Prawie dowolna latarka C8 to typowy szperacz jest i do dalekiego (powiedzmy realnie do 250-300m) "podświecenia" nadaje się idealnie. Fasttech nadaje się również ale choć ofertę ma dobrą to nie jest to najnowocześniejsza latarka - są "piętro" lepsze i dające więcej czadu, a przy zachowaniu umiaru świecące równie długo.
Z takich "prostych nowoczesnych" polecałbym Ci:
-
http://kaidomain.com/Led-Flashlights/kd ... ight-Black - bardzo wąska niemal laserowa wiązka i spory realny zasięg - do 500m
lub
-
http://kaidomain.com/Led-Flashlights/kd ... Flashlight - wiązka nieco (ale naprawdę tylko NIECO) szersza przez co mniej laserowa a dodatkowo "korona" nieco jaśniejsza.
Jeśli szukasz prostego skalpela (precyzja, zasięg punkt) to ta pierwsza się nada idealnie, jeśli "noża do dłubania" (z zachowaniem definicji - latarka dalekosiężna - precyzja ale z większym polem "oglądu") to druga będzie lepsza ...
Obie latarki maja 4 podstawowe tryby z czego ostatni już świeci mocniej od C8 z fasttechu o jakieś 10% a tryb turbo (dwa razy szybkie naciśnięcie) ograniczony jest do 1,5 minuty chyba (aby nie przegrzać latarki - ale jest powtarzalny - zgaśnie, to klikasz 2x i znowu masz turbo itd.) jest prawie 2x mocniejszy od max tego co daje C8 ...
Zaleta mojej propozycji jest stałość mocy w czasie - nawet jak masz wyssane do końca ogniwa to na kilka chwil jesteś w stanie wydusić max a nawet turbo na 1-2 sekundy - co jest/może być zaletą w sytuacjach mocno awaryjnych.
Poza tym C8 to prosta latarka i ze względu na łatwa dostępność części plus dobrą szczelność (pewien znajomy żeglarz amator nosi nocami ją na 1,5m sznurku wkoło nadgarstka i parę razy mu wpadła w jezioro - działa do dzisiaj) co przy ewentualnym "zepsuciu się" umożliwia łatwą i prosta naprawę.