Armytek Wizard Pro XHP50 NW
: wtorek 03 wrz 2019, 22:50
Armytek Wizard Pro XHP50 NW
Recenzja 3 w 1. Na końcu będzie podsumowanie dla tych co lubią tylko konkrety, w każdym temacie kolorem zaznaczę kluczowe zdania dla tych co jednak czytają trochę więcej, no i długie lanie wody dla wszystkich innych. Zapraszam!
Dla BARDZO dużych zdjęć: klik -> na stronie ze zdjęciem klik prawym przyciskiem myszy -> "Otwórz grafikę w nowej karcie"
Ok najpierw opowiem wam jak w ogóle doszło do tego, że zrobiłem tą recenzję.
Pani Natalia z Armytek zapytała, czy mogę napisać recenzję o ich ładowarkach.
... o ładowarkach?
No więc odpisałem jej:
Ale pani Natalia się nie poddała
A więc witam na recenzji Armytek Wizard Pro!
Potem zacząłem sobie wyobrażać, że oni tam mają mnóstwo tych Wizardów, wszędzie. Wiecie, pełno w szufladach, wysypują się z szafy, walają pod nogami. Już nie mogą na nie patrzeć i dają je do wszystkiego.
Na przykład chciałem kupić sobie ich ogniwo
i patrzę
...
Ok, do rzeczy
Spis treści:
- Ogólne parametry
- Zawartość opakowania
- Wygląd, parametry
- Sterowanie, czas działania i ładowanie
- PWM
- Wodoodporność
- Rozkład światła, barwa
- Beamshoty
- Zastosowanie i moje doświadczenia
- Czepianie się
- Galeria
- Podsumowanie
Ogólne parametry
(ze strony Armytek)
Światło i optyka(ze strony Armytek)
Strumień światła, LED : 2300lm
Strumień światła, OTF: 1800lm
Zasięg światła: 130m
Dioda: Cree XHP50
Optyka : Optyka TIR
Utrzymywanie stałej jasności : Pełna
Centralna plama światła: 70°
Boczne doświetlenie: 120°
Wymiary i waga
Średnica reflektora: 24.5mm
Długość: 110mm
Średnica korpusu: 29mm
Waga (bez baterii): 65g
Wykonanie i żywotność obudowy
Materiał obudowy : Aluminium lotnicze
Antyścierna powierzchnia : Premium typu III anodowanie 400 HV
Bezpieczna głębokość zanurzenia: 10m
Standard pyło- i wodoodporności : IP68 (najwyższy)
Temperatura robocza: -25..+40 °C
Odporność na uszkodzenia mechaniczne: 10m
Tryby zasilania i Elektronika
Źródło zasilania: 1x18650 Li-Ion
Ilość trybów pracy: 11
Czas pracy dla trybu maksymalnego: 1h
Możliwość wykorzystania z płaskich baterii : Tak
Ochrona przed przypadkowym uruchomieniem: Tak
Dodam od siebie jeszcze pamięć trybów, zabezpieczenie termiczne i wskaźnik naładowania baterii migającą diodą
Zawartość opakowania
Latareczka przyszła do mnie w takim kartonowym pudełku
Od razu pojawił się problem
Hmm... Czy to jakaś zagadka? Jest z każdej strony...
Ok, zaryzykowałem
W zestawie oprócz latarki dostajemy:
- mocowanie na głowę
- mocowanie na rękę
- stalowy kips
- baterię
- ładowarkę
- zapasowe o-ringi
- instrukcję obsługi
Całkiem bogaty zestaw.
Wygląd, parametry
Latarka
Waga: z ogniwem 111g, aż przyjemnie patrzeć. Bez ogniwa 63,7g
Wymiary: 11,1 cm x 2,7cm
Od lewej do prawej:
- Głowica ze stalowym pierścieniem, optyką TIR plaster miodu
i zielonymi powłokami AR
i żółtym przyciskiem
Design wzorowany na starych hełmach nurkowych
Jeśli jesteś fanem Armytek Wizard, koniecznie musisz mieć taki gadżet
- Dalej mamy radiator pomagający odprowadzić ciepło...zaraz...w głowicy jest jeszcze dioda! Ach, tak łatwo zapomnieć XHP50 o neutralnej barwie, na opakowaniu widzimy napis 2300 LED lumens,
ale w instrukcji producent uczciwie przyznaje, że tak naprawdę to jest 1800lm. Plus za uczciwość.
