www.swiatelka.pl

Witam!
Posiadam latarkę Ultrafire WF606A, oraz sterownik z DX. Nie wiem jak mam dalej rozebrać latarkę, aby jej nie zepsuć, oraz jak wlutować sterownik. Oto zdjęcie :


Proszę o krótki opis i instruktarz.

puszcza, witaj
Please wait...
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=2402

Tak dokładnie to ta latarka LINK, SKU 14909. Na oko driverek wejdzie, ale nie mam zielonego pojęcia jak to otwierać i co po podłączać w środku...


PS Tutaj mi doradzono, by do tej latarki wziąć ten sterownik LINK

PS2 Zapomniałem dodać, jaki to sterownik. Otóż to SKU 7882 z DX`a LINK.

Nie mam zbyt wielu doświadczeń z 7882, ale wydaje mi się, że to nienajlepszy pomysł biorąc pod uwagę zasilanie od 1,6 V (rozładowane akusy ni-mh) do 3,4 V (świeżutkie baterie alkaliczne). Tu bardziej pasowałby trybowy 15880 (pisał już o tym "ślubie" na "kanapkę" ( ) Calineczka! Ja osobiście nie lubię takiego instalowania drivera, ale czasami nie ma innego wyjścia), albo beztrybowy 25505.
Do wyciągnięcia diody niezbędna będzie oczywiście lutownica, a podłączyć trzeba będzie tylko diodę - na ogół czerwony i czarny "drucik", więc większych problemów nie ma. Jak by co, to fotki i podpowiadamy
Tak "na marginesie" - fajniutko wygląda ta latarka i jeszcze możliwość "miniaturowego zasilania" - CR2, może kiedyś ...

Niestety, nie będę zamawiał kolejnego sterownika. Ten musi zostać.
OK, czyli zdjąć/zdrapać/roztopić widoczne na zdjęciach połączenia z cyny, powinna się otworzyć. W środku będzie tylko dioda. Podłączam do niej sterownik, zakładam z powrotem tą blaszkę i latarka gotowa do pracy? Nie będzie trzeba wyjmować ze środka innego sterownika?
Aktualnie to nie ja mam latarkę, ale jak ją dostane w swoje ręce, to zobaczymy...

PS Proszę wejść w linka od sterownika (podany wyżej) i wejść w link "Max LED Current with 2 AA batteries? ". Nie jestem pewien, czy dotyczy to tego sterownika, ale na to wygląda, że na 2xAA działa OK.

Puszcza, roztapiasz te kulki cyny na obrzezach, jak dasz rade to sciagasz je odsysaczem do cyny, jak nie-wystarczy ze bedziesz dobrze grzal i dodasz sporo topnika-wplynie on w szpare miedzy driverem a miedzianym krazkiem i przestanie trzymac driver do piguly. Z drugiej strony, jak juz odlutujesz driver, to odlutowujesz kabelki od eda , mocujesz modul np. w imadelku i przez otwory przez ktore ida kabelki do leda wkladasz np. cienki srubokret.Delikatnie pukasz i driverek zostanie wypchniety z piguly.

Nowy driver podobnie ale w druga strone .15880 nie wejdzie do srodka, ledwo sie miesci na kanapke-dobrze by bylo sciac troche dremelem brzegi miedzianego modulu, zeby nie robil zwarcia.Staraj sie jak najlepiej wycentrowac driverek, potem moze w dwoch przeciwleglych miejscach na obrzezu sterownika poloz po kropli cyny(dolutuj). Potem poloz driver na kanapke cewka do srodka na module z ledem i grzej jednoczesnie pierscien miedziany i PCB driverka, jak sie dobrze rozgrzeje i cyna sie stopi to ladnie polaczy PCB driverka z miedzianym krazkiem.Z drugiej strony to samo...
Za skomplikowane?
Nie ma teraz czasu na robienie fotek.... (pol dnia i nocy naprawialem Lenninowi router )

Calineczka pisze:Nie ma teraz czasu na robienie fotek.... (pol dnia i nocy naprawialem Lenninowi router )

Sorki za offtop, ale kurcze miałeś się wyleczyć z grypska a nie remontować sprzęt znajmomych... Wrrrr

Pikom pisze:Sorki za offtop, ale kurcze miałeś się wyleczyć z grypska a nie remontować sprzęt znajmomych... Wrrrr

ale asertywności to ja się chyba od Ciebie nie naucze, haha
Widzisz, Lennin mnie ostatnio poratował pastami do refka i chciałem się odwdzięczyć, poza tym nie tylko On nie ma z tego powodu internetu, a jak wiemy bez internetu zyc sie nie da!!! hehe...
Więc niejako była to misja ratowania świata...
Żarty żartami po raz kolejny potwierdziła mi się reguła, co by w złym stanie technicznym nie siadac do lutownicy. Może kiedyś zmądrzeję ....(nie smiać się, ja też w to wątpię )
A co do asertywności właśnie odmówiłem wgrywania do niego i testowania jakichs tam wersji firmware, taki niedobry jestem

Zaraziłem Hanię
Może lepiej było siedzieć w pracy...wtedy bym KOLEGÓW pozarażał a nie dziecko

Nie frasuj się. Dziecko też musi nabyć odporności a bez infekcji się nie da.

A nie musiał byś Arku tyle siedzieć Dziękuje za pomoc bo po kablu już nie umiem. Apropos odporności to mój chyba powinien nabrać jej na przyszła dekadę.

Mam tą latarkę , całkiem ciekawe światełko , po modyfikacji jeszcze lepsze , trochę pisałem o niej tutaj http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=2147
Rownież wymieniałem driwer i niedawno diodę , ta orginalna z mojej latarki napewno nie była obiecaną XR-E Q5 .