www.swiatelka.pl

Cześć!

Potrzebuję czołówki, której będę używał na wyprawach speleologicznych. Zależy mi na tym aby była ona całkowicie wodoodporna i odporna na uszkodzenia mechaniczne (z pewnością nieraz uderzę nią o skałę), żeby miała czas świecenia wystarczający na całodniowe zejścia (przynajmniej 8 godzin ciągłego świecenia z przyzwoitą ilością światła). Dotychczas używałem Petzl Duo Belt, ale widzę, że ten model jest już przestarzały i chciałbym dostać coś lepszego. Co polecacie do takich zastosowań? Czołówka musi mieć funkcję szerokiego oświetlania bliskiego dystansu i możliwość włączenia bardziej skupionek wiązki żeby zajrzeć do jakiejś dziury. Latarki z osobnymi zasownikami na baterie odpadają przez niewygodę w ciasnych korytarzach. Budżet w sumie nieograniczony, chociaż fajnie by było zmieścić się w cenie trzycyfrowej.

Dotychczas rozważałem Pixę 3 (obawiam się zbyt małej ilości światła jak na podziemia), Duo Z2 (wydaje się koszmarnie ciężka i niezbyt ekonomiczna), ewentualnie Ultra Rush, ale tu znowu ciężko z dostępnością.

Z góry dzięki za porady!


PS: Czy ktoś wie, czy da się zmodyfikować Pixę 3 tak, aby dawała więcej światła? Jak ktoś się na tym zna, to proszę o kontakt

Hej,

Na początek witam w Naszej Latarkowej Braci!

Jeśli Twój budżet udźwignie kwotę ok. 400zł to polecam lampkę Fenix HP30R. Podana w linku cena jest bez promocji. Czasami warto poszukać w innych sklepach. Na Aliexpress można w tej chwili kupić ją w cenie poniżej 100 Euro. Warto jednak poszukać lepszych cen. Raz widziałem ją krótko w cenie poniżej 80 Euro.

http://latarki-fenix.pl/pl/p/Latarka-di ... zarna/4466

Używam jej od blisko roku i jestem bardzo zadowolony. Masz tutaj do wyboru światło skupione, rozproszone lub obydwa tryby jednocześnie z niezależną regulacją jasności osobnymi przyciskami. Jak dla mnie dużym plusem jest zasobnik z akumulatorami na długim przewodzie, dzięki czemu mogę go schować pod ubraniem np. przy górskich wędrówkach zimą przy tęgich mrozach, dzięki czemu ogniwa nie tracą tak szybko pojemności. Dla Ciebie plusem będzie brak zasobnika na kasku.

W zestawie masz także odpinany górny pasek i dwa dobrej klasy ogniwa 18650 o pojemności 2600mAh każdy, co przy rozsądnej jasności daje parę godzin światła. Dodatkowo masz możliwość ładowania poprzez USB, więc możesz doładowywać lampkę np. z power banka. Sama lampka ma też tryb pracy jako power bank, więc awaryjnie możesz doładować np. smartfona. Oczywiście możesz też zaopatrzyć się w dodatkowe ogniwa, dzięki czemu możesz dowolnie wydłużać czas świecenia.

Lampka jest wodoszczelna. Do nurkowania się nie nadaje, ale doskonale znosi wielogodzinne marsze w ulewnym deszczu.

Jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie, ale w przypadku Fenixa wcale mnie to nie dziwi.

Podawane przez Ciebie 8 godzin przyzwoitego światła to niewiele lampek ma.

Fenix dobry, Ultra Rush dobra, ale duża. Zerknij na kostkę Midiego skonstruowaną specjalnie dla speleo:
http://www.midiled.pl/seria-kostka/
viewtopic.php?t=10016&postdays=0&postorder=asc&start=0
Było nie było nawet Ciszek - world master level w świecie grotołazów, no i dystrybutor Petzla na PL jej używa

Dzięki za odpowiedź! Ten Fenix HP30R wydaje się idealny, ale dyskfalifikuje go dla mnie osobny pojemnik na baterie. (A może ktoś potrafi go jakoś zmodyfikować i chciałby się tego podjąć? ) Z Petzl Duo Belt miałem właśnie ten problem, że w jaskiniowych zaciskach bardzo przeszkadza ta puszeczka pod kombinezonem, zwłaszcza, że w bardzo wąskich przejściach często trzeba ściągać kask.

Natknąłem się ostatnio na czołówkę Energizer Hard Case 325 lumenów, wydaje się być w porządku, ale cena jest podejrzanie niska. Czy to badziew? Ktoś ma doświadczenie?