- Tubus baterii, na końcu 2 o-ringi i bardzo dobrze nasmarowane gwinty.
- Zakrętka z silnym magnesem i miejscem na ładowarkę.
Duża sprężyna, naprawdę mocno przyciska baterię po zakręceniu, nie ma mowy o jakimkolwiek lataniu ogniwa, choćby nie wiem co.
Ogniwo
Armytek 18650, 11,8Wh 3200mAh. Niezabezpieczone.
Jest na nim napisane "Possibility to work even under heavy loading", ale żadnych konkretów, czym jest to "heavy loading". Postanowiłem więc dopytać pani Natalii
...
Bałem się jej zapytać o coś jeszcze...
Ok mają te baterie na stronie, jest napisane prąd rozładowania do 3,7A. To nie takie znowu high drain...
A poza tym to są baterie LG MH1 w papierku od Armyteka. Dobre baterie, nie powiem.
Przyszły naładowane do 3,54V, bardzo ładnie.
Testowałem pojemność, około 3100mAh, również dobrze.
Sterowanie, czas działania i ładowanie
Sterowanie jest skomplikowane...
Wszystko wyjaśnia instrukcja, ale powiem wam jak ja to pojąłem. A poza tym najlepszym sposobem na naukę jest praktyka, a nie wkuwanie tych skomplikowanych schematów z instrukcji.
Ok, zacznijmy od podstaw...
1 klik on, 1 klik off, w pozycji on wciśnięcie i przytrzymanie do zmiany trybów
Ok, to było łatwe.
Mamy 4 grupy trybów do wyboru:
3 tryby grupy Firefly (0,15lm-1,5lm-5,5lm)
3 tryby grupy Main (30lm-165lm-390lm)
2 tryby grupy Turbo (900lm-1800lm)
3 tryby stroboskopów
Dostęp do pierwszych 3 grup jest na dwa sposoby:
- Z pozycji off wciśnięcie i przytrzymywanie zawsze uruchamia najniższy tryb i wszystkie po kolei, aż do Turbo 900lm, i tak w kółko (jeśli cały czas nie puściliśmy włącznika). Puszenie przycisku na dowolnej jasności blokuje nas w danej grupie do której należy ta jasność. Np. puszczenie na ostatnim, Turbo 900lm blokuje nas w grupie Turbo, a wciśnięcie i przytrzymanie pozwala zmieniać tryb z 900lm na 1800lm.
- 2 klik z każdej pozycji (on, off) uruchamia grupę Main. 2 klik w grupie Main uruchamia Firefly.
- 3 klik z każdej pozycji uruchamia Turbo
- 4 klik z każdej pozycji uruchamia grupę stroboskopów
Jeśli chcemy mieć tryby Firefly, z grupy Main wykonujemy 2 klik, lub z pozycji off przytrzymujemy, do grupy Main dostęp jest zawsze i wszędzie przez 2 klik, cokolwiek by się nie działo, z resztą do wszystkich grup (oprócz Firefly) jest natychmiastowy dostęp z każdej pozycji, co bardzo szanuję. Mimo tylu trybów zawsze możemy mieć dokładnie to co chcemy, od razu.
Sterowanie skomplikowane, ale po nauczeniu bardzo uniwersalne i praktyczne. Dla mnie przekaz jest jasny: To nie jest czołówka dla amatora na dojście od auta do domu czy grzebanie w piwnicy.
Są też inne ciekawe funkcje, opisane w instrukcji, jak np. włączanie wskaźnika naładowania baterii, albo dostęp do trybu taktycznego - chwilowe świecenie ostatnio zapamiętanego trybu jedynie podczas naciskania przycisku. Dobre do nadawania sygnałów.
Czas działania
Poziom naładowania baterii wskazuje nam migająca dioda włącznika różnymi kolorami, wszystko jest opisane w instrukcji.
