www.swiatelka.pl

Witam wszystkich!
Co myślicie o lampce Cycloving C268 ?
Moje założenia wyboru tej lampki:
- podoba mi się
- wygląda na dość "mocną" 2200lm/4000mAh
- nie chcę lampki z oddzielnym pakietem akumulatorów
- stosunkowo tania - nie najtańsza ani nie najdroższa
- wygląda na trwałą i odporną
- nie chcę na tym etapie żadnych przeróbek - żadnego "grzebania" - może
kiedyś będę miał czas na to - na razie długo będzie używana bez przeróbek

Jedno co mnie martwi ale to chyba w każdej:
Jakoś nie za mocno wygląda uchwyt może się mylę.

Ktoś skomentuje ten model lampki?
A może ktoś ma taką samą lub jakąś bliźniaczą i cos podpowie?

Z góry dziękuję.

2200 lumenów z kosmosu podane. Jak nie znajdziesz testów, to zamówienie tego cuda będzie ryzykiem.

Jak @Dziubek napisał - lumeny chińskie z reklamy traktuj jak cudowna maść na wszelkie choroby - niewiele jest sklepów chińskich z renomą na tyle duża że ICH LUMENY są prawdziwe - te nie sądzę.
Sprawa druga - 1100 lumenów przy prądzie 3A generuje jedna dioda przy ok. 10W pobieranej energii więc dwie teoretycznie da te 2200 lm przy czym jest to 20W ciągłej pracy - nie sądzę aby taka malutka obudowa mieszcząca na dodatek dwa ogniwa dała rade to wytrzymać - krótko bardziej realne jest że te 2200 lm działa przez 2-3 minuty i następuje zbicie przez regulacje temperatury do połowy tej wartości.
Zdecydowanie polecamy zacząć od Convoya S2+ z soczewka skupiająca 25-30 stopni lub nawet goła latarkę do późniejszego własnego tuningu (bo to proste jest) - efektem będziesz na pewno zaskoczony.

Po stronie którą wkleiłeś widzę żeś otwarty umysł ale mimo wszystko ścisły - uwierz na początek sprawdzonym rozwiązaniom a potem jak nabierzesz inwencji i doświadczenia to samodzielnie sie pobawisz światłem.

Zanim zapytasz dalej poczytaj encyklopedie wiedzy https://diodek.pl/kompendium-wiedzy-na- ... convoy-s2/ - to bardzo dobry początek n/t wiedzy światełkowej - może się przyda, może nie - ale info zostanie i będziesz wiedział na co zwracać uwagę.

Hej. Też szukałem latarki na rower i moim celem była taka ponieważ ma ją mój kolega i jest super: https://latarki.pl/home/9279-mactronic- ... 00-lm.html
Trochę poszukałem w necie i znalazłem coś takiego: https://kuponygb.pl/produkt.php?produkt=3706
Czyli to polskie to niepolskie.
Ostatecznie kupiłem bl70s na którą dalej czekam, ale uważam że z tego co piszesz to ta Magicshine była by dla Ciebie odpowiednia. Sprawdzałem i Mactronic świeci te 1400lm przez deklarowany czas, światła jest aż nadto, ale skoro można taniej to czemu nie.

Mociumpel pisze:Jak @Dziubek napisał - lumeny chińskie z reklamy traktuj jak cudowna maść na wszelkie choroby - niewiele jest sklepów chińskich z renomą na tyle duża że ICH LUMENY są prawdziwe - te nie sądzę.
Sprawa druga - 1100 lumenów przy prądzie 3A generuje jedna dioda przy ok. 10W pobieranej energii więc dwie teoretycznie da te 2200 lm przy czym jest to 20W ciągłej pracy - nie sądzę aby taka malutka obudowa mieszcząca na dodatek dwa ogniwa dała rade to wytrzymać - krótko bardziej realne jest że te 2200 lm działa przez 2-3 minuty i następuje zbicie przez regulacje temperatury do połowy tej wartości.
Zdecydowanie polecamy zacząć od Convoya S2+ z soczewka skupiająca 25-30 stopni lub nawet goła latarkę do późniejszego własnego tuningu (bo to proste jest) - efektem będziesz na pewno zaskoczony.

Po stronie którą wkleiłeś widzę żeś otwarty umysł ale mimo wszystko ścisły - uwierz na początek sprawdzonym rozwiązaniom a potem jak nabierzesz inwencji i doświadczenia to samodzielnie sie pobawisz światłem.

Zanim zapytasz dalej poczytaj encyklopedie wiedzy https://diodek.pl/kompendium-wiedzy-na- ... convoy-s2/ - to bardzo dobry początek n/t wiedzy światełkowej - może się przyda, może nie - ale info zostanie i będziesz wiedział na co zwracać uwagę.

Dzięki za wszystkie informacje. Może z czasem się skuszę na jakieś modyfikacje ale na razie zupełnie nie chcę ingerować w wersję sklepową jakiejś latarki jeśli już ją kupię. Chce na razie dokonać możliwie najlepszego wyboru i wydac na nią może 100zł-max200zł.

Zastanawia mnie fenomen latarki Convoy (i Olight) - wszędzie Convoye, wszyscy mają Convoye piszą i rozmawiają o Convoyach, przerabiają Convoye: do ręki Convoy, na głowę Convoy, do lasu Convoy, do roweru Convoy, pod namiot Convoy, w EDC Convoy dosłownie "otwieram lodówkę a tam Convoy". Na czym polega fenomen tej latarki? Czy ona jest na prawdę tak uniwersalna? Czy uniwersalność zyskuje po przeróbkach? - możesz ten temat rozwinąć?

