www.swiatelka.pl

Witam.


Na chwilę obecną potrzebuję kupić szlifierkę kątową , wiertarko wkrętarkę , oraz większą wiertarkę . Wszystko akumulatorowe. W dalszej perspektywie pewnie jeszcze kilka innych narzędzi akumulatorowych .

Zastanawiam się w jaki system baterii uderzyć . Boscha na 12V używam od 5 lat , mam wiele narzędzi i jestem bardzo zadowolony , ale czytam ,że w większych narzędziach jest słaba siła udaru a na tym mi zależy. Dla przykładu używałem chwilę Dewalta: https://www.dewalt.pl/powertools/produc ... o/DCH133N/ i byłem bardzo zaskoczony siłą udaru jakie to maleństwo generowało.

Do tego mają w ofercie sprytną szlifierkę w bardzo płaskiej obudowie przekładni.

Z drugiej strony do boscha mam już zaufanie , nie wiem jak z awaryjnością dewalta . Czy ma ktoś porównanie jakości użytych ogniw w bateriach bosch i dewalt ?

A może MILWAUKEE wygląda , że mają największą gamę narzędzi akumulatorowych a szlifierki i wiertarki wyglądają solidnie .


Wybór konkretnego systemu baterii będzie decyzją na długi czas więc każda porada będzie cenna.

PS. Jesli chodzi o duże narzędzia akumulatorowe to na chwilę obecną używam Lidlowskiego Parkside , chciałem stworzyć sobie mały system , ale wkrętarko-wiertarki z serii zielonej nie dają rady . Mam też szlifierkę bezszczotkową i tak jest ok , ale nie chce dla jednego elektronarzędzia trzymać kilku baterii, dlatego chce przejść na coś przeznaczonego to profesjonalnego użytku .


Proszę o wszelkie opinie na temat akumulatorowych narzędzi bosch , dewalt i milwaukee . Awaryjność , jakość baterii , sprawność serwisu i podejścia do gwarancji , itp .

Bosch, nawet profi - niebieski - to cień dawnego Boscha, choć ładny. Dewalt jest wytrzymały, Milwaukee jeszcze bardziej. Nie znam serwisu.

Zastanów się nad Ryobi- ich seria sprzętu one + jest dla mnie idealna, aku od 1,5Ah aż do 9Ah, sprzęty jakie tylko zapragniesz. Obecnie wkrętarka oraz dwa akumulatory, poluje teraz na poszczególne body, w pierwszym rzędzie idzie wiertarka na sds

Z punktu widzenia kogoś, kto używa kilku narzędzi zawodowo. Bosch, jak :Browar napisał, to w zasadzie brand na nieciekawych już narzędziach. Ten kult firmy, to zaszłość historyczna. Na pewno nie są warte swojej ceny.
De Walt stoi wyżej, choć też nie jest warty zainteresowania. Jest awaryjny i na dłuższą metę problematyczny. Można sobie o tym poczytać na forach branżowych.
Zestaw Ryobi zakupił znajomy, bo była promocja, a on potrzebował narzędzi na już. Twierdzi, że to wyjątkowo marny zakup. Narzędzia bardzo słabe, jeśli trzeba nimi popracować.
Milwaukee, to sprzęt z topowej półki, przeznaczony do profesjonalnych zastosowań. Niestety jest zdecydowanie najdroższy spośród wymienionych do tej pory. Jeśli ma być wykorzystywany profesjonalnie, to jego zakup jest zasadny. Jeśli to ma być amatorska praca, to mocno bym się zastanowił. Chyba, że masz dużo pieniędzy. Bo na zestaw wkrętarka, szlifierka, większa wiertarka, np sds, wydasz jakieś 7 tysięcy, a nawet więcej.
Masz kilka klas sprzętu - najtańszy marketowy, amatorski, czyli Parkside, Ryobi, Mac Alister, Erbauer, Einhel. Ja zliczyłbym do tego nawet Boscha w tańszych seriach. Ze sprzętu już profesjonalnego masz De Walt, Makita, Hikoki (dawne Hitachi), Panasonic, Hilti, AEG (ta sama grupa producencka, co Milwaukee). Tu już jest spory wybór i w zależności od intensywności prac dobierzesz sobie zestaw. Każda z tych firm ma swoich zwolenników. Wielu profesjonalistów pracuje na Hilti, choć głównie na sieciowych urządzeniach. Są bardzo wytrzymałe. No i masz topową klasę, czyli Festool, Milwaukee, Flex, Fein. Festool to marka wybierana najczęściej przez ludzi wymagających dużej precyzji w swoich pracach - twórcy reklam, stolarze wykończeniowy, meblarze. Ma bardzo rozbudowany system modułowy i wiele przydatnego osprzętu. Milwaukee oferuje bardzo duży wachlarz produktów, choć i tak znajdą się braki. Nie mają np wiertarki sds (wysokie obroty, niewielki udar), choć mają kilka modeli młotów sds (mniejsze obroty, duży udar).
Przy wyborze kieruj się technologią danych sprzętów. Na pewno szukaj urządzeń z silnikami bezszczotkowymi (bldc). Z akumulatorami tego samego systemu. Z szybką ładowarką. Sprawdź gwarancję, czy się różni przy zakupie prywatnym, a firmowym. Pamiętaj, że sprzęt profesjonalny kupuje się osobno - oddzielnie body, oddzielnie akumulatory, ładowarka. Oczywiście są zestawy, które wychodzą taniej, ale katalogi zazwyczaj podają ceny urządzeń bez baterii.

