Strona 1 z 1

Pulsujące LEDy w lampach

: sobota 03 paź 2020, 18:46
autor: g_r_z_e_c_h_u
Cześć
To mój pierwszy post, być może już był taki temat, jeśli tak to z góry przepraszam. Ktoś z forum rowerowego przekierował mnie na tu, ponoć pomożecie. Zbudowałem rower na bazie Ukrainy z 74', gdzie dałem koło z dynamem w piaście, w rowerze zamontowałem 2 zabytkowe lampy z przodu z LEDami z soczewkami i jakiś regulator (XGEN 5) zalecony przez sprzedawcę na EBAY, z tyłu również miała być zabytkowa lampka z LEDem od tego sprzedawcy, ale trafiła mi się lampka w stylu retro dedykowana już pod dynamo w piaście. Wszystko fajnie, ale cały zestaw 3 lamp mi pulsuje/miga zamiast dawać stałe światło, zarówno jak na postoju zakręcę kołem jak i podczas jazdy. Dodam że od dynama w piaście podłączyłem jeden kabel do włącznika przy kierownicy (z którego wychodzą 3 kable), i mimo że jeden tylko kabel jest podłączony to lampki świecą :?: :!: :niepewny: czego do końca nie rozumiem, ale jak to ze zwykłym dynamem bywało może masę rower bierze z ramy. Czy istnieje jakieś gotowe rozwiązanie problemu pulsujących świateł ? Ewentualnie czy można samemu coś małego zmontować, coś co da się schować w małej obudowie lampki ? (ps nie jestem najlepszym elektronikiem, więc im prostsze rozwiązanie tym lepiej). To że mnie to będzie irytowało to jedno, ale kierowcy to chyba pierd... dostaną.

Re: Pulsujące LEDy w lampach

: sobota 03 paź 2020, 22:25
autor: wikrap1
Te lampki to jest coś mocniejszego co ma oświetlać drogę, czy takie bardziej pozycyjne? Do pozycyjnych rozwiązanie jest proste - superkondensatory niskiej mocy. Szukaj coś rzędu 1F czy 2F 5,5V. Dla pewności zmierz napięcie jakie panuje w układzie, ale ten regulator pewnie je trzyma na poziomie 6V czy coś w okolicach. Połączyłbym 2 sztuki takiego superkondensatora szeregowo, do każdego rezystor wyrównujący np. 3,3 kOhm. Te kondensatory daj blisko np. tylnej lampki i podłącz do dynama z regulatorem przez diodę prostowniczą Shottky'ego - zapobiegnie rozładowywaniu kondensatorów przez stojące dynamo tj. energia będzie mogła wpłynąć do kondensatorów, ale nie cofnie się (stojące dynamo jest jak zwarcie). Takie pozycyjne lampki na 1-2 diodki będzie podtrzymywać na sensownym poziomie świecenia przez kilka minut - przydatne na tylną lampkę na skrzyżowaniach np. żeby było Cię widać podczas zatrzymania.

Nie wiem jak bardzo "nie najlepszym" elektronikiem jesteś ale jestem leniwy, więc póki nie muszę to nie rozrysowuję o co chodzi :P

Re: Pulsujące LEDy w lampach

: niedziela 04 paź 2020, 14:01
autor: g_r_z_e_c_h_u
Umiem lutować kabelki :D nie mam żadnego miernika, więc z pomiarami to będę leżał. Dynamo daje 6v i coś ok 3w. LEDy jak i generator kupiłem tu https://www.ebay.co.uk/itm/NICELITE-LED ... 2749.l2649 . Regulator mam podpięty do lamp z przodu i z tyłu jeden, jeden kabel łączy dwie lampy przednie w środku, hmm tak jak na minus do żarówki (blaszki które dotykają końcówki żarówki) i do tego jest podpięty regulator oraz jeden z kabli od tylnej lampki. całość jest podłączona do przełącznika przy kierownicy, a tylko jeden kabel jest podłączony do dynama, drugi do niczego nie jest podłączony. Tylna lampka ma wbudowaną elektronikę która podtrzymuje świecenie, ale i tak miga w czasie jazdy tak samo jak obie lampy z przodu. obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Re: Pulsujące LEDy w lampach

: niedziela 04 paź 2020, 23:57
autor: wikrap1
"Dynamo daje 6v i coś ok 3w"
-Nominalnie obciążone. Nieobciążone daje zależnie od prędkości, do kilkudziesięciu V. Po to właśnie masz ten "regulator" który dociąża prądnicę, jeśli napięcie by chciało wyskoczyć poza.. no i tu jest pytanie na ile ten regulator jest ustawiony bo nie wiem.

