www.swiatelka.pl

Dzień dobry,


Nazywam się Adam. I od jakiegoś czasu szukam latarki do samoobrony kopiąc forum, konto zdecydowałem się założyć dziś w celu zamieszczenia tego posta.
Przeglądam internet w poszukiwaniu jakiejś latarki z przeznaczeniem do samoobrony, niestety nic co znajdę Convoy L6 C8 z przedluzkami, SF Gladiator. Nie jest ładowane przez Port USB. Koniecznie w ten sposób, liczyłem na nowego convoy tyle że 4x18a okazał się dość krótkiej konstrukcji. Latarka nie chce by wyglądała na pałkę (prawo mamy jakie mamy i może zostać to źle odebrane)
Jakiś czas temu (tuż przed świętami) miałem przygodę z złodziejami. Ukradli katalizator oraz kilka gratów z garażu.


Latarka ładowana przed post USB
Zwarta konstrukcja, wytrzymała.
Zasilana 18650 26650
Budżet ok 250

Pozdrawiam serdecznie Adam

Po mojemu to źle do tego podchodzisz - aby jakies multiurzadzenie było skuteczne w każdym z zadań nie może być tanie, stąd latarka długości małego bejzbola za dowolna sume nie jest ani bejzbolem ani latarką.
Krótko sugeruje dwa osobne urzadzenia - pałka https://esppoland.com (najlepiej hartowana stalowa) o długości którą "czujesz" najlepiej i dowolna latarka z przerobionym interfejsem - tak aby np. szybkie 2x wcisnięcie włączało stroboskopa w trybie turbo - tutaj dowolna latarka o mocy 1000 lm jest wystarczająca.
Od siebie dodam że zarówno strobo jak i pałka sa bezuzyteczne jeśli nie przejdziesz treningu ich używania.
Dawno temu też nosiłem pałkę compact 21 cali - do momentu aż ktos nie pokazał mi jak ich w ogóle uzywać - teraz wystarcza 18" (nie zawsze duże oznacza skuteczniejsze) i umiejetność posługiwania sie nią - w tym cała idea. Stąd warto popytać w swoim mieście o miejsce gdzie nauczysz sie machac pałka - wystarczy do tego kilka godzin i odpowiednie nawyki w sensie póxniejszy trening - jest to zazwyczaj kilkanaście wypróbowanych machnięć i uderzeń (nigdy w głowę chyba że to zagrożenie zycia) w miejsca czułe czyli boki, łydy, piety, poslady ew. nerki rzadko szyja (nigdy krtań i kregosłup - boczne strefy) nigdy głowa. Te ostatnie sa o tyle ważne że o ile w obronie własnej sie obronisz to jeśli uszkodzisz komukolwiek cokolwiek to moga Cie oskarżyć nawet o zabójstwo nieumyślne - stąd wazne jest gdzie walisz z jaka siłą, co oznacza koniecznśc małego douczenia się jak to robić.
Nie zawsze duże oznacza skuteczniejsze. Czyli - miej dwa urzadzenia anie jedno.

Dziękuję za odpowiedź. Jednak pałka nie do końca wiem jak jest odbierana w świetle prawa nie chciał bym aby później były problemy z tym.
Wolał bym po prostu kupić jakąś latarkę długa tu modeli nie brakuje jednak jak dołożę do wymagań ładowanie przez port.... Modeli brak.
Nie ma jakiegoś moda do C8? Lub L6? Z ładowaniem USB?

Myślę jeszcze nad xanes z diodą xhp 90.2 muszę poszukać jakieś recenzji.

Nie ma diody XHP 90.2, to ściema.
Xanes to latarki budżetowe, jakość wykonania w nich nie powalała do tej pory, i myślę że tutaj też będzie daleka droga do solidności jaką reprezentuje chociażby L6.

Czytałem pobieżnie teraz i wydaje się, że pałka teleskopowa jest bez pozwolenia.

A ten...do czego ci latarka? Bo ten Xanes to raczej słabo świeci. Zobacz może coś z Maglite, może 4D, i tak dłużasza od Xanes.
https://www.militaria.pl/maglite/latark ... _p2256.xml

A może to?

Ale raczej pomysł z osobno latarką i osobno czymś do obrony jest lepszy.

Te kije to lipa. Dla przykładu inny kij z Chin https://youtu.be/FcAcPk6_YNQ?t=83 Fotka mówi wszystko, a nie katował go wcale.

Czyli masz odpowiedź:
https://youtu.be/FcAcPk6_YNQ?t=70
Kup kubek z Pepco i jakąś latarkę ze stroboskopem. Latarką oślepiasz, po czym rzucasz w napastnika kubkiem. Tylko nie w głowę. Jak Mociumpel pisał. Chyba, że jest zagrożenie życia.

Też kiedyś patrzyłem na taki gadżet do samoobrony. Ale to już lepiej kup latarkę z paralizatorem niż latarkę na kiju, sam dźwięk paralizatora pewnie wystraszy.

Tak zrobię zamówię kilka kubków bo pierwszym rzucę w powietrze. Tak żeby wiedział że jestem uzbrojony

Możesz jeszcze rozważyć gaz pieprzowy w żelu https://www.militaria.pl/samoobrona/gaz ... _c2076.xml - leci w konkretne miejsce i nawet pod wiatr, zasięg zależnie od objętości od 2-5m, a jedyne co musiałbys poćwiczyć to celność bo to co wylata/jest wypluwane to prawie jak "stożkoglizda" o szerokości ok. 5-15 stopni i czepia się wszystkiego stąd dobrze potrenować na jednym zasobniku aby wiedzieć jak działa zanim wsadzisz w kieszeń i wyjdziesz w teren
Może nawet lepszy od pałki bo nie masz kontaktu z napastnikiem a jedyne co musisz miec to zręczność i wyćwiczony sposób tryskania i brak strachu przed napastnikiem na bezpośrednia bliskość - a więc strobo i gaz to prawie "bezkontaktowe" i bezpieczne starcie z napastnikiem.