Hikoki odradzam, mieliśmy trochę tego sprzętu w firmie w której pracuję i ostało się tylko kilka wkrętarek, reszta się rozleciała (mimo niezbyt intensywnego użytku)część została nam przez hurtownię wymieniona na ryobi (choć sporo było reklamacji) i deWalt (tu usterki już sporadyczne). Z tych w niższej półce moge polecić MEEC z juli, całkiem fajne sprzęty, mam kilka urządzeń z ich systemu i erbauer.
U znajomego w firmie zaczynał na marketowych sprzętach (głównie parkside itp) a później wraz z rozwojem inwestował w bardziej profesjonalny system, a marketówki zostały (jak przeżyły) jako rezerwa.
Popieram porady BKK, szukaj silników bezszczotkowych (mniejsza awaryjność, niższe zużycie energii, większy moment). Pomyśl jakie urządzenia były by ci potrzebne i czy są w systemie w który chcesz inwestować i sprawdź jak wygląda gwarancja na fakturę.

Trzeba zacząć od tego, do jakiej pracy sprzęt będzie wykorzystywany. Czy do zarobkowej i codziennego intensywnego używania, czy do hobbystycznej, czy wręcz do amatorskiej. To determinuje klasę sprzętu. Oczywiście można pracować na sprzęcie marketowym z lidla (parkside) zarobkowo i wiele firm tak robi. Tylko taki sprzęt nie zapewni wysokich parametrów i jego trwałość nie będzie duża. Więc trzeba się liczyć z częstszymi wymianami. Ale na dłuższą metę nie widzę sensu w takim cięciu kosztów na sprzęcie, jeśli ten ma stanowić główną pomoc przy wykonywaniu pracy. Z drugiej strony nie widzę też sensu, by ktoś inwestował w milwaukee serii fuel dla poskręcania kompletu mebli i może karmika za jakiś czas. Oczywiście, jak chce, nie kupuje, tylko po co?
Kolejno, do jakiej konkretnie pracy będzie używany. Czy do pracy w drewnie, metalu, czy we wszystkim w czym trzeba... Bo tak, jak pisałem, np do precyzyjnej roboty najlepiej sprawdzi się festool. Ma całą gamę przystawek, prowadnic, osprzętu dodatkowego, system walizek, z których można złożyć stół, a do niego przymocować narzędzia i tak dalej i dalej. Tylko za tym też idzie cena.
Następnie trzeba określić budżet. Czy za dane pieniądze kupić więcej sprzętu, ale słabszego, czy mniej, ale o lepszych parametrach. Też w zależności od potrzeb i wymagań.
Co do technologii, to tu jest sprawa prosta, bo trzeba inwestować w najnowszą, czyli silniki bezszczotkowe BLDC, nowoczesne akumulatory i ładowarki. Wiadomo, że podziała to dłużej i lepiej.
Sprzętu na rynku jest zatrzęsienie od takiego za kilkadziesiąt złotych po grube tysiące ze sztukę i każdy znajdzie dla siebie odpowiednie. Co do opinii, to widać, jak już są rozbieżne.
Najlepiej pojechać na jakieś targi narzędziowe lub branżowe, gdzie wystawiają się producenci/dystrybutorzy sprzętu. Jest wtedy możliwość wzięcia w rękę, wypróbowania, uzyskania jakiegoś ciekawego pakietu przy zakupie...

