Problem z układem lt3477
: wtorek 20 mar 2018, 13:20
Witam serdecznie światełkowców po raz pierwszy. Dość długo byłem biernym obserwatorem forum, które nie raz mi pomogło, teraz utkwiłem i liczę na czyjąś pomoc. Przyznam szczerze... Gdy byłem na etapie produkcji swojego pierwszego świetlnego wytworu i trafiłem na to forum w poszukiwaniu pomocy i informacji troche bawiła mnie ta zajawka na lumeny i tuningi sprzętu. Ja chciałem tylko taniej i dobrej wodoodpornej latarki. Zrobiłem i teraz po czasie gdy buduje któryś z kolei miotacz fotonów, już rozumiem o co chodzi ... to uzależnia.
Do rzeczy. Zmontowałem z wielkim optymizmem przetwornice step up na lt3477. Zasila ona diodę CITIZEN CLU038-1205C4-40AL7M4-F1. Założyłem prąd diody w najwyższym trybie na 600mA co przy napięciu przewodzenia ok 34V daje około 20 W i wierząc dokumentacji około 3000 lumenów. Wszystko sterowane mikrokontrolerem. Regulacja prądu przy pomocy PWM i filtru dolnoprzepustowego podaje napięcie od 0 do 650mV na pin IADJ2 układu. Zasilanie 4 li-ion w szeregu. Wszystko pięknie działa przy naładowanych akumulatorach, jednak gdy napięcie spadnie poniżej 14V zaczynają się cyrki. Przetwornica nie jest w stanie dobić do wymaganego prądu. Wygląda to jakby się załączało ograniczenie prądowe w kluczu przetwornicy, jednak z dokumentacji wynika, że limit jest ustawiony na min 3A. Mierzyłem prąd na wejściu miernikiem w takiej sytuacji i ani razu nie przekroczył nawet 2A(niestety nie posiadam oscyloskopu więc nie jestem w stanie wychwycić czy nie ma tam jakiś strasznych szpilek prądowych). Krew mnie już zalewa. Próbowałem chyba wszystkiego. Zmiana cewki, kondensatorów, diody schottky, częstotliwości, skracałem przewody łączące układ z ledem i aku, przyczepiałem wielkie radiatory do chipu. Nic poprostu nic sie nie zmienia. Na domiar złego(nie zawsze ale często) widoczne jest gołym okiem migotanie jakby układ cyklicznie się załączał i wyłączał w dosyć niskiej częstotliwości.
Z powidzeniem zbudowałem już kiedyś wyskowydajną przetwornice step down w oparciu o mikrokontroler, a tutaj poszedłem na skróty, żeby oszczędzić sobie czasu i oberwałem po głowie. Ta kostka swoją drogą do tanich nie należy co tym bardziej mnie to wpienia. Nawiasem w lt spice wszystko pięknie działa nawet przy zasilaniu z 9V. Ktoś miał z tym badziewiem do czynienia? Wszelakie sugestie mile widziane bo mi pomysły się już skończyły, a czas mnie goni.
Dioda led: https://www.tme.eu/pl/details/clu038-12 ... 0al7m4-f1/
Cewka: https://www.tme.eu/pl/details/dtmss-12. ... 5001540-v/
Lt3477: https://www.tme.eu/pl/details/lt3477efe ... 77efe_pbf/
Pozdrawiam
Do rzeczy. Zmontowałem z wielkim optymizmem przetwornice step up na lt3477. Zasila ona diodę CITIZEN CLU038-1205C4-40AL7M4-F1. Założyłem prąd diody w najwyższym trybie na 600mA co przy napięciu przewodzenia ok 34V daje około 20 W i wierząc dokumentacji około 3000 lumenów. Wszystko sterowane mikrokontrolerem. Regulacja prądu przy pomocy PWM i filtru dolnoprzepustowego podaje napięcie od 0 do 650mV na pin IADJ2 układu. Zasilanie 4 li-ion w szeregu. Wszystko pięknie działa przy naładowanych akumulatorach, jednak gdy napięcie spadnie poniżej 14V zaczynają się cyrki. Przetwornica nie jest w stanie dobić do wymaganego prądu. Wygląda to jakby się załączało ograniczenie prądowe w kluczu przetwornicy, jednak z dokumentacji wynika, że limit jest ustawiony na min 3A. Mierzyłem prąd na wejściu miernikiem w takiej sytuacji i ani razu nie przekroczył nawet 2A(niestety nie posiadam oscyloskopu więc nie jestem w stanie wychwycić czy nie ma tam jakiś strasznych szpilek prądowych). Krew mnie już zalewa. Próbowałem chyba wszystkiego. Zmiana cewki, kondensatorów, diody schottky, częstotliwości, skracałem przewody łączące układ z ledem i aku, przyczepiałem wielkie radiatory do chipu. Nic poprostu nic sie nie zmienia. Na domiar złego(nie zawsze ale często) widoczne jest gołym okiem migotanie jakby układ cyklicznie się załączał i wyłączał w dosyć niskiej częstotliwości.
Z powidzeniem zbudowałem już kiedyś wyskowydajną przetwornice step down w oparciu o mikrokontroler, a tutaj poszedłem na skróty, żeby oszczędzić sobie czasu i oberwałem po głowie. Ta kostka swoją drogą do tanich nie należy co tym bardziej mnie to wpienia. Nawiasem w lt spice wszystko pięknie działa nawet przy zasilaniu z 9V. Ktoś miał z tym badziewiem do czynienia? Wszelakie sugestie mile widziane bo mi pomysły się już skończyły, a czas mnie goni.
Dioda led: https://www.tme.eu/pl/details/clu038-12 ... 0al7m4-f1/
Cewka: https://www.tme.eu/pl/details/dtmss-12. ... 5001540-v/
Lt3477: https://www.tme.eu/pl/details/lt3477efe ... 77efe_pbf/
Pozdrawiam