www.swiatelka.pl

Witam. Mam problem z multimetrem uni-t. Chodzi o to że po włączeniu miernik sam zaczyna zwiększać sobie napięcie. Nie wiem o co mu chodzi. Fakt że był przepalony bezpiecznik. Bezpiecznik wymieniony a miernik nadal świruje tak jak na filmie https://youtu.be/p0blCBeRjY8 . Macie jakieś pomysły? Ten bezpiecznik w sumie też nie wiem dlaczego się spalił. Nie przypominam sobie żadnego zwarcia.

Może styki w tym pokrętle zaśniedziały. Trzeba uważać przy rozbieraniu żeby blaszki nie wypadły żeby nie było potem kłopotu ze złożeniem.

Sprawdzę chociaż mało prawdopodobne bo przynajmniej kilka razy w miesiącu coś grzebie i kręcę pokrętłem. Dzisiaj np. jak go włączyłem to napięcie zaczął pokazywać coraz wyższe aż wyleciało poza skale (20V).

A bateria jeszcze żywotna? Bo u mnie każdy miernik wariuje przy słabej baterii. Mam tez Unit-a i wystarczy ze zamiast 9V jest w okolicach 7V pod lekkim obciążeniem przez miernik i już lecą głupoty-włączasz pomiar napięcia a tam 20V i sobie faluje. A bateria przy pomiarze "na sucho" ma 9V.

Spalony bezpiecznik świadczy o źle przeprowadzonym pomiarze prądu. Nie użyłeś przypadkiem miernika ustawionego do pomiaru prądu do pomiaru napięcia? Jeśli wymiana baterii nie pomoże, to znaczy, że usmażyłeś sobie miernik. Na szczęście ten model kosztuje grosze, więc bardzo nie zaboli.