Strona 1 z 1

Uszkodzony LED w czołówko-rowerówce.

: czwartek 03 gru 2020, 15:59
autor: mot
IMG_20201201_221957.jpg
Dzień dobry. Pozdrawiam Wszystkich Szan. Forumowiczów. Ad rem - padł LED w wyżej wspomnianej lampce. Kupiona w sklepie JULA. B. dobrze świeciła, przyzwoity reflektorek. Sprawdzony miernikiem LED wykazuje przerwę dla prądu stałego. Na samej płytce z przylutowanym ledem jest oznaczenie JY8010C, ale to jest chyba symbol modelu lampki. Zasilanie oryginalne z czterech 18650 połączonych szeregowo-równolegle 7,4V (8,4V max). O ile pamiętam, "moc" z instrukcji, to 3 lub 5 W. Pytanie do Was brzmi - jaką diodę wstawić w to miejsce, czym się kierować, nie znając (jak dotąd) typu/parametrów diody oryginalnej?

Re: Uszkodzony LED w czołówko-rowerówce.

: czwartek 03 gru 2020, 16:06
autor: Dziubek
Podaj bezpośredni link do tej lampki.
Wygląda jak XM-L2, ale napięcie mi nie pasuje.

Re: Uszkodzony LED w czołówko-rowerówce.

: czwartek 03 gru 2020, 17:45
autor: mot
Czołem :), jak miło, że Szan. Kol. zareagował! Znalazłem link do aktualnie sprzedawanej w JULA lampki. https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/ ... ia-631037/
Ta moja wygląda w zasadzie identycznie, ale kupiona była ze 2-3 lata temu. Trudno wykluczyć jakieś ewentualne zmiany/modyfikacje.
Pozdrawiam :D

Re: Uszkodzony LED w czołówko-rowerówce.

: czwartek 03 gru 2020, 19:01
autor: Pyra
Witam
mot pisze: czwartek 03 gru 2020, 15:59 Sprawdzony miernikiem LED wykazuje przerwę dla prądu stałego.
LEDy padają w ten sposób relatywnie rzadko, raczej dostają zwarcia. Częściej padają sterowniki.
Napisz może w jaki sposób to zmierzyłeś, będzie można zweryfikować słuszność tezy, i uniknąć niepotrzebnych zakupów.

Pozdrawiam

Re: Uszkodzony LED w czołówko-rowerówce.

: czwartek 03 gru 2020, 22:58
autor: mot
Powodowany podpowiedziami Kolegi, dogłębniej zbadałem problem. Co stwierdziłem - dla omomierza multimetru, na wszystkich jego zakresach jest przerwa, ale po podłączeniu wymontowanego LEDa do zasilacza laboratoryjnego, np. Na 5-6-9 VDC prąd płynie, ograniczany przez ustawienie zasilacza na np. 200 - 500mA. LED oczywiście nie świeci, ale aluminiowa płytka się rozgrzała. Więcej mA nie dałem, bo poszło by z dymem. Sprawdziłem też to, co jest na dwóch przewodach idących do LEDa - po podłączeniu do accu od razu pojawia się na nich 8,2V DC. Sprawdziłem oscyloskopem - samo DC, bez jakichkolwiek przebiegów zmiennych. Naciskanie włącznika niczego nie zmienia - stale na przewodach jest 8,2 VDC. Sam włącznik podświetlony jest na czerwono po pierwszym naciśnięciu i gaśnie po czwartym. I tak wkoło. Ale tak jak wspomniałem, nie zmienia niczego na przewodach idących do LEDa. Podłączyłem do tych przewodów żarówkę 12V 10W - świeci tak, jak przy ośmiu woltach. Z tego wynika, że i sterownik jest uszkodzony. I najpewniej nienaprawialny. Hmmm.