Mam kilka uwag:
1. Hilti jest firmą która pierwsza (albo jedna z pierwszych) zastosowała aku oprócz sieci - pamiętam niezniszczalny sds używany w górach i jaskiniach do spitowania 30 lat temu.
2. Makita podąża śladem Boscha - kiedyś sprzęt doskonały, teraz to przekombinowany szajs (np działa tylko z dedykowaną baterią - elektronika w baterii, zamiast pełnego BMS-a to kontrola napięcia wybranego ogniwa)
3. Metabo - rzetelny sprzęt ze średniej półki

Napiszę trochę przewrotnie bo:
- sam używam małej wkrętarki Einhell 12V i jestem super zadowolony bo używam jej w 90%. Taka do wszystkiego, i wkręcanie śrub, skręcanie mebli itp. Jak mi ta padnie to na pewno kupię nową markową pewnie Metabo coś koło 500zł jest. Nie zależy mi na wymienialności aku bo wazniejszym jest jej niska waga i poręczność.
- z Parkside posiadam:
- zakrętarkę - jestem MEGA zadowolony. Ostatnio trochę zrobiłem trochę mebli ogrodowych i moc jest.
- wiertarkę SDS 1J (dałem 100zł) jest super bo jest lekka. Posiadam w kolekcji SDS MAXX 11J, SDS PLUS Metabo i brakowało mi takiego maleństwa własnie do łapy.
- piła szablasta - wiem że jest delikatna bo coś tam ma plastikowe ale używana jest okazjonalnie (parę razy w miesiącu) bo albo przyciąć kantówkę, czy to gruby styrodur, albo bloczki z betonu komórkowego a nawet drzewka w ogrodzie. Jest MEGA.
Te czy też takie rzeczy mogę polecić jeśli nie prowadzisz warsztatu. Ja często majsterkuję a urządzenia nie kurzą się i te mogę polecić.

Ja polecam DEWALT - mam wkrętarkę i klucz udarowy, przymierzam się do zakupu szlifierki kątowej. Wszystkie narzędzia bezszczotkowe i najwyższe modele. Używam półprofesjonalnie. Szwagier ma kilka narzędzi Milwaukee, też najwyższe modele. Te narzędzia są bardzo porównywalne - niesamowicie mocne - naprawdę robią wrażenie. Stosunek jakość-cena wygrywa DEWALT, jak sam używasz narzędzi to możesz mieć kilka body i tylko dwie baterie - to znacząco obniża koszty. Czas pracy i moc tych narzędzi nieporównywalne z marketowymi!
Czasem wypożyczam sprzęt budowlany - szlifierki, młoty pneumatyczne itp - w wypożyczalniach mają najczęściej Bosche niebieskie lub Hilti, lub METABO. Wg mnie Hilti stoi o klasę wyżej niż inne.

DeWalt stoi niżej, jeśli chodzi o klasę narzędzi. Milwaukee zniesie dużo cięższą pracę. Niemniej jest to zacna propozycja, bo jest sporo narzędzi do wyboru.
Ważna rzecz. Jeśli planujemy intensywniejszą pracę, a nie mamy za dużo akumulatorów, to polecam sprawdzić, czy w ofercie akcesoriów jest szybka ładowarka.