Ta kostka V3 prezentuje się naprawdę ciekawie. Uważacie, że faktycznie warta jest tych 1100 zł?

Jak nie pasuje ci osobny pojemnik to bierz Skilhunta H03, albo Fenixa HL60R - oba się nadają do jaskiń. Do Woroniej czy Wieriowkina bym ich nie wziął ale w Tatry będzie ok Mam wrażenie że trochę przeceniasz znaczenie światła skupionego, w dziurach się rzadko przydaje. Ale i tak musisz mieć zapas - proponuję jakiś drobny szperacz w tym charakterze.

CzarekB pisze:... dyskfalifikuje go dla mnie osobny pojemnik na baterie. (A może ktoś potrafi go jakoś zmodyfikować i chciałby się tego podjąć? ) Z Petzl Duo Belt miałem właśnie ten problem, że w jaskiniowych zaciskach bardzo przeszkadza ta puszeczka pod kombinezonem, zwłaszcza, że w bardzo wąskich przejściach często trzeba ściągać kask.

Jako jedno z kryteriów podałeś czas pracy, stąd podałem Ci przykład lampki, która przy rozsądnym użytkowaniu da Ci wiele godzin światła. Niestety skutkiem ubocznym jest nieco większy zasobnik, żeby mieć zapas energii.

Sam zasobnik jest na dość długim przewodzie (110cm od lampki do złączki + 8cm od zasobnika), więc bez problemu umieścisz go na pasku z tyłu spodni lub w kieszeni spodni. Do tego zasobnik jest odpinany - jest hermetyczna złączka. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić własny, miniaturowy zasobnik np. na ogniwach litowo polimerowych.

Co do lampek Midiego to jest to klasa sama w sobie. Jakość wykonania na najwyższym poziomie, do tego produkt szyty na miarę, więc możesz dowolnie modyfikować efekt finalny. Jeśli masz taki budżet to polecam.

A co sądzicie o czołówce Petzl Nao? Sprawdzi się w jaskiniach? Lepsza byłaby Nao 3 czy Nao+?

Jak dla mnie to Petzl, pomimo, że robi dobry jakościowo sprzęt, to w przypadku czołówek jest nawet w momencie premiery daleko za konkurencją, jeśli chodzi o ilość generowanego światła i niektóre, wg mnie, ważne rozwiązania techniczne (modele diod, zasilanie) a cenowo prawie na samym szczycie.
Nao to lampka bardziej do lekkiego użytku.
Ogólnie masz wymagania ciężkie do realizacji - 8h świecenia z przyzwoitą mocą pod ziemią - do tego potrzeba z 3-4szt ogniw 18650 a czegoś takiego chyba nikt nie robi w wersji na głowę - tylko zewnętrzny pakiet. Jaskinie są różne i oczekiwania eksploratora także, mi osobiście w studnisku 200lm było stanowczo za mało, komfortowo czułem się dopiero przy 500-800lm a tyle światła z 4 aku można wytwarzać przez 4-12h (zależnie od zastosowanych ogniw i diod).

Do studniska zjeżdżałem z 80 lumenami na głowie i też było trochę mało

Masz na myśli to, że jest delikatna i łatwo ją uszkodzić?

Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum i to mój pierwszy post.
Polecam Black Diamond Storm ma ok. 350 lm i zasobnik z bateriami w latarkę. Cena przystępna ok. 160 zł. Przetestowania w nocy na górskich szlakach.

.Adam pisze:Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum i to mój pierwszy post.
Polecam Black Diamond Storm ma ok. 350 lm i zasobnik z bateriami w latarkę. Cena przystępna ok. 160 zł. Przetestowania w nocy na górskich szlakach.

Do Smoczej Jamy to się może nada, ale do większych jaskiń to już nie. Zasilanie 4xAAA ją dyskwalifikuje - te 350 lm będzie przez minutę. To taka zabawka jak obecne Tikki Petzla - nie te czasy

Zdecydowałem się na Petzl DUO S. Użyta już w kilku dziurach. Wad ma nie mniej niż zalet, ale jestem z niej zadowolony. Na torch.pl jest krótka recenzja, gdyby ktoś był ciekawy.

CzarekB pisze:Na torch.pl jest krótka recenzja, gdyby ktoś był ciekawy

Wpierw google pokazało mi linki z cenami, recenzja była później. Potwierdziło się tylko to, o czym wcześniej wspominałem.
Gusta i potrzeby ludzie mają różne ale dla chyba 99,9% userów tego forum zakup jej był jednym z gorszych wyborów patrząc na cenę ... gdyby był w cenie Nao to może po wielkich bólach bym się skusił.