www.swiatelka.pl

Witam,

potrzebuję dużą ilość (powyżej 50 sztuk) lamp do maszyn przemysłowych: koparki, wozidła itp.
Napięcie zasilania to 24 V. Moc jaką potrzebuje to około 10W - 40W (w przypadku led) na jedną lampę. Bedzie ona pracowała na zewnątrz, więc IP najlepiej powyżej lub równe 65. Potrzebuje również fakturę. Gdzie takich szukać? Roważam zakup za granicą, tylko nie wiem gdzie kupić żeby się nie nadziać a "chiński kit". Co polecacie?

Coś takiego mam w głowie jak o nich myślę:
OBRAZEK

Szukaj w guglu pod hasłem "naświetlacz LED 24V" - przykładowo pierwsze lepsze
1. wersja "typowa" - https://fx-electronics.pl/naswietlacze- ... -c-22.html z możliwością przedłużenia gwarancji do 3 lat - wybór mocy duży.
2. bardziej "samochodowe" https://alltronix.pl/lampa-robocza-led- ... v-24v-ip68

Mociumpel, czemu mu proponujesz lampy zupełnie nie przystosowane do warunków pracy? Naświetlacze? Lampy , z delikatnymi obudowami, cienkim szkłem chroniącym i nieprzystosowane do drgań? Gdzie tu sens?
Jeśli szukać, to pod hasłem LAMPA ROBOCZA LED. I trzeba podać napięcie, choć większość pracuje w zakresie 10 - 30V, więc są uniwersalne. Wybór jest przeogromny. Teraz kwestia tego, na co się stawia. Bo są lampy dające dużo światła, z wysoką sprawnością, wysokiej jakości. Tylko oczywiście wiąże się to z ceną. Jeśli zależy ci na jakości, to sprawdź sobie krajowych producentów - WAŚ, WESEM, HORPOL... Do tego inne produkty markowe i multum pozostałych do wyboru. Musisz się zadeklarować, czy bardziej zależy ci na cenie, czy na jakości. No i dokładnie sprawdzać parametry, bo lepszy produkt przy niższej mocy znamionowej może dać więcej światła, niż no name o większej. Masz jeszcze do wyboru charakter światła - rozproszone, dalekie. Więc patrzysz na strumień świetlny, moc, barwę światła, kąt rozsyłu, szczelność lampy.

BKK - o ile pierwsza propozycja odpowiada dokładnie Twoim zarzutom (jest delikatna i do prac trudnych może się nie nadawać - ale jest na 24V i ma IP65) - ale spełnia podstawowe założenia i jest tania.
W swojej praktyce widziałem rożne rzeczy i fakt opisywania problemu jako trudny ciężki i w ogóle toporny okazywał sie być prostą potrzebą posiadania zwykłej TANIEJ i EKONOMICZNEJ lampki niskonapięciowej - stąd pierwsza lepsza (co podkreślam - pierwszej lepszej) propozycji takowej lampki - może opis "trudne warunki" jest wyolbrzymieniem?
Druga propozycja jest zdecydowanie bardziej udaro i idiotoodporna ale tez cenowo bardziej ciężka - to też propozycja pierwsza lepsza.
Horpola akurat znam ale to inna liga i z racji budowy cena z kosmosu - jak ktoś ma 150-200 zł za lampkę o niedużej mocy (10-20W to nawet nie jest MOC tylko mocka) wydać to przy 50 sztukach się udusi ...
Ale oczywiście nie umniejszając Twojej propozycji niczego jest to także jakiś kierunek - wyższa liga giga cena - zapewne bezpośredni zakup u producenta to i duży rabat ale to decyzja kupującego.

Te naświetlacze, to wybitnie nietrafiona propozycja. Bo z opisu autora wynika, że lampy będą mocowane na maszynach do brudnej roboty. I którego dnia przyjdzie ktoś z karcherem, żeby taki sprzęt umyć z błota i te naświetlacze raczej tego nie zniosą. Dobra lampa kosztuje. Tu nie ma cudów. Chiński produkt za 30 - 60 zł na pewno nie zaświeci tak, jak certyfikowany i sprawdzany produkt markowy. Przyznam, że celowałbym w produkty WAŚ'ia. Bo akurat fabryka u mnie w mieści i sklep "firmowy" pod ręką (do firmy nie ma co dzwonić, jeśli jednorazowe zamówienie nie będzie na kilka tysięcy, nie prowadzą sprzedaży detalicznej, odsyłają do swoich dystrybutorów, choć jeśli chciałoby się na raz zamówić 50 lamp, to może będą rozmawiać). Na wystawce mają pokazane lampy i można sobie je zaświecić i sprawdzić, jak pracują. No, ale cenowo też wychodzi nieatrakcyjnie. Choć lampy pierwsza klasa.

Ja z kolei polecam WESEM z Wieliczki. Pracuje tam mój kolega (kadra inżynierska) i czasami opowiada mi jak wygląda u nich produkcja. Większość rzeczy robią u siebie, a zanim coś zrobią to projektują to, robią symulacje, prototypy, przepuszczają przez swoje laboratorium, itp.

milkoo, to samo jest u WAŚ'ia. Mają własne biuro konstrukcyjne na wysokim poziomie, ciemnię do badań. Tak więc nie ma lipy. Dziwnie jest z Horpolem, bo ich produkty (montowałem ich "koguty", by są najniższe z dostępnych porządnych), a zleceniodawca wymagał potwierdzenia homologacji, mają je nadane bodajże w Hiszpanii, bo znaczek E9, ale na pewno nie w Polsce.