Ze swojego punktu widzenia ujmę w sposób następujący:
- totalny amator potrzebujący raz na miesiąc wywiercić jeden otwór w drewnie czy wkręcić jakiegoś wkręta to jakiś Parkside czy inny marketowy twór,
- amator dość regularnie używający narzędzi, zwłaszcza jak chce mieć jakieś zaplecze, czyli nie tylko stricte wiertarko-wkrętarkę to polecam Ryobi, dostępne mnóstwo różnorakiego sprzętu, nawet kosiarki na aku 2x18V,
- pół profesjonalista Dewalt, nie wygórowana cena, jakość wyższa niż w Ryobi, dostępna mnogość różnorakiego sprzętu tak jak u Ryobi,
- profesjonalista to raczej Milwaukee, widziałem w akcji, do ciężkich zastosowań i prac na zasadzie "padł akumulator? zakładasz drugi i dalej ogień".
Używałem marketówek, zestawu wkrętarka i zakrętarka udarowa od Makity 10,8 V, jak pracowałem w wykończeniówce to miałem do dyspozycji Dewalta z serii 10,8 V, lepsza jakość od Makity i dużo dłuższy czas pracy mimo tych samych prac i tej samej pojemności akumulatora.
Obecnie korzystam z 3 urządzeń od Ryobi z serii 18 V One Plus, wkrętarka z udarem, zakrętarka udarowa i klucz udarowy. Do tego dwie ładowarki, wolna i szybka, 3 akusy 1x 5Ah i 2x 1,3 Ah. Koła w aucie odkręcam kluczem, śruby 8 i 10 zakrętarką, nawet te zardzewiałe, albo się urwą albo się wykręcą. Wkrętarką z dobrym wiertłem wiercę w betonie.

Ktoś napisał "Festool, Milwaukee, Flex, Fein" i dobrze do tego niektóre narzędzia Proxxon'a "stary" i najnowszy Bosch wiadomo że miał słabsze lata, stare dobre Metabo - nigdy nie narzekałem,Protool,Wurth i DeWalt to wszystko są godne marki. Zwróć uwagę na możliwość użycia tych samych akumulatorów w różnych narzędziach i zastosowanie wygodnych systemów systenerów,a piszesz że chcesz używać dużo różnych narzędzi więc weź to pod uwagę. resztę napisali już poprzednicy.

Mam kilkadziesiąt już różnych sprzętów Bosch i nie narzekam na jakość. Seria niebieska ma 3 lata gwarancji, to coś znaczy. Akumulator wkrętarki z 2008 początkowa pojemność 1,3Ah dzisiaj 0,9Ah. Ale być może inne są lepsze, już dawno przestałem szukać.
Polerka Milwakue nie wytrzymała połowy z tego co Bosch. Odkurzacz Makita również mnie nie zachwycił. Polerka Makita działa, ale jest sporo głośniejsza i leży na półce.
Z Bosch owszem, też coś od czasu do czasu się zepsuje, ale przy tylu sprzętach to raczej nie jest dziwne. Pył z włókna szklanego też najprzyjaźniejszy nie jest. Sprzęt cenowo przystępny, zwłaszcza w zaufanym sklepie w necie.

zlp pisze: ↑środa 05 sie 2020, 22:21 Mam kilkadziesiąt już różnych sprzętów Bosch i nie narzekam na jakość. Seria niebieska ma 3 lata gwarancji, to coś znaczy.

Parkside też.

Z regulaminu gwarancyjnego bosh:

[...]
12. Gwarancją nie są objęte:

a) urządzenia eksploatowane poza warunkami indywidualnego gospodarstwa domowego,

b) urządzenia zakupione na fakturę w związku z prowadzoną przez nabywcę działalnością gospodarczą, [...]

Zgodnie z polskim prawem, warunki gwarancji producenci ustalają dowolnie, jednak prawo do rękojmi są zbliżone w konsumenta i przedsiębiorcy.

Bosch oferuje 3 letnią gwarancję również dla przedsiębiorców. Warunkiem jest rejestracja narzędzia na ich stronie. Korzystam, więc nie wciskam kitu.