak zamierza kupić powerbank, ewentualnie kogoś, kto potrzebuje urządzenia domowego, a nie garażowego.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: środa 10 mar 2021, 02:42
autor: abyss
flojd pisze: ↑sobota 06 mar 2021, 23:24A czemu gorzej sprawdzały się JS od zwykłych akumulatorów?
Auto nie chce odpalić, smary stężałe, "słaba iskra" albo 5 innych powodów i kręcisz rozrusznikiem 5-6-8 razy. JS jest dobry, gdy auto jest nowe, w idealnym stanie i "tylko" nieznacznie spadła temperatura. Akumulator "normalny" ma pojemność taką jak ten w aucie (a nie 4 razy niższą) i jest w stanie podać prą rozruchowy o odpowiednich parametrach - nie "tylko raz" a parę razy. W połączeniu z akumulatorem auta (którego przecież nie odłączasz przy starcie) daje szansę na kilkuminutowe "podładowanie" tego zamontowanego (warto zostawić na 3-5 minut spięte razem) i jednocześnie przy kręceniu dodaje prąd rozruchowy.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: środa 10 mar 2021, 10:43
autor: GanzConrad
2000A... przy 12V... na kablach od słuchawek
Ja rozumiem, że na niektórych rzeczach trzeba się znać, ale chyba każdy normalny człowiek widział jakie ma kable w ścianach i widzi, że w rozdzielni są bezpieczniki 10-16A.
Przy 5A z zasilacza laboratoryjnego zaczął mi dymić krokodylek - musiałem przerobić połączenie drutowane na lutowane.
W samochodzie przerabiałem lodówkę wg sposobu
skaktusa i musiałem nawet wywalić bezpiecznik z wtyczki i polutować połączenia, bo wtyczka się grzała, a to tylko 4.5A.
W siłowniach 48V operujemy na prądach rzędu 150A, a do połączeń stosujemy płaskowniki miedziane (oczywiście na większe prądy, ale jest to jakiś punkt odniesienia).
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: piątek 12 mar 2021, 09:56
autor: pankracy
GanzConrad pisze: ↑środa 10 mar 2021, 10:43
Przy 5A z zasilacza laboratoryjnego zaczął mi dymić krokodylek - musiałem przerobić połączenie drutowane na lutowane.
W samochodzie przerabiałem lodówkę wg sposobu
skaktusa i musiałem nawet wywalić bezpiecznik z wtyczki i polutować połączenia, bo wtyczka się grzała, a to tylko 4.5A.
Zasilacz miał mierny kontakt na krokodylku- logiczne.
Wywalanie bezpiecznika bardzo mądre, wiadomo. Sytuacja jak wyżej- słaby kontakt.
Fajnie, że masz doświadczenie ale przydałoby się większe mimo wszystko
Podpowiem: długość przewodu i czas jaki płynie nim tak duży prąd. Dziękuję
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: piątek 12 mar 2021, 12:52
autor: GanzConrad
pankracy pisze: ↑piątek 12 mar 2021, 09:56
Wywalanie bezpiecznika bardzo mądre, wiadomo. Sytuacja jak wyżej- słaby kontakt.
Mógłbyś rozwinąć?
pankracy pisze: ↑piątek 12 mar 2021, 09:56
Fajnie, że masz doświadczenie ale przydałoby się większe mimo wszystko
jak wyżej, bo jakoś nie wiem jak to interpretować...
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: poniedziałek 15 mar 2021, 10:46
autor: pankracy
GanzConrad pisze: ↑piątek 12 mar 2021, 12:52
Wywalanie bezpiecznika bardzo mądre, wiadomo. Sytuacja jak wyżej- słaby kontakt.
Mógłbyś rozwinąć?
Nie wyrzucamy zabezpieczeń.
Grzało się, bo był słaby kontakt.
Temat lodówki przerabiałem przez 3 lata- kompresorowa Waeco.
Bezpośrednio pod akumulator, bezpiecznik.
W gniazdkach było średnio- jak trąciłem wtyk i był słaby kontakt to się właśnie grzało (jednego razu tak bardzo, aż stopiło wtyk).
Z doświadczeniem to napisałem: "Podpowiem: długość przewodu i czas jaki płynie nim tak duży prąd. Dziękuję"
Więcej praktyki, mniej teoretyzowania na forach.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: poniedziałek 15 mar 2021, 11:30
autor: GanzConrad
pankracy pisze: ↑poniedziałek 15 mar 2021, 10:46
Nie wyrzucamy zabezpieczeń.
Grzało się, bo był słaby kontakt.
Praktycznie każde gniazdo zapalniczki jest zabezpieczone bezpiecznikiem 10A, a większość urządzeń podłączanych dziś do tego gniazda takich bezpieczników nie ma.
Praktyk by to wiedział
pankracy pisze: ↑poniedziałek 15 mar 2021, 10:46
Więcej praktyki, mniej teoretyzowania na forach.
Po co to mądrowanie się rzucając jakieś frazesy?
Nie znasz mnie, ani mojego wykształcenia, wieku i doświadczenia, ani długości wspomnianego przez Ciebie przewodu, ani jego przekroju, ani nie odniosłeś się do konkretów tylko rzucasz szczątkowe zdania.
Ja swoją opinie potwierdzam przykładami branymi z doświadczenia, więc Twój tekst całkowicie odbiega od tego co piszę.
Re: Jump starter do auta - ktoś posiada?
: czwartek 18 mar 2021, 15:38
autor: pankracy
A, no, dobra, wybrałeś sobie rzeczy o których w ogóle nie mówiłem i wygrałeś.
Brawo
Rzucasz o każdym gnieździe zabezpieczonym 10A, potem mówisz że ja nie wiem a się wypowiadam, a sam to robisz. Meh....
Jak będziesz chciał sensownie i dojrzale podyskutować to zapraszam