Haikelite SC26
: piątek 19 paź 2018, 22:44
Jakiś czas temu dotarły do mnie oczekiwane grubaski na 26650.
Wiedziałem od początku, że ten model muszę mieć, bo szukałem właśnie czegoś takiego:
Kompaktowy szperacz z podświetlanym klikiem pod kciukiem oraz sensownym zasilaniem, w tym wypadku 26650 w zupełności wystarcza + bonus.
Dane techniczne:
-Dioda XHP35 HI/HD do wyboru.
-Zasilanie 1x26350 / 2x26350 / 1x26650 w zestawie tuba na 26350 oraz 26650
-Strumień świetlny 2050lm
-Zabezpieczenie odwrotnej polaryzacji zasilania
-Zabezpieczenie termiczne
-Zabezpieczenie nadmiernego rozładowania ogniwa
-Szybka z powłokami AR
-Obudowa z aluminium lotniczego
-Gabaryty: 85mmx35mm (26350)
125mmx35mm (26650)
W pudełku:
Latarka z tubą na 26650 oraz na 26350
Klips
2 zapasowe oringi.
Instrukcja obsługi
Latarka prezentuje się bardzo dobrze, obudowa czysta, brak ubytków w anodzie, dostępna w kolorach: zielony srebrny, czarny, navy blue, oraz coś pomiędzy złotym, a brązowym ale ten kolor bardzo ładnie się prezentuje.
Moim zdaniem navy blue oraz kawowy? najlepiej się prezentują.
Gwinty trapezowe, przesmarowane smarem silikonowym, ładnie spasowane, oringi dobrze dobrane, wszystkie części skręcają się płynnie z oporem.
Na tubach jest po jednym oringu oraz jest z każdej strony podtoczenie na dodatkowe oringi, więc to miejsce może być uszczelnione jak w latarce nurkowej.
Klik taki sam jak w MT09R, czyli uszczelniony dobrze ale o nurkowanie bym się nie pokusił.
Skoro już przy obudowie jesteśmy: ja nigdy nie używam klipsa ale z tego co zauważyłem to można go założyć tylko do tuby na 26650 i to w odwrotną stronę niż w większości latarek, Pewnie dlatego ma to sens, że samo ogniwo 26650 jest cięższe, niż głowica latarki. Natomiast przy tubie na 350-tki również przydałaby się możliwość założenia klipsa.
Sterownik
Tutaj mamy wspomniany wcześniej przeze mnie bonus czyli:
Boost sterowany mikrostykiem z podświetleniem klika.
Co to oznacza w praktyce? Pełną stabilizację prądową leda.
4V czy 3V na ogniwie, nie odczujemy różnicy w jasności ani gołym okiem ani na luxomierzu.
Testowałem na podpiętym zasilaczu labolatoryjnym i na całym zakresie napięciowym pracy li-ionów mamy piękną stabilizację prądu = 1.5A w leda, co o dziwo daje nam dla xhp35 potwierdzenie deklarowanego przez producenta strumienia świetlnego, czyli 2050 lm.
Driver bardzo podobny do tego z MT09R + dołożone co nieco:
Do wyboru ramping, czyli płynna zmiana jasności, lub standardowe tryby.
Do dyspozycji mamy 5 grup trybów i tylko w jednej w stroboskopy.
Poza tym:
Zabezpieczenie termiczne do wyboru 3 poziomy 45-55-65 st C ( Bonus )
Zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem ogniwa.
Zabezpieczenie odwrotnej polaryzacji.
Blokada przypadkowego włączenia latarki.
Ogólne wrażenia:
-Latarka kompaktowa.
-Duża moc.
-Daleki zasięg.
-Zasilanie adekwatne do mocy i zapewniające sensowne
czasy pracy oraz wydajność prądową (przy 2.8V na ogniwie 10A poboru prądu).
-Barwa ok 5500K czysta, neutralna - bez żadnych naleciałości.
-Rozkład światła bardzo przyjemny, wyraźny spot z delikatną
otoczką przechodzącą do spilla, żadnych kręgów czy innych
artefaktów.
Jako fanatyk latarek zawsze doszukam się czegoś, co mogło by być zrobione bardziej pod moje zachcianki.
Co bym poprawił w latarce?
-Możliwość założenia klipsa do tuby na 26350
-Podświetlenie klika powinno działać tak, jak w nowym sterowniku z MT09R czyli latarka wyłączona = klik podświetlony. Jest odwrotnie.
-Ramping jest dość wolny i nie do końca dopracowany, wydaje się że zamiast logarytmicznie rośnie liniowo: na niskich jasnościach moc szybko wzrasta a na dużych o wiele wolniej.
