www.swiatelka.pl

Jaki jest czas pracy czołówek typu Skilhunt H03, Fenix HP25R w najjaśniejszym trybie? Producenci czasem podają jakieś dziwne "/", inni 1,5 h. Czy one się przegrzewają i schodzą na niższy (mniej jasny) tryb po paru minutach? Jak to działa w czasie jazdy na rowerze z latarką na czole?

Nie zauważyłem, aby moja Convoy S2+ schodziła na niższy tryb.

Sercem latarek na ogniwa litowo jonowe jest sterownik - im lepszy tym ma więcej bajerów.
Convoye wszystkie maja proste sterowniki bez sterowania temperaturą (stąd także bardzo przyjazna cena podstawowych modeli) - nie mają wbudowanego czujnika - stąd ważne jest aby ze względu na wielkość (małość) wybrać taki model do zastosowań gdzie moc ciągła nie spowoduje przegrzania i uszkodzenia sterownika i leda.
Bardzo wskazane są Convoye o prądzie 2100mA (6xAMC), który zarówno na rowerze (duży przewiew) jak i w ręku (tu szczególnie) temperatura nie będzie za wysoka. Przy prądzie 2,8A w ręku może się przegrzać.
Skilhunt H03 to seria "droższych" bardziej inteligentnych latarek (stąd i nieco droższych) której sterownik steruję prądem (jasnością) leda aby ustalona temperatura nie spowodowała uszkodzenia elektroniki i samego leda.
Podsumowując - proste latarki są tak TANIE i dobre jak inteligentni są ich właściciele (jak jest ciepło zrzucają ręcznie tryby) - droższe latarki wykonują powyższe czynności za nich ...
ALE - najbardziej wydajne latarki i TANIE są właśnie najprostsze aby latarka nie ograniczała możliwości - ale to zazwyczaj ich właściciele wiedza kiedy zejść, są oczywiście latarki inteligentne bardzo wydajne - ale są niestety również drogie.

Dzięki. Mam latarkę Convoy S2+ ze sterownikiem 2,8 A i niezabezpieczoną baterią. Kupiona kilka dni temu, użyta dwa razy na rowerze. Włączyłem ją raz w domu na dłużej, żeby sprawdzić, jak długo popracuje na baterii. Grzeje się strasznie i nie da rady utrzymać jej w ręku, czego nie zauważyłem na rowerze bo jej nie dotykałem. Może na rowerze ma lepsze chłodzenie. Czy można jej używać przy tak wysokiej temperaturze, czy się uszkodzi (latarka i bateria)?

Zamówiłem jeszcze Skilhunt H03R RC. Zobaczymy, jak to się sprawdzi.

Przy 2,8A i pozostawieniu latarki w bezruchu najprawdopodobniej dojdzie do uszkodzenia diody, bądź nawet jej odlutowania od podłoża. Ja testując moją S3 na pełnej mocy (co prawda wyposażoną w sterownik z zabezpieczeniem termicznym) wkładałem ją do szklanki z wodą.

Też ją wczoraj chłodziłem pod kranem w czasie testu. Ne wiem, jak w czasie jazdy rowerem. Teraz jest już chłodno na dworze. Będę sprawdzał temperaturę latarki. Ogólnie te wszystkie budżetowe alternatywy normalnego oświetlenia rowerowego są, jakie są. Grzeją się, maja małą powierzchnię odbłyśnika, oślepiają. Nie wiem, czy nie byłoby kosztowo to samo, gdyby kupić normalną lampkę za około 400 zł. Zapłaciłem za latarkę z uchwytem rowerowym, dwoma bateriami i badziewną ładowarką około 180 zł. Dokupiłem porządną ładowarkę za 120 zł. Pewnie jeszcze będę musiał kupić baterie z zabezpieczeniem. Wyjdzie blisko 400 zł.

@Gradory - przyglądam się Twojej historii zakupów - jest ona ... pocieszna kupujesz COŚ potem pytasz czy dobrze, potem znowu prawie kupiłeś i znowu się pytasz czy to dobry ruch ...
Forum jest po to aby zapytać PRZED zakupem - dzięki podpowiedziom zdołasz wybrać/kupić produkt z większym prawdopodobieństwem takiego działania jak oczekujesz niż losowe/przypadkowe zakupy czegokolwiek.
Dodatkowo koszt racjonalnego, wybranego z głową po podpowiedziach zawarłby się w 150 zł (latarka skonfigurowana pod Ciebie, 2 ogniwa, ładowarka i uchwyt rowerowy).
Zazwyczaj konfiguracja ogranicza się do zwykłego Convoya i odpowiednio soczewki - szerokiej, średniej lub wąskiej - wtedy uzyskujesz "nieoślepianie i odpowiedni kształt wiązki.
Ale Skilhunt jest OK
Wiadomo że każdy chciałby mieć Maximum za minimum ale ... nie da się ...
Stąd przy standardowych zapytaniach o latarke poleca sie Convoya S2+ z prądem 2100mA, który nie grzeje się za mocno, w reku tez nie parzy a światła znacząco mniej niż 2,8A nie ma, dodatkowo dłużej świeci.

