www.swiatelka.pl

No i przyszedł mój klon C8 oraz 502b Wykonanie latarek ok, ale C8 jest lżejsza niż 502b. Odbłyśnik w C8 plastikowy, w drugiej metalowy, szkiełko jest w obu szklane. Latarki pomimo takich samych sterowników świecą inaczej, diody niby XML-T6 a jednak się różnią. Barwa światła w w obu latarkach się jest inna C8 ma cieplejsza barwę, ale za to świeci słabiej od 502b. Rozkład światła zbliżony, ale C8 ma mniejszy spot i powinna świecić dalej i to robi. Jednak bardziej uniwersalna jest 502b nadaje się i do wnętrz, oraz na zewnątrz na otwarty teren. C8 jest to typowy szperacz z wąską wiązką światła choć dużo lepszy nie jest w zasięgu niż 502b, pewnie to wina diody. Tak się prezentują latarki, C8 kosztowała niecałe 18zł, natomiast 502b coś ok 22zł. Nie mam porównania C8 do oryginału, ale pewnie jest pomiędzy nimi przepaść.






Kilka zdjęć porównujących latarki, kolor ściany fioletowy, zdjęcia robione z tych samych odległości, aparat w tym samym miejscu.
1 Latarki blisko ściany
-C8

-502b

2 Latarki dalsza odległość
-C8

-502b


Czy któraś jest lepsza, ciężko stwierdzić, ale o wiele chętniej nosze ze sobą 502b.[/quote]

Aż szkoda pieniążków na to było... Dziura pod diodą, i reszta mankamentów, nie wspominając o tym ogniwie, jedno zero trzeba odjąć aby się do właściwej pojemności zbliżyć.

Ogniwo to dla żartu jest na fotografii, mam ogniwa o normalnych pojemnościach. Ogniwo że zdjęcia ma ok 150 mAh! Jak się skończy to całe zamieszanie z wirusem to zamawiam z Chin nową diodę do C8 i doprowadzę latarkę do stanu takiego jakiego oczekuję. 502b zostaje bez modów bo w obecnej specyfikacji jest dla mnie ok.

Nie wiem po co chcesz czekać, pewnie jeszcze trochę na tym zleci. Ten wirus nie jest przeniesie się na Ciebie przez paczki. Z tego co czytałem to nosicielem musi być żywy organizm.

Wirus poza organizmem nosiciela, może przetrwać ok 4 godzin. Jednak na obecna chwilę, wszelkie dostawy z Chin są wstrzymane. Więc co mi z tego jak zamówię sobie towar, a on będzie do mnie szedł nie wiadomo jak długo.

E tam, przesyłki normalnie docierają. Fakt, nadania bywają późniejsze, ale ogólnie jest ok. Tylko niektórzy sprzedający z Ali nic nie wysyłają, ale nie wiem od czego to zależy.

Ja także nie potwierdzam. Moja Żona odkryła kanał importowy na Aliexpress i jak dotąd nie ma tygodnia, żeby paczka nie przyszła