Strona 1 z 1

Opryski na komary

: środa 12 cze 2019, 13:45
autor: Sosenia
Witajcie,

zaczął się u nas sezon burz... i komarów :evil:
Mieszkam niedaleko lasu, mam kilka drzew na działce i nie mogę z tego wszystkiego korzystać, bo się na dworze wysiedzieć nie da, nawet w dzień. Jakie macie doświadczenia z walką z komarami na działce/zielonym otoczeniu? Jakieś opryski (ULV/zimne/gorące/na mokro)?

Zastanawiam się nad zrobieniem generatora dymu ze spryskiwacza ciśnieniowego, giętkiej rurki miedzianej (zagiętej w spiralę) i palnika gazowego, bo jak na razie profesjonalne "odkomarzanie" i gotowe urządzenia są dla mnie za drogie.

Pozdrawiam.

: czwartek 13 cze 2019, 09:49
autor: Marcin S.
Najpierw bym sprawdził, jaki wpływ Twoje rozwiązanie problemu ma na pszczoły.

Ostatni biwak i różne imprezy na dworze/tarasie (też mieszkam przy lesie) przejechaliśmy na repelentach bez strat w ludziach :) W oknach siatki obowiązkowo.

Pozdrawiam
Marcin S.

: czwartek 13 cze 2019, 10:10
autor: Sosenia
Mieszkam tam kilka lat i w zasadzie zapomniałem, jak wyglądają pszczoły... Jedynie osy i szerszenie się pojawiają. W najbliższej okolicy także nie ma pszczelarzy, więc wydaje mi się, że wpływ na pszczoły będzie marginalny...

: czwartek 13 cze 2019, 15:55
autor: Marcin S.
:sad:

: czwartek 13 cze 2019, 17:00
autor: Rysiu.
Są jeszcze dzikie pszczoły które często wyglądają bardziej jak mucha, motyle, trzmiele, część much też jest od zapylania na przykład Bzyg często mylony z osą/pszczołą.

Może zamiast oprysków warto zasadzić lawendę, miętę, bazylie bo komary tego nie lubią, będzie ładnie pachniało i do kuchni się nada :)

: czwartek 13 cze 2019, 18:32
autor: ptja
Rysiu. pisze:Może zamiast oprysków warto zasadzić lawendę, miętę, bazylie bo komary tego nie lubią, będzie ładnie pachniało i do kuchni się nada :)
Wlecą od innej strony. Mam wszystkie te rośliny... i komary.

: piątek 14 cze 2019, 18:46
autor: Browar
Mięty nie lubią, nienawidzą piołunu i wrotycza. Jak biwakuję w puszczy to sporo załatwia piołun wiszacy w wiązkach - dawniej się w stajniach i w oborach wieszało takie wiązki dla odstraszania owadów. Suszone jaskółcze ziele palone w ognisku mocno odstrasza owady. A jak już ukąszą to doskonały jest podagrycznik lekko wtarty w miejsce ukąszenia.