Strona 1 z 2

co zamiast magchargera?

: środa 21 paź 2009, 22:29
autor: kukiz
czesc wszystkim,

jestem kompletnym laikiem jezeli chodzi lumeny, kandele itd.
na codzien w pracy uzywam magchargera (anytkorozja, przemysl stoczniowy) . swieci calkiem fajnie...
ale krotko a do tego jestdosc ciezki i wielki. kazdego dnia uzywam latarki przez 3 do 4 godzin, wiec musze targac ze soba drugi akumulator

pytanie:
co Wy, ja ko fachowcy z tej dziedziny moglibyscie polecic w zamian. potrzebne jest swiatlo przynajmniej takie jak z magchargera, lub mocniejsze. najlepiej zeby bylo to ladowalne bo na bateriach nie pociagne za dlugo przy 3-4 h swiecenia na dobe.
pzdr

: środa 21 paź 2009, 22:56
autor: Calineczka
Witaj ;-)
Zacznijmy moze od sprecyzowania, jakiego rodzaju światła potrzebujesz i do czego. Na 1km czy na ręce poświecić, iskupione czy rozproszone, jaki kolor i czy ma on duze znaczenie, czy bierzesz pod uwage ogniwa litowo-jonowe, ile kasy chcesz wydac...w Polsce/za granica?

: środa 21 paź 2009, 23:07
autor: kukiz
witam,
dzięki za odp
- swiece tak na max. 10 m, ale generalnie to co musze obejrzec jest zazwyczaj w odleglosci 1m od mojej pary oczu ( stal, piaskowana lub pomalowana wewnątrz zbiorników balastowych na statkach ), naokoło mnie panują absolutne ciemności
- skupione z opcją rozproszenia
- kolor nie ma większego znaczenia, białe lub żółte byle nie niebieskie :D
- kasa do 300 zł
- zakup raczej krajowy

: środa 21 paź 2009, 23:12
autor: lennin
Cześć. A jeszcze pytanie czy masz na składzie jakieś akumulatorki AA. Dostęp do li-ionów?

: środa 21 paź 2009, 23:15
autor: kukiz
cześć,
nic, nic, zupełne nic

: środa 21 paź 2009, 23:19
autor: lennin
Ja zaproponuje Ci bardzo niepozorną latarkę na jednego paluszka AA ;) Do tego drugi w kieszeń jako zapas i masz swoje świecenie pewnie obskoczone w maxie. KLIK. Możesz pokusić sie o zakup z diodą neutralną i reflektorem teksturowanym. Na 10m masz super sprzęt a jak chcesz bliżej poświecisz klikasz i masz niższy (słabszy) tryb i nie oślepia cie odbicie od powierzchni.

Jak pogadasz z Panem Maciejem może urwiesz na tyle z ceny by w 300zł zmieścić się z akumulatorkami i ładowarką ;)

: środa 21 paź 2009, 23:20
autor: Dominik
A nie myślałeś o czołówce ? Można ją bez problemu założyć na kask co daje wolne ręce - RXP daje te 3 godziny w high na komplecie akumulatorków i ma dyfuzor...

: środa 21 paź 2009, 23:37
autor: kukiz
- czołówka odpada, czasem trzeba latarke wcisnąć w takie miejsca, że mózg staje

- ciekawa propozycja , dziękuję. faktycznie maglite to przy tym cegła.

dzięki

: środa 21 paź 2009, 23:39
autor: lennin
Masz tutaj recke Pawła bardzo sobie chwali ten model ;) A ja mam sentyment do marki.

http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=1937

: czwartek 22 paź 2009, 10:26
autor: swietlik
A tak pomyślałem, może lepiej w tym magu wymienić tylko źródło światła? Sama latarka wygląda na solidną,
no i reszta osprzętu już jest.

http://www.militaria.pl/upload/wysiwyg/ ... et_det.jpg

: czwartek 22 paź 2009, 10:29
autor: lennin
Świetlik ale zawsze pozostaje to "pała" do noszenia. Czemu sobie życie utrudniać? Jak jest możliwość i chęć zmiany sprzętu na lepszy, nowocześniejszy czemu z tego nie korzystać.

: czwartek 22 paź 2009, 10:33
autor: swietlik
Ja tylko proponuję jako opcję do rozważenia. Być może tańszą a zyskujesz np. ładowanie raz na tydzień a nie codzienne. Sama latarka jest solidna, tylko ten 11W halogen żre prąd. Ale nie róbmy z tego dyskusji bo się offtop zrobi.

: czwartek 22 paź 2009, 10:42
autor: Calineczka
kukiz pisze:- czołówka odpada, czasem trzeba latarke wcisnąć w takie miejsca, że mózg staje
ja, podobnie jak Dominik, polecał bym czołówkę. Jakie to miejsca, w które jej nie włozysz a tego Maga tak?
Z propozycją jetbeama nie będę polemizował, niewątpliwie zacna latarka na której można polegać... :mrgreen:

: czwartek 22 paź 2009, 11:00
autor: Tatanka
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jeśli kukiz pracuje w kontroli jakości, albo u klasyfikatora statków to czołówka będzie po prostu niewygodna w używaniu i nie tylko ze względu na obowiązkowy hełm ochronny (który i tak pewnie zdejmuje, jak wciska się w dziury ;) . To co pokazał lenin jest bardzo fajne.

: czwartek 22 paź 2009, 13:24
autor: kukiz
witam,
pracuje w kontroli jakości z ramienia producenta farb i faktycznie wciskanie się w niektóre dziury :) zakrawa na ekwilibrystykę, tak więc czołówka odpada.
w niektóre miejsca da się włożyć tylko rękę z latarką i lusterko i to na nim ogląda się co tam w dziurze siedzi :)
propozycja lenina jest faktycznie interesująca, mała, lekka, gdyby tylko czas pracy w trybie max był nieco dłuższy byłoby idealnie.
mimo tego to poważna kandydatka :)