Naprawa i modyfikacja latarki MTE SSC P7
: poniedziałek 26 paź 2009, 13:12
Witam wszystkich serdecznie.
Mam nadzieję, że trafiłem ze swoim tematem we właściwy dział.
Otóż nabyłem drogą kupna na allegro latarkę MTE SSC P7. Niestety, pomimo że sprzedawca zapewniał iż jest w pełni sprawna latarka w moim mniemaniu nie pracuje prawidłowo. Jest to mój pierwszy zakup sprzętu "pochodzenia" DX'owego przez co dopiero po zakupie zdałem sobie sprawę z kilku problemów. Oto one z moją propozycją ewentualnej naprawy. Jako, że będzie to moja pierwsza modyfikacja proszę bardziej doświadczonych kolegów o rady/korektę.
1. Latarka ma dość charakterystyczny "dziurawy" spot.
Pisałem o tym w innym temacie. Teraz już wiem, że ten model po prostu tak ma. Moje pytanie brzmi, czy wszystkie latarki na P7 mają tą cechę czy tylko ten jeden model MTE?
Domyślam się, że w przypadku tej przypadłości niewiele można zrobić. Jeśli się mylę, to proszę o poprawienie.
2. Latarka przygasa.
Egzemplarz, który posiadam ma dla mnie dziwną tendencję do "przygasania". Zauważyłem, że można to nieco zminimalizować mocniej skręcając body. Domyślam się, że problem leży w luźnym połączeniu gdzieś w latarce. Gdzie szukać rozwiązania tego problemu? Czy jest to spowodowane wadliwym wyłącznikiem, czy jeszcze innym problemem?
3. Dioda jest przyklejona na jakiejś foli?
Wymontowałem element, który roboczo nazwę sobie "pastylką" Pewnie jest na to fachowa nazwa, której jeszcze nie znam. Poniżej zamieszczam fotki.
Na pierwszej widać, że dioda przyklejona jest jakimś białym paskudztwem (sylikon?) na kawałku folii, a dopiero ta folia przyklejona jest do mosiężnego elementu. Domyślam się, że takie rozwiązanie nie powoduje najlepszego odprowadzania ciepła. Trzeba to zatem poprawić i tutaj mam kolejne pytania.
a) Czym bezpiecznie odkleić diodę? Ten ten biały klej jest w dotyku miękki, mogę kawałek oderwać paznokciem. Myślę, czy by tego po prostu nie odciąć skalpelem. A może są na to jakieś inne patenty?
b) Czy kleicie diody do pastylek? Idealny byłby klej, który po czasie daje się w jakiś łatwy sposób usunąć. Jako, że nie mam w zasadzie niczego do tego przeznaczonego, jeśli to możliwe proszę o wskazanie sklepu gdzie taki klej można nabyć.
4. Zmasakrowana sprężyna
Poniżej przedstawiam fotkę spodniej części pastylki.
Widać fatalnie wykonane luty, oraz zdeformowaną sprężynę dociskającą akumulator. Zasadnicze pytanie brzmi, czy to jest oryginalna robota chińskich rączek, czy ktoś przy tym przede mną grzebał? Zastanawiam się, czy ta sprężyna nie jest odpowiedzialna za wspomniane wyżej przygasanie latarki.
To rodzi kolejne pytanie. Gdzie można dostać zamienne sprężynki? Czy ktoś z formowaczów mógłby jedną - dwie odsprzedać?
5. Wymiana/instalacja nowego drivera
Calineczka na PW zasugerował mi, że ten model latarki jest zasilany bezpośrednio z akumulatora. Świadczy o tym fakt, że jest tylko jeden tryb pracy. Niemniej jeśli zerknę przez dziurki w pastylce, widać tam jakieś fragmenty elektroniki SMD. Bez rozlutowania całości nie jestem w stanie stwierdzić co to jest.
Nawet jeśli coś jest, trzeba go wymienić na inny - przydałby mi się chociażby tryb niskiej jasności w tej latarce. Pytanie jaki sterownik do tego dobrać? Jakieś sugestie? Tutaj jestem zupełnie zielony dlatego proszę o pomoc.
6. Wygładzanie pastylki
Zakładając, że uda mi się odkleić diodę od mosiężnego elementu - nie powinno to chyba stanowić większego problemu - czy praktykuje się wygładzanie powierzchni pod dioda? Gołym okiem widać, że nie jest to zbyt równe co na pewno nie pomaga przy odprowadzaniu ciepła. Mam kilka arkuszy papieru ściernego 1000, 1500 i 2000. Mogę spróbować to wygładzić. Czy ktoś z was robił coś takiego?
7. Pasta termo przewodząca na gwinty
Ostatnia już chyba sprawa, która przychodzi mi do głowy odnośnie poprawienia przewodności termicznej z diody. Czy gwint pastylki warto smarować pastą? Mam taką pastę sylikonową białą "H" mogę nią posmarować gwint między elementem z diodą, a body. To raczej na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. Co myślicie?
