Strona 1 z 1
dobór diod do świateł pozycyjnych
: sobota 10 sie 2019, 22:12
autor: BKK
W naczepie są sobie tylne lampy w technologii mieszanej, kierunkowskazy, stop, wsteczny na żarówkach, a pozycyjne na diodach wpasowanych w trójkąt odblaskowy. Produkt firmowy, lampa nie tania. No i w tych trójkątach diody skończyły żywot. Jak można zmierzyć domowymi sposobami sposobami jasność zastosowanych diod? Jak dobrać właściwy zamiennik? Oryginalnie siedzą tam jakieś tht 3 mm z mleczną soczewką, niskie, bo nie więcej, niż 3.5 mm wysokości (ale jest miejsce na wyższe). Świecą w soczewkę w trójkącie.
: sobota 10 sie 2019, 22:45
autor: Bocian
Może jakieś zdjęcia....?
: niedziela 11 sie 2019, 00:29
autor: BKK
Tak wyglądają zastosowane tam diody. Ta mniejsza, mleczna. Dla porównania standardowa dioda 3 mm.
Tak są zamontowane. Po drugiej stronie płytki najprostsze źródło prądowe.
W takie soczewki świecą.
Dioda świeci mocno, bo nie wiem, jak to można inaczej opisać. Ma duży kąt świecenia, na pewno więcej, niż 30'.
Jeśli ktoś może zaproponować jakąś diodę z oferty TME, byłoby fajnie. I tak właśnie muszę tam zamówić trochę elementów, więc machnąłbym za jednym zamówieniem.
: niedziela 11 sie 2019, 14:25
autor: Bocian
Np. takie:
https://www.tme.eu/pl/details/l-7104sec ... lectronic/
https://www.tme.eu/pl/details/l-7104sed ... lectronic/
https://www.tme.eu/pl/details/l-934src- ... lectronic/
https://www.tme.eu/pl/details/ltl1chvrt ... mm/liteon/
Przed finalnym montażem jednak spiąłbym to na krótko i przemierzył prądy jakie płyną przy aktualnych wartościach rezystorów ograniczających prąd. Najlepiej przy zasilaczu laboratoryjnym sprawdzić co płynie w zakresie 12-14,4V i dobrać wartości tak, aby nie przekraczały znamionowych parametrów diod (dane zawarte w notach katalogowych). Zmierzenie napięcia instalacji w aucie również nie zaszkodzi. Obstawiam, że te diody powyżej będą i tak sprawniejsze/jaśniejsze od tego co było fabrycznie, więc będziesz musiał pobawić się jednak w dobór optymalnych wartości rezystancji.
: niedziela 11 sie 2019, 14:38
autor: BKK
To wiem. Mam zasilacz programowany, który pokazuje prądy, oblicza moce, krawaty wiąże
Zapobiegawczo też wymieniam źródło prądowe i rezystory. Cały układ, to pięć gałęzi po dwie diody i rezystor podłączone do źródła prądowego. Tak mniej więcej zbalansowany układ.
Jeśli zdecyduję się na diody w przezroczystych obudowach, to przed ich montażem delikatnie przetrę ich czoła materiałem ściernym, by zwiększyć rozproszenie.
Choć ciekawie się prezentują te z ostatniego linku. Nie wiem, czemu ich nie zauważyłem.
Tam napięcie zasilania wynosi 24 do 28V.
Dzięki za pomoc.