Może bym i się skusił na Convoy - znasz (znacie) do nich porządne uchwyty do roweru MTB który rzadko jeździ po asfalcie, którego trzeba pionowo do windy wstawić, który niema chyba komfortowych warunków przechowywania - uchwyt który nie urwie się i nie połamie przy pierwszym mocniejszym zaczepieniu o lampkę nawet z dużą siłą, uchwyt o który nie będę musiał drżeć i uważać na niego przy wywrotce w terenie czy zaczepieniu o gałąź w lesie- może być metalowy.

Z drugiej strony czy jednak dedykowany produkt do roweru nie sprawdzi się lepiej?

Dzięki z góry.
Pozdrawiam i Wesołych Świat życzę!

piszcz4 pisze:Hej. Też szukałem latarki na rower i moim celem była taka ponieważ ma ją mój kolega i jest super: https://latarki.pl/home/9279-mactronic- ... 00-lm.html
Trochę poszukałem w necie i znalazłem coś takiego: https://kuponygb.pl/produkt.php?produkt=3706
Czyli to polskie to niepolskie.
Ostatecznie kupiłem bl70s na którą dalej czekam, ale uważam że z tego co piszesz to ta Magicshine była by dla Ciebie odpowiednia. Sprawdzałem i Mactronic świeci te 1400lm przez deklarowany czas, światła jest aż nadto, ale skoro można taniej to czemu nie.

Dzięki za propozycję - bardzo fajne i ładne obydwie, widzę że uchwyty mają porządne - ale obydwie trochę za drogie - chyba na razie nie mam ambicji na latarkę za 350zł-450zł. (choć nie wykluczam zupełnie...)

Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę!

Witam

arturdebski pisze:...czy jednak dedykowany produkt do roweru nie sprawdzi się lepiej?

Widzisz... z latarkami rowerowymi jest jak z bukietem ślubnym... Idź do kwiaciarni poproś o bukiet ślubny, potem idź do innego sklepu i zobacz co kupisz za tą sama kwotę, tylko nie wspominaj, że ma być ślubny.
Convoy, to nie jedna latarka, to bardzo uniwersalna obudowa (a nawet kilka typów), do tego solidnie wykonana i bardzo podatna na przeróbki. Jeśli do tego weźmiesz relatywnie niską cenę, to masz latarkę "do tańca i do różańca".

Pozdrawiam

Convoy nie jest specjalną latarką, która zapewnia sukces w każdym zastosowaniu ale po uśrednieniu wymagań jest dobra we wszystkim - jej sukces jest wielopłaszczyznowy:
1. jakość wykonania do ceny jest bardzo dobra - podstawowe modele to 10 dolarów
2. możliwość wyboru "mocy prądowej", barwy światła diody czy nawet koloru obudowy (trzeba wiedzieć w jakim sklepie) sprawia, że już po wyciągnięciu z pudełka jest niemal wpasowana w potrzeby.
3. łatwość naprawy czy modowania poprzez wymianę sterownika czy diody czy reflektora na soczewkę TIR itd. pozwala na prostą, skuteczną i najważniejsze tanią naprawę we własnym zakresie - wystarczy raz zobaczyć jak co się robi i voila sam to zrobisz.
4. wszystkie powyższe plus to, że autor "patentu Convoy" jest otwarty na różne nowości (a cokolwiek wprowadza to jednak dość powściągliwie) sprawiają, że raz na 1-2 lata można "coś nowego" wsadzić do starej latarki.
5. no i ostatnia rzecz - Ci którzy raz spróbowali chwalą, co dobre i tak leci fama i darmowa reklama.

Oczywiście są inne latarki, które wcale nie są gorsze ale ze względu na gorszą dostępność czy inna jakość albo kosztują nieco więcej albo wymagają dobrej okazji (przecena, kupony itd.) aby stały się konkurencyjne wobec Convoya.
Poza tym im dalej w las tym drzewa jakby więcej - wedle tej zasady im więcej wiesz tym bardziej doceniasz proste rzeczy a także żądasz więcej i czasem zaczynasz kupować wersje po 20-30-50-100 dolarów ...

Przykład z życia - mam nietypowy rower - każdy kto go widzi stwierdza że to jakaś pokraczna i NA PEWNO niewygodna istota bo wygląda jak wózek inwalidzki. Na trasie kiedy przyjdzie pojechać czy to wyścigowo czy turystycznie ponad 100 km (po w miarę równym, ale może być szutrowy i polny, leśny lub nawet mocno pagórkowaty teren) to ja zejdę zrelaksowany i nie zmęczony - inni różnie. Wbrew pozorom jak każdy "mistrz w swoim fachu" nie stwierdzam ŻADNYCH problemów na moim "wózku inwalidzkim" - a to tylko rower tylko nie schematyczny i rzadko widziany gdziekolwiek. Nawet w mieście jeżdżąc po drogach tam gdzie inni wymiękają to ja pruję będąc i widocznym (wbrew obiegowym opiniom) i bezpiecznie jadącym - kwestia doświadczenia, wiedzy i umiejetności.
Co zaś do uchwytów - są różne szkoły - albo tanio i jak się zepsuje to nie szkoda bo drugie siedzi w kieszeni albo drogo i pancernie.
Ja korzystam z tego https://www.ikonka.com.pl/akcesoria-row ... niwersalny - zawsze mam ze dwie sztuki w zapasie