www.swiatelka.pl

Dostałem takie coś https://pl.gpbatteries.com/products/wie ... very-chr35 - czyli skilhunt inaczej - póki co siedzi w blistrze więc nie mam jak wykonać testów, nie znam barwy - istotne że w komplecie jest akumulator 2600 mAh z zabezpieczeniem, port microUSB i magnesik na dupce - dla fanów koszt ok. 75 brutto.

Nie wiem skąd taka cena, w przeliczeniu z Czech wychodzi aż 160PLN. I to IPX4?

Jest dłuższa, cięższa, daje mniej światła i pewnie ma gorszy sterownik niż Skilhunt. Takich latarek jest sporo w cenie 50-100 zł.

Latarka jest z GP Polska, cena jest "polska dla znajomych królika" - nie to, że to oferta ale gdyby ktoś chciał coś tego typu na gwarancji z Polski to informuje o możliwościach - cena w detalu oczywiście inna jak @murgrabia1410 napisał.

Przeglądając różne strony z tą czołówką. Zastanawia mnie jedna rzecz. Na jednej jest oznakowanie CHR35. Na innych CH35. To są różne modele? O co w tym chodzi?

Jeszcze raz - nie wiem - oryginalna z GP czołówka zapakowana jest w blistrze z opisem CHR35, jeśli występują podróby, klony czy po prostu komuś "zjadła się" litera R to należy spytać o co biega wystawcę.
Kiedyś oryginalny Panasonic był spotykany w klonach jako Panascanic Panonic czy Pan Scanic - kwestia jak kto chciał się wyróżnić
W tej chwili nawet chinole podrabiają chinoli - Convoya naśladuje co najmniej 2-3 firmy - kwestia tylko innego napisu lub jego braku na takiej samej rurce.

Jakby co to zdjęcie

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć
jak widać jest poklejona z każdej strony - póki ktoś nie kupi ze znajomych to nie zrobię "recenzji" czy cuś.
Na chwile obecną byłą jedna próbna i ktoś się szarpnął i nie ma - jak przyjdą dam znać zainteresowanym.

Szybki wypak

Kliknij obrazek, aby powiększyć
i

Kliknij obrazek, aby powiększyć
i kilka słów:
1, jakość wykonania - bardzo przyzwoita
2. magnes na dupce - trzyma
3. 3 tryby podstawowe - silny, słabszy, moon - moon jest słabowity
4. strobo ukryte - 2x wcisk
5. turbo - dłuższe przytrzymanie
Podsumowanie - plama światła równomierna i mocno rozmyta, na oko coś pomiędzy 15-20 stopni, barwa bliżej 5700K (ale widać że odwzorowanie barw słabe więc raczej CRI 70) niż zimna niebieska, latarka dopiero w trybie turbo daje odczucie "przyzwoitości" - zasięg ok. 6-8m, ale raczej nie wygląda na 600 lm a bardziej na 400-500 lm (w porywach - przy czym nie miałem jak pomierzyć bo po rozpaku latarka została zabrana) przy czym nie grzeje sie mimo 4-5 minutowego turba.
Wniosek - wykonanie latarki jest dobre, ma micro-USB, jest kompletna (w tym całkiem dobre paski na łeb i przeciętne ogniwo 2600), barwa zimnawa ale nie irytująca ... ale to wszystko - nie ma pazura czyli na krótki dystans DOSŁOWNIE jest dobra ale zbyt rozproszone światło nie sięga daleko - do biegania czy krótkich inspekcji jest w porzo, do chodzenia po lesie w celach turystycznych co najmniej 2x za słaba.
Opinia osoby kupującej - "i tak ma słuzyć do grzebania w szopie i w kurniku"

Krótko - do 90 zł wydaje mi się sens kupowania jest, dobrze na firmę by w koszta wliczyć ale na prywatny użytek wolałbym wskazać skilhunta minimum.

Dziękujemy za uczciwy komentarz

...daje odczucie "przyzwoitości" - zasięg ok. 6-8m,...

Może 60-80m? Opis bardzo rzeczowy.

Zasięg to rzecz sporna - tutaj TIR jest mglisty czyli wersja mrożona - z czegoś takiego trudno określić "spota" bo go po prostu nie ma, straty na takiej optyce są masakryczne i WYBITNIE nadaje się toto na bliskie odległości bo widać po prostu nie jasną plamę z miękkim przejściem w czerń tylko nieokreślone mgliste zjawisko świetlne (chmurę?) której zanik światła na boki jest "niemierzalny" w sensie płynny i strasznie rozlany na boki - mimo kąta jak wyżej.
Inna sprawa że pomiar odległości odbywał się za dnia w krótkim kiblu gdzie do ściany było ok. 8m i plama była przyjemna choć czułem że mało - w nocy zapewne gdzie oko "robi się większe" i bardziej czułe na te 20-25m szłoby coś zobaczyć.
I nie do końca w temacie - TIR-y przezroczyste (o wysokiej przepuszczalności) w okolicach 10-15 stopni stanowią dobre podstawowe światło na rower dlatego że świeca dość daleko, plama jest jednorodna i choć rozmyta to jest wyraźnie zaznaczona jako PLAMA a nie jako rozbryzgane coś, jak ma to miejsce przy 30-45 stopniach, a mrożonka (zapewne najtańsza) na diodzie znacznie zmniejsza i zasięg i "jednoznacznośc plamistą" - stąd takie wrażenia moje ...
jako czołówki i tak używam rowerowej S21A 15 stopni założonej w pasek na czubku głowy i choć sie giba trochę to zarówno szerokość jak i funckjonalność do "podstawowych" zadań typu piesza szybka orientacja czy praca ręczna w przykucu daje radę, biegać zaś w niej niestety nie - jest za ciężka.

Jak macałeś osobiście. To można było zmierzyć orientacyjnie jaki to rozmiar TIR. Przez optykę nie było widać co to za dioda? Ja obstawiam na jakiegoś xp-g2? Można również było zmierzyć pobór prądu... Na razie cisza w eterze na temat tej czołówki. Ale wygląd ma ciekawy i pozytywny.