Tryb Main2
Prawie 9 godzin ze stałą jasnością
Tryb Main3
Prawie 4 godziny ze stałą jasnością
Po rozładowaniu w obu przypadkach bateria ok 2,9V
Warto zauważyć, że światło nie zgasło samo, tylko utrzymywało się na bardzo niskim poziomie. Sprawdzę później i dodam, czy po kilku dniach wciąż świeci i rozładowuje baterię, czy gaśnie.
Main1 przetestuję i dodam wkrótce.
Ładowanie
Za pomocą dołączonej ładowarki.
Dobry pomysł, bo nie niszczą się gwinty i o-ringi, a wszystko jest bardzo proste. Jedną część tym dziubkiem przykładamy do gniazdka,
zaświeca się na zielono,
a drugą do magnetycznej części latarki.
Ładowanie prądem 0,7A, około 8 godzin do pełnego naładowania, prąd odcięcia około 80mA. Optymlny prąd, dobry na nocne ładowanie. No i należy pamiętać, że nie zawsze mamy akumulator rozładowany do minimum, więc czas ładowania będzie krótszy. Bateria po naładowaniu 4,13V... Nie wiem czemu nie więcej. No cóż, szukając pozytywów, zdrowiej dla baterii Li-Ion nie być naładowaną do 100%.
PWM
Nie zaobserwowałem żadnego, tryb FF3
Wodoodporność
Do 10 metrów do 2 godzin. Wrzuciłem do akwarium na 3 godziny. To chyba wystarczająco długo żeby sprawdzić wodoodporność w 99% sytuacji.
Latarka przetrwała, żadne zaskoczenie. Miała na sobie 2 ślimaki. To dwa razy więcej niż Imalent DM70 po takim teście. Sami musicie ocenić, czy to źle czy dobrze.
Rozkład światła, barwa
Balans bieli światło słoneczne. Kropka w centrum to środek, każda kreska w odstępie 15 cm. Szeroki, równomierny promień, średnica około 120cm. Można porównać ze zdjęciami z moich innych recenzji.
Barwa neutralna...ok 5500K. Tak, neutralna, z lekką przewagą na stronę zimną. Zanim dostałem tego Wizarda czytałem trochę opinii innych, czy lepsza neutralna czy ciepła. "Bierz ciepłą", mówili. Że podobno lepiej wszystko robić z taką barwą, nie męczy wzroku. Zmartwiłem się, kiedy przyszła neutralna...
Ale muszę się nie zgodzić z tymi opiniami. Rzeczywiście nie oddaje tak dobrze barw na leśnej ścieżce i pewnie lepiej byłoby z cieplejszą, ale nie jest też tak zimna jak np. Imalent DM70. Nie jest to też 6000K - 6500K. Poza tym bardzo dobra do pomieszczeń i czytania.
Więc zależy jakie ma mieć przeznaczenie. Jeśli do prac w pomieszczeniach i terenie zabudowanym, to neutralna jest dobra. Myślę, że nawet w góry będzie dobra, tam nie ma tyle zieleni, tylko te kamienie i kamienie...
Do wyprawy w las pewnie lepiej sprawdzi się ciepła, która z kolei ze zdjęć wydaje się zbyt ciepła...
Beamshoty
ISO200, t2s, f/3,5 balans bieli światło słoneczne. Odległość do drzewa ok 40m, a ja celowałem około 7 metrów przed siebie, taka "naturalna sytuacja".
Dostateczne chodzenie po leśnej ścieżce na Main1 30lm.
Porównanie z Nitecore NU30
Tania czołówka Sanyi za ok 14 zł
Zastosowanie i moje doświadczenia
No właśnie, do czego taka czołówka...
Można by ją przyczepić do latarni i będzie służyć jako stacjonarne oświetlenie
Robotę robi silny magnes w zakrętce, dzięki któremu jedynym ograniczeniem jest nasza kreatywność
Chcesz mieć zawsze pod ręką zapasowe ogniwo?
A może ładowarkę?
Słuchasz muzyki w drodze? Nic prostrzego.
Koniec z wiecznym szukaniem kluczy po kieszeniach.
Zmodyfikuj czołówkę i dodaj drugie światło.
A może potrzebujesz mieć długopis zawsze pod ręką?
Albo lepiej - cały zestaw
Z Armytek Wizard nie zapomnisz wziąć leków
...