"Regulator mam podpięty do lamp z przodu i z tyłu jeden"
-Wystarczyłby jeden gdziekolwiek, bo jego zadaniem jest dociążanie prądnicy, ale ok. Masz bezpieczniejszy układ ;P

"Tylna lampka ma wbudowaną elektronikę która podtrzymuje świecenie, ale i tak miga w czasie jazdy tak samo jak obie lampy z przodu."
-Czyli po zatrzymaniu tylna lampka nadal jakiś czas, coraz słabiej świeci? A podczas jazdy regularnie rozświetla się do max mocy i lekko przygasa? Przy normalnych prędkościach jazdy to mruganie powinno się dość mocno wygładzić i być prawie niezauważalne.

Skoro te lampki już mają jakieś podtrzymanie, to trzeba dokładniej zbadać jakie i jak można mu pomóc - czy już te lampki mają mostek H, czy może warto wyprostować napięcie, jaka jest pojemność i wydajność prądowa kondensatorów, może filtr z cewką i diodą. Na razie dużo pytań, mało odpowiedzi :P

Re: Pulsujące LEDy w lampach

: poniedziałek 05 paź 2020, 15:13
autor: Pyra
Witam

Na razie ten opis jest dość... enigmatyczny. Proponuję, wykonać jakikolwiek szkic/schemat podłączenia.
Coś mi się zdaje, że gdzieś tam któryś z elementów robi zwarcie... :roll:

Pozdrawiam

Re: Pulsujące LEDy w lampach

: wtorek 06 paź 2020, 21:08
autor: wikrap1
Wszystko powinno być spięte równolegle. Każdy element tej układanki ma 2 "druty" z czego jeden ma być podłączony do masy roweru w tym przypadku (a lepiej do pinu masy na złączu dynama, żeby nie puszczać prądu przez np. łożysko widelca, które ma jakiś opór elektryczny), a drugi do drugiego pinu dynama. Czy wszystkie podzespoły (regulator, lama przód, lampa tył) są podpięte w ten sposób, tj. jednym przewodem do pinu dynama, a drugim do masy?

"Coś mi się zdaje, że gdzieś tam któryś z elementów robi zwarcie... "
-To by nic nie świeciło :P Jedyne co autor mógł "odwalić" co mi przychodzi do głowy to podłączenie lampek szeregowo z regulatorami na przykład, przez co nie są chronione przed wysokim napięciem, oraz część napięcia odkłada się na regulatorach, zatem lampki mrugają tylko w pikach napięcia z dynama.

Re: Pulsujące LEDy w lampach

: środa 07 paź 2020, 01:05
autor: g_r_z_e_c_h_u
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyćobrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Zapomniałem dodać o jednej sprawie, jak przykręciłem na początku lampkę tylną do błotnika to nie świeciła, długo nie wiedziałem czemu, tak jak by coś faktycznie robiło zwarcie bo jak podłączona była tylna lampka to te z przodu nie świeciły, ale... jak zrobiłem tak, że tylna lampa jest przykręcona do gumy czyli jest odizolowana od błotnika gumą i taśmą izolacyjną to świeci. W każdym razie na ile mogłem to rozrysowałem jak to wygląda, może też zdjęcia pomogą, i jak pisałem wcześniej z dynama jest tylko jeden kabel podłączony, drugi nie, a całość świeci ?!? Swoją drogą te same żarówki jak miałem dynamo zwykłe to dawały światło stałe, a czy będzie podpięta lampka z tyłu czy nie i tak te z przodu pulsują.

Re: Pulsujące LEDy w lampach

: piątek 09 paź 2020, 20:33
autor: Pyra
Witam

No cóż, przyznam się, że oglądam ten schemat i nie rozumiem go do końca...
Zupełnie nie rozumiem jak jest podłączony wyłącznik, po drugie, dlaczego nie podłączyłeś drugiego kabla od dynama?

Pozdrawiam