Wskazany ASstrolux S42 ma kilka tzw. topowych wynalazków powodujących że całość współgra ale i daje efekt UAU.
1. 4 specyficzne diody (Nichia 219C Ra92+) i dobrana odpowiednio optyka daje dużą plamę światła o barwie zbliżonej do światła dziennego i dodatkowo o bardzo wysokim współczynniku oddawania barw - czyli czerwone jest jaskrawoczerwone a zielone jaskrawozielone - tak jak w dzień w słoneczny - a nie blade jak w przeciętnych diodach.
2. mocny "usportowiony" sterownik jest w stanie napędzać te 4 diody na tyle dużym prądem, że jest w stanie wyciskać w trybie TURBO maksymalne soki z e wszystkich 4 ledów.
Niestety ze względu na specyficzna konstrukcję efektywność tego sterownika jest oceniana na 50-60% co w praktyce oznacza że np. przy pobieranym prądzie 2A latarka realnie świeci jak przy prądzie 1A (czyli słabiej niż mogłaby gdyby sterownik był bardziej dopracowany).
Dla normalnego użytkownika (typu: wyszedł, poświecił, sprawdził to i owo, pokręcił się 10 minut wyłączył) może to nie mieć znaczenia - co najwyżej będzie częściej ładował, ale dla kogoś wymagającego kto idzie z latarka przez pół nocy może to miec ogromne znaczenie - zamiast 5h świecenia na średnim trybie 400 lumenów będzie miał 2-3h świecenia - czyli konieczna byłaby druga bateryjka zamiast jednej.
Sterownik jest duszą latarek ledowych napędzanych z ogniw litowych - jego jakość wpływa głównie na czas działania a potem na moc i jasność w danym trybie - temat jest bardziej skomplikowany i wymaga trochę wiedzy aby zrozumieć całokształt - drążąc temat okaże się że latarka ledowa to nie jest rurka z bateryjką która świeci. Chociaz dla Kowalskiego jak wyżej może to nie mieć znaczenia - wystarczy że świeci
3. duża ilość trybów częściowo rekompensuje "niesprawność" sterownika i maskuje drobne jego niedostatki - tryby są tak rozmieszczone że jeden od drugiego różni się na tyle, że idzie zauważyć różnice między wyższym a niższym, ale nie AŻ TYLE żeby w jednym było ciemnawo a drugim jasność.
Oczywiście można byłoby wydłubać sterownik i włożyć lepszy ale ... koszt takiego "lepszego" to jakies 60-70 zł plus dłubalnictwo - lepiej albo kupić modowanego gotowca - są i takie na forum proponowane - lub podłubać samemu ucząc sie przy tym.
Realnie - przekroczy to Twój budżet co najmniej 2-krotnie z groszami ...
Latarki typu Convoy S2+niemodowany kupiony w dowolnym czasie w PRC to koszt ok. 50-60 zł (15-18 dolarów) plus ładowarka np. Li-100 ok. 20 zł (5-6 dolarów) plus ogniwo 18650 ok. 10-20 zł (zależne od tego czego oczekujesz - im wyższa cena tym wyższa pojemność czyli dłuższy czas pracy latarki) - razem to ok. 90-100 zł =czyli czyjaś proponowana cena nie musi być naciągactwem.
Można oczywiście kupić to ZNACZNIE taniej ale wymaga cierpliwości i oczekiwania na okazje plus kody promocyjne plus bonusy wynikające ze zniżek jakie ktoś wypracował w danym sklepie - wtedy taki zestaw idzie kupić za połowę ceny ...
Przeciętny Convoy S2+ typu
https://www.gearbest.com/led-flashlight ... tml?wid=89 to konstrukcja prosta jak widelec i działa mocno poprawnie w rekach Kowalskiego zabijając jego dotychczasowe światełka - to taki podstawowy model samochodu z najsłabszym silnikiem, bez klimy, szyberdachu i z ręcznie otwieranymi oknami - ale to PRAWDZIWY samochód a nie jego imitacja - radość posiadania od początku jest PRAWDZIWA i ENTUZJASTYCZNA.
Jeśli Convoy S2+ z w konfiguracji jak ktoś Ci podał (a nie jest to firma) to cena 100 zł jest mniej więcej taka za jaką byś sam kupił kupując w pierwszym lepszym chińskim sklepie, jeśli to firma to gwarancja być powinna.