Wiedziałem od początku, że ten model muszę mieć, bo szukałem właśnie czegoś takiego:
Kompaktowy szperacz z podświetlanym klikiem pod kciukiem oraz sensownym zasilaniem, w tym wypadku 26650 w zupełności wystarcza + bonus.
Dane techniczne:
-Dioda XHP35 HI/HD do wyboru.
-Zasilanie 1x26350 / 2x26350 / 1x26650 w zestawie tuba na 26350 oraz 26650
-Strumień świetlny 2050lm
-Zabezpieczenie odwrotnej polaryzacji zasilania
-Zabezpieczenie termiczne
-Zabezpieczenie nadmiernego rozładowania ogniwa
-Szybka z powłokami AR
-Obudowa z aluminium lotniczego
-Gabaryty: 85mmx35mm (26350)
125mmx35mm (26650)
W pudełku:
Latarka z tubą na 26650 oraz na 26350
Klips
2 zapasowe oringi.
Instrukcja obsługi
Latarka prezentuje się bardzo dobrze, obudowa czysta, brak ubytków w anodzie, dostępna w kolorach: zielony srebrny, czarny, navy blue, oraz coś pomiędzy złotym, a brązowym ale ten kolor bardzo ładnie się prezentuje.
Moim zdaniem navy blue oraz kawowy? najlepiej się prezentują.
Gwinty trapezowe, przesmarowane smarem silikonowym, ładnie spasowane, oringi dobrze dobrane, wszystkie części skręcają się płynnie z oporem.
Na tubach jest po jednym oringu oraz jest z każdej strony podtoczenie na dodatkowe oringi, więc to miejsce może być uszczelnione jak w latarce nurkowej.
Klik taki sam jak w MT09R, czyli uszczelniony dobrze ale o nurkowanie bym się nie pokusił.
Skoro już przy obudowie jesteśmy: ja nigdy nie używam klipsa ale z tego co zauważyłem to można go założyć tylko do tuby na 26650 i to w odwrotną stronę niż w większości latarek, Pewnie dlatego ma to sens, że samo ogniwo 26650 jest cięższe, niż głowica latarki. Natomiast przy tubie na 350-tki również przydałaby się możliwość założenia klipsa.
Sterownik
Tutaj mamy wspomniany wcześniej przeze mnie bonus czyli:
Boost sterowany mikrostykiem z podświetleniem klika.
Co to oznacza w praktyce? Pełną stabilizację prądową leda.
4V czy 3V na ogniwie, nie odczujemy różnicy w jasności ani gołym okiem ani na luxomierzu.
Testowałem na podpiętym zasilaczu labolatoryjnym i na całym zakresie napięciowym pracy li-ionów mamy piękną stabilizację prądu = 1.5A w leda, co o dziwo daje nam dla xhp35 potwierdzenie deklarowanego przez producenta strumienia świetlnego, czyli 2050 lm.
Driver bardzo podobny do tego z MT09R + dołożone co nieco:
Do wyboru ramping, czyli płynna zmiana jasności, lub standardowe tryby.
Do dyspozycji mamy 5 grup trybów i tylko w jednej w stroboskopy.
Poza tym:
Zabezpieczenie termiczne do wyboru 3 poziomy 45-55-65 st C ( Bonus )
Zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem ogniwa.
Zabezpieczenie odwrotnej polaryzacji.
Blokada przypadkowego włączenia latarki.
Ogólne wrażenia:
-Latarka kompaktowa.
-Duża moc.
-Daleki zasięg.
-Zasilanie adekwatne do mocy i zapewniające sensowne
czasy pracy oraz wydajność prądową (przy 2.8V na ogniwie 10A poboru prądu).
-Barwa ok 5500K czysta, neutralna - bez żadnych naleciałości.
-Rozkład światła bardzo przyjemny, wyraźny spot z delikatną
otoczką przechodzącą do spilla, żadnych kręgów czy innych
artefaktów.
Jako fanatyk latarek zawsze doszukam się czegoś, co mogło by być zrobione bardziej pod moje zachcianki.
Co bym poprawił w latarce?
-Możliwość założenia klipsa do tuby na 26350
-Podświetlenie klika powinno działać tak, jak w nowym sterowniku z MT09R czyli latarka wyłączona = klik podświetlony. Jest odwrotnie.
-Ramping jest dość wolny i nie do końca dopracowany, wydaje się że zamiast logarytmicznie rośnie liniowo: na niskich jasnościach moc szybko wzrasta a na dużych o wiele wolniej.