Poza tematem - czasem zdarza sie że ktos narzeka na to jak doradzamy pytając o szczegóły - bez tych kilku/nastu pytań nie wiadomo jakie kto ma oczekiwania i trudno polecić wprost JEDYNE słuszne rozwiązanie - zazwyczaj Convoy stanowi tani szkielet do którego dokładając drobne ulepszenia otrzymuje się ostatecznie latarkę odpowiednia do danego zadania. No ale jak ktos chce wejść i wyjść ... to sie nie da w 2 słowach - słowo klucz CONVOY to tylko kierunek a reszta to cyzelowanie jak rzeźba w drewnie - 1-2 dni pytań i oszczędzasz 250 zł (zamiast 400 płacisz 150 i masz sprzęt zindywidualizowany)

I kolejny raz potwierdza się że "tanie" Convoye wcale takie tanie nie są.
Z ładowarką to zaszalałeś, mogłeś nawet za 20-30 zł coś dorwać. Z tego co widzę to coś Ci kolego te zakupy ostatnio nie idą

EDIT : Nie tylko ja widzę że Ci zakupy nie idą... A mówiłem, bez pośpiechu chłopie !

Gradory pisze:Pewnie jeszcze będę musiał kupić baterie z zabezpieczeniem.

Żadne baterie z zabezpieczeniem nie są Ci potrzebne, ani do Convoya, ani do Skilhunta. Nie kupuj czasami na zaś.

Na tył kupiłem normalną lampkę w sklepie rowerowym. Porządną, za 93 zł, ładowaną przez USB. Ładuje się do pełna 1-2 h. Działa bardzo dobrze. Na przodzie jest totalna rzeźba - wynalazek z Allegro/OLX. Ładuje się około 12-15 h, oślepia, grzeje się, grozi wybuchem.

Dziubek pisze:Z ładowarką to zaszalałeś, mogłeś nawet za 20-30 zł coś dorwać.

Kupiłem polecaną Liitokala Lii-500 za 109 zł (120 zł z wysyłką). Czekam na kuriera.

To co w końcu masz na przodzie zamontowane ? Nie Convoy ?

Dziubek pisze:To co w końcu masz na przodzie zamontowane ? Nie Convoy ?

Convoy S2+. To jest ten wynalazek, bo jak to inaczej nazwać w dzisiejszym świecie, w którym wszystko jest zabezpieczone przed przegrzaniem, przekręceniem, przeciążeniem?

Grube tysiące ludzi używają tej latarki i nic im nie jest. Przy używaniu na rowerze nie potrzeba żadnych zabezpieczeń czy innych takich. Przesadzasz nazywając ją wynalazkiem. Abstrahując od faktu że przepłaciłeś za to wszystko (latarka i ładowarka) masz pretensje że model za 60 zł (tyle mniej więcej kosztuje Convoy w Chinach) żądasz zabezpieczeń które de facto są Ci zbędne przy używaniu jej na rowerze. Zapewniam Cię że mogłeś trafić gorzej.

Moim zdaniem za bardzo się napaliłeś na wszystko. Chciałeś mieć na już i mamy efekt.

Jeśli chodzi o dalszą część, to jakie przekręcenie masz na myśli ? Przeciążenie w jakim sensie ?

A z dwojga złego bardziej niebezpieczne jest ogniwo 18650 niż latarka.

Dziubek pisze:Jeśli chodzi o dalszą część, to jakie przekręcenie masz na myśli ? Przeciążenie w jakim sensie ?

To takie ogólne spostrzeżenie, dotyczące wszystkich współczesnych produktów, które mają szereg zabezpieczeń. Komputer się wyłączy, gdy się przegrzeje, w samochodzie nie przekroczysz maksymalnych obrotów (wciśnij gaz na luzie do podłogi - dojdzie do maksymalnych obrotów i sterownik silnika będzie odcinał) itd.

Kiedyś wszystko było prostsze - postęp cywilizacyjny i techniczny wymusił konieczność wbudowywania zabezpieczeń przed nieuważnymi - stąd na kubkach z kawa w USA napis "UWAGA GORĄCE"
Nietechniczni i humaniści zawsze maja pod górkę, odrobina wiedzy technicznej zaś pozwala z cepa, sznurka i wiadra zbudować mikroskop elektronowy za niewielkie pieniądze = takie życie współczesne.
Odrobina uważności przy tym co robisz to raz, że się nie potkniesz przy jedzeniu o żyrandol dwa mniej stresu miał będziesz - i to za niewielkie piniondze.
Kiedy pokazuje swoje wynalazki "niewiedzącym" sa zachwyceni, w momencie kiedy przychodzi do obsługi latarki następuje grymas że nie ma toto wyświetlacza, nie podaje ilości lumenów, nie ma ściemniania bezstopniowego, połączenia z FB, ciśnieniomierza i przelicznika walut - takie obecnie ludzie maja wymagania - wtedy zalecam im używać wbudowanej diody w smartfonach - są wniebowzięci posiadaniem latarki z dużym ekranem i miliardem funkcji innych