Tak przeglądając wiedzę tajemną na temat driverka Df&Cali w internecie trafiłem na takie oto coś:
"...pixel, nie ma znaczenia czy dasz opornik czy diodę, ten element musi mieć określoną moc strat, inaczej się spali.
Dawałem diody i rezystory.
Dioda zbija liniowo, zawsze tyle samo napięcia, moc wyjdzie większa.
Opornik proporcjonalnie, lepiej bo coraz mniejszy kawałek napięcia na nim siedzi i moc mniejsza.
Rozwiązaniem byłby sterownik z latarek, Polacy zrobili Df&Cali sterownik o stałym prądzie i to programowalnym do latarek.
Do nich się trzeba uśmiechać żeby to było profesjonalne.
Jazda określonym prądem do samego końca..."
A całość znaleziona w takim dziale ELEKTRONICZNY PAPIEROS
Pomysł na wykorzystanie driverka DF&Cali
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: