Dobór zasilacza do oświetlenia led
: niedziela 17 maja 2020, 12:21
Czeka mnie wykonanie oświetlenia między innymi w łazience. Chcę zastosować taśmy LED w formie dwóch pionowych profili oraz jakiegoś pasa lub kilku na suficie. Nie chcę widzieć samych ledów, więc 120 diod na metr to minimum, a najlepiej byłoby 240. Takie taśmy, to z 14-18W/m. Czyli przy 5m pionowych listew i np. 3m na suficie dostaję odpowiednio 90W i 54W. Obecnie w 2x mniejszej łazience mam żarówkę LED 15W i wystarcza, więc 144W to o wiele za dużo. Obstawiam, że 50W z taśm led już będzie przesadą.
Plan mam następujący: dwa zasilacze żeby mieć niezależnie sufit i listwy na ścianach. Szukałem zasilaczy na alliexpress i mają zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem/zwarciem i przede wszystkim regulację napięcia wyjściowego. W praktyce zmiana napięcia zasilania taśmy mocno wpływa na pobieraną moc, więc możliwość regulacji w zakresie 10-15% powinno chyba wystarczyć do obniżenia mocy pewnie nawet trzykrotne. Kupowanie zasilaczy na 150W wydaje mi się bez sensu przy tych założeniach i najchętniej kupiłbym 2x48W albo nawet 48W i 24W. Jeśli mają zabezpieczenia, to chyba nic nie ryzykuję, a dodatkowo zasilacze w praktyce będą pracowały optymalniej biorąc pod uwagę moc, którą realnie będą dostarczać.
Czy takie podejście jest ok?
Plan mam następujący: dwa zasilacze żeby mieć niezależnie sufit i listwy na ścianach. Szukałem zasilaczy na alliexpress i mają zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem/zwarciem i przede wszystkim regulację napięcia wyjściowego. W praktyce zmiana napięcia zasilania taśmy mocno wpływa na pobieraną moc, więc możliwość regulacji w zakresie 10-15% powinno chyba wystarczyć do obniżenia mocy pewnie nawet trzykrotne. Kupowanie zasilaczy na 150W wydaje mi się bez sensu przy tych założeniach i najchętniej kupiłbym 2x48W albo nawet 48W i 24W. Jeśli mają zabezpieczenia, to chyba nic nie ryzykuję, a dodatkowo zasilacze w praktyce będą pracowały optymalniej biorąc pod uwagę moc, którą realnie będą dostarczać.
Czy takie podejście jest ok?