A tak poza tym to można z nią chodzić po lesie, czy górach. Z naciskiem na zastosowanie biwakowe, bardziej niż trekking - rozproszone światło lepiej nada się do tych zastosowań, jak również w pomieszczeniach. Lekko zimna barwa (w zasadzie neutralna) nie była idealna w lesie, z kolei bardzo dobra do czytania i do wszelkich prac na bliskie odległości. Mnóstwo trybów, aż 3 firefly, to czego mi zawsze brakowało. Mimo tak wielu trybów nie miałem problemu z szybkim znalezieniem tego czego potrzebowałem, to duży plus. Dodatkowym jak dla mnie bardzo dużym plusem (wynikającym z budowy i mocowania) jest fakt, że latarka nie zmienia kąta świecenia przy potrząsaniu, bieganiu. Zawias zastosowany w np. Nitecore NU30 nie nadaje się do jazdy na rowerze czy biegania - bardzo łatwo się obniżała i świeciła pod nogi.
Czepianie się
Czyli wszystko o wszystkich wadach. Trochę masło maślane, wszystk ozebrane jeszcze raz, postanowiłem eksperymentalnie dodać taki dział. Zdecydowanie dla szczegółowców którzy rzeczywiście myślą o kupnie i chcą znać wszystkie minusy. Powiedzcie co o tym myślicie i czy dodawać go do kolejnych recenzji
Trochę ciężka, ciężko chodzi przycisk, wbudowana ładowarka ładuje tylko do 4,13V, trudno zdemontować, a w środku zalana klejem, barwa lekko zimna barwa światła (~5500K, a mogłoby być 5000K), optyka TIR jak dla mnie za bardzo rozprasza światło, mocowanie na głowę o max obwodzie ~ 60cm, więc na dużą głowę + zimową czapkę będzie problem założyć, na kask również, nie można jednocześnie nosić z klipsem i na mocowaniu na głowę.
Podsumowanie
W zestawie dostajemy czołówkę z ładowarką, ogniwo, mocowanie na głowę, mocowanie na rękę, zapasowe o-ringi i metalowy klips. I instrukcję.
Moje pierwsze wrażenie to skomplikowane UI. Po nauce zrozumiałem, że jest bardzo praktyczne i proste. Sama czołówka sprawia wrażenie solidnej i trwałej, posiada podwójne o-ringi, stalowy pierścień przy optyce, IP68. Dostajemy 10 letnią "bezdyskusyjną" gwarancję obejmującą naturalne zużycie!
Rzecz która mi przeszkadzała od początku to bardzo ciężko chodzący przycisk. Naprawdę trzeba użyć siły żeby go wcisnąć. Ale to nie jakiś duży problem, może z czasem się wyrobi. Optyka TIR daje bardzo rozproszone światło (o neutralno - zimnej barwie), które jest dobre w pomieszczeniach i zastosowaniach EDC, ale ja do chodzenia po lesie preferuję trochę większe skupienie - dalszy zasięg, nieco cieplejszą barwę. Nie trzeba mi aż tak doświetlać boków. Byćmoże w górach ta optyka zda egzamin, ale na wąskiej leśnej ścieżce - nie do końca. Każdy kij ma dwa końce i z drugiej strony do prac obozowych, w namiocie, przy ognisku, do czytania ta optyka jest znakomita. Każdy więc powinien się zastanowić do czego mu taka czołówka i jaki typ światła preferuje.
Co na plus:
- wytrzymała i solidna
- wbudowana ładowarka
- mnóstwo trybów
- mocny magnes
Co na minus:
- bardzo lekko zimna barwa - zamiast bardzo lekko ciepła
- trochę ciężka
- droga
- nie za bardzo na dużą głowę + zimową czapkę lub kask
Ocena: 7,5/10
1 - bardzo zła latarka, że aż boi patrzeć, okropna jakość, nie warta żadnej (nawet bardzo niskiej) ceny
5 - przeciętna latarka, o rozsądnej cenie i do sporadycznego (w swojej kategorii) używania - dla przeciętnej osoby "świetna"
10 - spełnia wszystkie moje oczekiwania w danej kategorii (np. EDC, czołówka, szperacz), jest trwała i porządnie wykonana, idealna barwa światła, warta swojej (nawet trochę zawyżonej) ceny
Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście!