Akumulatory bardzo długo musiały być rozładowane ( siedziały w DISCMAN SONY)
Napięcie na nich 0.00V ( NIMH tego bardzo podobno nie lubią )
I pierwsze wsadzenie ich na 150mA to szybki skok prawie do 1.5V i spadek napięcia ( typowy dla leniwej NI-MH )
To je wio na 400mA do mojej DIY ładowarki.. po 8 minutach komunikat full ( czyli narazie mamy -Dv i akumulator się budzi ) takich cykli było kilka..
Pierwsza próba zwarciowa : 5A czyli albo aku ma spore r wew albo nie obudzone
To jeszcze kilka ładowań i za kazdym razem było lepiej 6-8A i 10A czyli ok r wew dobre..
( jeszcze jedno ogniwo mocniej się grzało przy ładowaniu -- dałem im odpocząć pół godziny)
Ale rozładowanie pierwsze to tylko około 130mAh..( prąd 220mA )
To ładujemy je dalej ... po około godzinie znów ładowarka zakończyła ładowanie ( na ogniwach około 1440mV @400mA )
To teraz opcja albo mam -DV albo DV=0 ( tak soft jest napisany )
Rozładowanie pradem 220mA ukazało mi pojemność 230mAh czyli już lepiej..
Tak wiem po co się bawić ale widzę że chyba je podniosę z gleby ( oby nie zrobiły tak jak duracele 1700mAh-- bardzo silne samo rozładowanie a były nówki tylko też z 0.00V )
Ma ktoś z was dane z ładowarek automatycznych jak wygladało u was budzenie NI-MH
