www.swiatelka.pl

Cześć. Zbudowałem sobie błyskacz podwodny, oparty na arduino, mosfecie i 10W diodzie cree XML2.
Układ działa jednak mam problem z jego "bezdotykowym" uruchamianiem. Jako że musi być szczelnie (40-50m gł) postanowiłem zastosować kontaktron na zasilaniu samego arduino. Czyli kontaktron miał przerywać obwód zasilania arduino, natomiast mosfet zasilany jest cały czas (włączam to przed wejściem do wody i zamykam obudowę).


No i tu mam problem, bo jak kontaktron po zbliżeniu magnesu się zewrze i uruchomi układ to po odsunięciu magnesu nie chce się rozłączyć (trzeba np. kuknąć w niego aby się rozłączył). Myślałem że jest wadliwy, ale problem występuje na 3 sztukach.

Co może być powodem?

To co ustaliłem:

1. Problem występuje na 3 szt. kontaktronów.
2. Kontaktrony podłączone pod sam multimetr odbijają i działają bez problemowo
3. Przez kontaktron płynie bardzo mały prąd (25mA)
4. W urządzeniu nie występują cewki, próbowałem na dłuższych kablach z dala od urządzenia - to samo.

Powodem jest kondensator na zasilaniu arduino.

silver111 pisze:3. Przez kontaktron płynie bardzo mały prąd (25mA)

Ale w chwili włączenia duuużo więcej i widocznie za dużo dla styków kontaktronu.

Witam

Rozwiązanie jest bardzo proste, wymaga tylko drugiego mosfeta i dwóch rezystorów.

W miejsce żarówki, podłączasz cały układ i nie musisz już otwierać obudowy, bo mosfet załączy wszystko. S1 to kontaktron.
Napięcie zasilania jest tylko przykładowe.
Pozdrawiam

Jak rozbijesz jeden z tych klejących się kontaktronów, to zobaczysz, że jego styki noszą ślady upalenia. Płynie przez nie za duży prąd. One nie służą do pracy pod obciążeniem.