Strona 1 z 1
Wiertarka warsztatowa.
: środa 08 sie 2018, 08:19
autor: wwd
Jako że zawsze do wielu czynności w warsztacie używałem wkrętarki która się popsuła, szukam wiertarki do:
- wiercenia w metalu, drewnie,
- szlifowania krążkiem drewnianych elementów, np drzwi po opalaniu.
Na szybko zobaczyłem na kilka modeli i mam takie typy:
Metabo BE 650
DeWalt DWD014s
MAKITA 6413
Makita HP1640K
Wybrałem z takich mniejszych bo potrzebują poręcznej, z dobrą regulacją obrotów, możecie coś polecić?
Dobrze gdyby regulacja była naprawdę płynna jak we wkrętarce czy 2-26dfr którą mam, zazwyczaj te które mają pokrętło na włączniku mają beznadziejną regulację.
Nie wiem jak jest w tych modelach które wymieniłem.
: środa 08 sie 2018, 10:37
autor: Sosenia
Jeśli mógłbym, doradziłbym od siebie inną, niż wybrałeś:
MacAllister 900
Mam poprzednika tej serii (żółto-niebieską) i jak dotąd nie miałem w rękach lepszej wiertarki w tej cenie. Nie wiem jak z dostepnością w marketach, ale u mnie jej chwilowo nie ma. Ma metalową obudowę w okolicy wirnika, solidny uchwyt wiertarski, obroty w obie strony, udar, 2 biegi (mechaniczne!), elektroniczną regulację w przycisku (i działa dobrze) no i gwarancję 3 lata. Ja miałem tylko problem z przyciskiem blokady, po prostu wypadł. Naprawili w ramach gwarancji, a miała już 2,5 roku. Jest trochę większa niż wybrane przez Ciebie, ale da się nią operować jedną ręką.
PS. Wiem, że to brzmi jak reklama...
: środa 08 sie 2018, 15:22
autor: ElSor
W pracy na co dzień używałem Boscha 6RE (zazwyczaj miałem ją po kimś i ew awarie/usterki to wyrobiony uchwyt od za słabo dokręconych wierteł, przerwane przewody, 1x szczotki i 1x włącznik). Pewnego dnia jednak dorobiłem się w pracy nówki sztuki. Używana była codziennie do wiercenia w alu, plexi i nieco mniej w stali, wiertłami fi 2,5-8 (okazjonalnie do 14mm). Czasem też służyła do szlifowania pilnikami do wiertarki czy też ściernicami listkowymi na trzpieniu. Przez rok czasu nie miałem żadnej awarii. Do domu kupiłem dokładnie ten sam model i myślę, że starczy mi dożywotnio.
: środa 08 sie 2018, 20:09
autor: wwd
Sosenia pisze:Jeśli mógłbym, doradziłbym od siebie inną, niż wybrałeś:
MacAllister 900
Mam poprzednika tej serii (żółto-niebieską) i jak dotąd nie miałem w rękach lepszej wiertarki w tej cenie. Nie wiem jak z dostepnością w marketach, ale u mnie jej chwilowo nie ma. Ma metalową obudowę w okolicy wirnika, solidny uchwyt wiertarski, obroty w obie strony, udar, 2 biegi (mechaniczne!), elektroniczną regulację w przycisku (i działa dobrze) no i gwarancję 3 lata. Ja miałem tylko problem z przyciskiem blokady, po prostu wypadł. Naprawili w ramach gwarancji, a miała już 2,5 roku. Jest trochę większa niż wybrane przez Ciebie, ale da się nią operować jedną ręką.
Dziękuję Ci za podpowiedź.
Akurat ta wiertarka jest za duża. Do cięższych prac mam 2-26 DFR który jest na pneumacie i w dodatku lżejszy.
Jak pisałem potrzebuję czegoś sprawdzonego i lekkiego.
ElSor pisze:W pracy na co dzień używałem Boscha 6RE (zazwyczaj miałem ją po kimś i ew awarie/usterki to wyrobiony uchwyt od za słabo dokręconych wierteł, przerwane przewody, 1x szczotki i 1x włącznik). Pewnego dnia jednak dorobiłem się w pracy nówki sztuki. Używana była codziennie do wiercenia w alu, plexi i nieco mniej w stali, wiertłami fi 2,5-8 (okazjonalnie do 14mm). Czasem też służyła do szlifowania pilnikami do wiertarki czy też ściernicami listkowymi na trzpieniu. Przez rok czasu nie miałem żadnej awarii. Do domu kupiłem dokładnie ten sam model i myślę, że starczy mi dożywotnio.
Dzięki, dzwoniłem jeszcze do sklepu w którym kupowałem inne narzędzia i zaproponowali mi jeszcze BOSCH GSB 13 RE.