Mam nadzieję, że trafiłem ze swoim tematem we właściwy dział.
Otóż nabyłem drogą kupna na allegro latarkę MTE SSC P7. Niestety, pomimo że sprzedawca zapewniał iż jest w pełni sprawna latarka w moim mniemaniu nie pracuje prawidłowo. Jest to mój pierwszy zakup sprzętu "pochodzenia" DX'owego przez co dopiero po zakupie zdałem sobie sprawę z kilku problemów. Oto one z moją propozycją ewentualnej naprawy. Jako, że będzie to moja pierwsza modyfikacja proszę bardziej doświadczonych kolegów o rady/korektę.
1. Latarka ma dość charakterystyczny "dziurawy" spot.
Pisałem o tym w innym temacie. Teraz już wiem, że ten model po prostu tak ma. Moje pytanie brzmi, czy wszystkie latarki na P7 mają tą cechę czy tylko ten jeden model MTE?
Domyślam się, że w przypadku tej przypadłości niewiele można zrobić. Jeśli się mylę, to proszę o poprawienie.
2. Latarka przygasa.
Egzemplarz, który posiadam ma dla mnie dziwną tendencję do "przygasania". Zauważyłem, że można to nieco zminimalizować mocniej skręcając body. Domyślam się, że problem leży w luźnym połączeniu gdzieś w latarce. Gdzie szukać rozwiązania tego problemu? Czy jest to spowodowane wadliwym wyłącznikiem, czy jeszcze innym problemem?
3. Dioda jest przyklejona na jakiejś foli?
Wymontowałem element, który roboczo nazwę sobie "pastylką" Pewnie jest na to fachowa nazwa, której jeszcze nie znam. Poniżej zamieszczam fotki.
Na pierwszej widać, że dioda przyklejona jest jakimś białym paskudztwem (sylikon?) na kawałku folii, a dopiero ta folia przyklejona jest do mosiężnego elementu. Domyślam się, że takie rozwiązanie nie powoduje najlepszego odprowadzania ciepła. Trzeba to zatem poprawić i tutaj mam kolejne pytania.
a) Czym bezpiecznie odkleić diodę? Ten ten biały klej jest w dotyku miękki, mogę kawałek oderwać paznokciem. Myślę, czy by tego po prostu nie odciąć skalpelem. A może są na to jakieś inne patenty?
b) Czy kleicie diody do pastylek? Idealny byłby klej, który po czasie daje się w jakiś łatwy sposób usunąć. Jako, że nie mam w zasadzie niczego do tego przeznaczonego, jeśli to możliwe proszę o wskazanie sklepu gdzie taki klej można nabyć.
4. Zmasakrowana sprężyna
Poniżej przedstawiam fotkę spodniej części pastylki.
Widać fatalnie wykonane luty, oraz zdeformowaną sprężynę dociskającą akumulator. Zasadnicze pytanie brzmi, czy to jest oryginalna robota chińskich rączek, czy ktoś przy tym przede mną grzebał? Zastanawiam się, czy ta sprężyna nie jest odpowiedzialna za wspomniane wyżej przygasanie latarki.
To rodzi kolejne pytanie. Gdzie można dostać zamienne sprężynki? Czy ktoś z formowaczów mógłby jedną - dwie odsprzedać?
5. Wymiana/instalacja nowego drivera
Calineczka na PW zasugerował mi, że ten model latarki jest zasilany bezpośrednio z akumulatora. Świadczy o tym fakt, że jest tylko jeden tryb pracy. Niemniej jeśli zerknę przez dziurki w pastylce, widać tam jakieś fragmenty elektroniki SMD. Bez rozlutowania całości nie jestem w stanie stwierdzić co to jest.
Nawet jeśli coś jest, trzeba go wymienić na inny - przydałby mi się chociażby tryb niskiej jasności w tej latarce. Pytanie jaki sterownik do tego dobrać? Jakieś sugestie? Tutaj jestem zupełnie zielony dlatego proszę o pomoc.
6. Wygładzanie pastylki
Zakładając, że uda mi się odkleić diodę od mosiężnego elementu - nie powinno to chyba stanowić większego problemu - czy praktykuje się wygładzanie powierzchni pod dioda? Gołym okiem widać, że nie jest to zbyt równe co na pewno nie pomaga przy odprowadzaniu ciepła. Mam kilka arkuszy papieru ściernego 1000, 1500 i 2000. Mogę spróbować to wygładzić. Czy ktoś z was robił coś takiego?
7. Pasta termo przewodząca na gwinty
Ostatnia już chyba sprawa, która przychodzi mi do głowy odnośnie poprawienia przewodności termicznej z diody. Czy gwint pastylki warto smarować pastą? Mam taką pastę sylikonową białą "H" mogę nią posmarować gwint między elementem z diodą, a body. To raczej na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. Co myślicie?