www.swiatelka.pl

Są jakieś przeciwwskazania, ładowania 3 ogniw NiMh połączonych szeregowo. Wsadziłem taki koszyczek do ładowarki i normalnie ładuje. Ładowarka kończy na napięciu 4.21V. Więc 4.21V/3=1.403V na ogniwo. Więc tych kilka mAh mniej. To raczej marginalny problem. Co o tym sądzicie?

Proces ładowania jest zupełnie inny w kontekście wykrywania zakończenia ładowania (w li-ion wykrywany jest spadek prądu, a w NiMH tzw. delta V, czyli pewien spadek napięcia po naładowaniu).
Ale jeśli pilnujesz czasu (a więc dostarczonego ładunku), to ładowanie stałym prądem jest jak najbardziej prawidłowe.

Nie ma potrzeby pilnowania czasu ładowania. Ładowarka odłącza przy napięciu 4.21V. Prąd terminacji 40mA. Sprawdzone multimetrem. Tak przez przypadek, wpadłem na taki pomysł awaryjnego ładowania. Na wyjeździe nie miałem ładowarki do NiMh. A miałem tylko do Li-ion. Można tak ładować nawet 12 sztuk, w 4 kanałowej ładowarce. Tylko aby akumulatorki były zbliżonych parametrów. Normalnie ładuje cc/cv.

A badałeś cały cykl (w sensie przebieg prądu w czasie)? Bez tego chyba zwyczajnie nie wiadomo, czy akumulatory zostały naładowane mniej więcej prawidłowo, nie doładowane lub przeładowane?

NiMh/NiCd są odporne na przełdowania i nadmiar energii idzie w ciepło

Jestem w fazie testów. I nie wygląda to jednak zbyt optymistycznie. Co do tych mAh. Ładowarka wbija w ogniwa 60-70% pojemności. Jeszcze spróbuje z innymi akumulatorkami.

murgrabia1410 pisze:Co do tych mAh. Ładowarka wbija w ogniwa 60-70% pojemności

To pamiętaj o efekcie "pamięci", to też warto uwzględnić.

I już po testach. Ładowarka Li-ion ładuje akumulatory NiMh w 80%.